Rozwodki to materialistki. Wlasne dziecko sprzedadza.

Dlaczego dziecko przed rozwodem rodzicow nie musi wyjezdzac na zagraniczne wakacje, nie sa mu potrzebne korepetcje (albo rodzicow na nie nie stac) , nie musza,albo nie moga uczyc sie jezykow obcych. Ot rodzina wydaje ile moze. ... Po rozwodzie MUSI staeczyc na wszystkie widzimisie. Kiedys byly buty za 100 zl ,teraz za 300 . A najbardziej mnie irytuje gdy matki wyceniaja swoja obecnosc przy dzieciach ( ojcow to nie dotyczy. Psi obowiazek ) Niechcialabym miec matki ,ktora rozlicza obecnosc ze mna za kase. Poza tym 99 % bab sie zachouje ,jakby ich faceci robili im dziecko pod ich nieobecnosc i bez ich zgody.

Biedaku umysłowy,teraz przeniosłeś się ze swoimi wieloma prowokacjami na rozwodników? "po 30-tce" już cię gonią ,bo piszesz temat za tematem?

Lejce ci sie kochana p****aly. Za duzo siedzisz na kafe zaniast zamowac sie dziecmi. U ciebie o dopiero musi byc dramat umyslowy Dzesika.

chodzcie tu http://multi-forum.46349.x6.nabble.com/