Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiejskie podejście do chorego dziecka, jestem wściekła.

Polecane posty

Gość gość
Nie trzeba stać z koperta, a wystarczy jedynie, zeby facet dał znać o swojej obecności i, ze facetem. Od razu sie okazuje, ze cesarka to oczywista oczywistość.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
15:41 tak! Zawsze tez zwracam na to uwage, czytasz mi w myślach:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A dlaczego żadna z was, emocjonalne ameby, nie zakłada, że matka może po prostu kochać to niepełnosprawne dziecko i nie wyobraża sobie porzucenia go w jakimś ośrodku? Jesteście obrzydliwe. Dla was chore dziecko to kłopot i odpad. Ale jak się zakłada rodzinę, to trzeba brać pod uwagę, że może się urodzić chore dziecko, albo może poważnie zachorować już po urodzeniu. Jak któreś z małżonków jest takie biedne i słabiutkie psychicznie, to niech przed ślubem uprzedza, że "jakby co, to ja się zmywam."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×