Dziecko mojego partnera

W normalnym zwiazku dziecko jest dodatkiem do zycia a nie odwrotnie.

Dodatkiem to jest kwiatek do kożucha lub broszka na żakiecie pewnej pani !

Gość wczoraj 23.15 Ale ja nie mówię że cały czas po Cichaczu lepiej te pierogi hahaha opisalam wam jak wyglądały nasze wspólne początki a wy czepiacie się tych pierożkow haha chodziło mi tu o to że czasami na początku warto po prostu dać coś z siebie bo początki są zawsze trudne dziecko traktuje partnerkę jako pewnego radzaju rywala o względy ojca dlatego też ciężko jest mu przełamać się do nas. Ja przyjelam metodę nie nażucania się, bojowania na siłę... Dałam malemu czas na oswojenie się z moją osobą... Darmową służąca nie byłam i nie będę:) (mąż oddaje mi prawie całą wypłatę hahha taki żarcik sytuacyjny) co nie zmienia faktu że to ja robię obiady jak jest mały i jak go nie ma:p kuchnia to moje królestwo i nie lubię jak ktoś mi się tam kręci:p i nie czuje się tym w żaden sposób wykorzystywana:p i tak owszem na początku kiedy mały był jeszcze nastawiony na mnie na nie (głównie przez swoją mamę jak to czesto w takich przypadkach bywa) usowalam się na bok i dawałam mu tatę w 100% i nie widzę w tym nic złego!! No i jak się okazało metoda moja była skuteczna skoro teraz mały nie chce wyjść bezemnie nawet na spacer z psem :)... Daliśmy sobie czas ja jemu... on mi... i poskutkowało to tym że wszyscy czujemy się ważni kochani i potrzebni w tej naszej patchworkowej rodzinie :) :) A co do komentarza że dziecko to tylko dodatek do związku to polecala bym tej osobie nie robić sobie takich dodatków baaa niech nawet psa sobie nie kupuje bo szkoda zwierzaka... Dodatkiem do związku moga być rzeczy materialne ale nie istoty żywe...

Widac ze ty jestes dodatkiem do meza i jego dziecka : p

HiHi Jasne :) Ja jestem dodatkiem, moje dziecko jest dodatkiem, pies jest dodatkiem ale muszę sie przyznać że czuję sie wyjątkowo kochanym dodatkiem :D :D

Bo potrzebnym zeby lepic pierogi i prac skarpetki. Kiedys panowie samio to ogarna i obudzisz sie z wiadomoscia na stole ze sa na wakacjach , a ty masz okna pomyc*****erogi zrobic na przyjazd.

a ty nocny gościu do związku się nie nadajesz dlatego zostałaś porzucona i będziesz samotna, zgorzkniała. Siedzisz od lat na kafe, zazdrościsz każdej kobiecie, która ma szczęśliwe życie w związku i plujesz jadem, jak stara panna, której żaden nie chciał. Jesteś żałosna

Generalnie jak facet cały dzień spędza z dzieckiem byłej, to się do niczego nie nadaje. x To jest jego dziecko pustaku z patologii, gdzie dzieci tylko matki mają, a ojców nie znają.

Ha ha nie wiem z jakimi facetami miałaś do czynienia gosciu dzis 2.10... Ale strasznie Ci wspołczuje... mniej złośliwość i zawiści a na prawdę w życiu jest łatwiej :)

to jest osoba (widać po godzinie wchodzenia) może z innej strefy czasowej,buszuje po watkach,bo jej wpisów na kafe jest na rożnych tematach i forum jest dużo.

gość920127 wczoraj Ha ha nie wiem z jakimi facetami miałaś do czynienia gosciu dzis 2.10... Ale strasznie Ci wspołczuje... mniej złośliwość i zawiści a na prawdę w życiu jest łatwiej usmiech.gif Nie masz powodu do wspolczucia. W swoim zyciu trafialam na fajnych facetow i tego samego meza od ponad dekady. Dziekuje,dzieci zdrowe .