Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

jamila

Kobietki, które będą rodziły w Warszawie!!!!

Polecane posty

Gość dojrzała mama
Szpital na Solcu - urodziłam tam 2 dzieci (poród w 2001 i 2004) salka do porodu rodzinnego tylko jedna! - tzn.jak masz szczęscie i trafisz na nią " wolna" to tam urodzisz - beplatna! ( wanna z jacuzzi) opłata za "prywatną" połozną - ogółem koszt 900 zł ( jakoś kwotę bezposrednio dla połoznej a reszta na konto szptala - kurcze nie pamiętam - w 2004 roku Nieduzy oddział - to na plus opłata z anastozjologa ( w 2001 roku - 600 zł) typowa sala porodowa ma 3 "stanowiska" - oddzielne Ogólnie byłam zadowolona - dosc miły personel.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość a czy któraś rodziła w
prywatnej klinice? np. Centrum Damiana? albo na Foksal?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość przepraszam ale pomyliłam się
miałam na myśli klinikę Iatros na Wojskowej (Targówek) a nie foksal :0. czy któraś tam rodziła?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość podciągam topik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja rodziłam w św zofii parę lat temu - poród pośladkowy, pierwsza ciąża, dziecko wcale niemałe - puscili dołem, twierdząc, że naturalnie jest zawsze lepiej. Oczywiście dziecko niedotlenione, naprawde duże szczeście, że nie skonczyło się porażeniem mózgowym, tylko lekkim ADHD. Każdy ginekolog i każdy pediatra u którego byłam od tego czasu, kiedy zbierał wywiad i dowiadywał się, że ciążę pośladkową rodziłam siłami natury, pytał ze zgrozą \"kto do tego dopuścił?\" a usłyszawszy gdzie rodziłam, mówił \"a, no tak, u Św. Wojciecha, wszystko jasne\" (chodzi o ordynatora Wojciecha Puzynę, który zresztą prowadził moją ciązę! Teraz właśnie się dowiedziałam, że znowu jestem w ciąży i powiem wam jedno - nigdy więcej nie będę rodzić w szpitalu, w którym jakaś ideologia wyznacza postępowanie podczas porodu! Jeżeli jesteście na bieżąco i potraficie mi doradzić szpital, w którym W RAZIE KOMPLIKACJI będe bezpieczna i ja i dziecko - chętnie przyjmę rady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
DZOANO-czytam i nie wierze.To tylko potwierdza moje obawy.Napisz mi cos wiecej jesli mozesz .Lili.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ale co więcej mogę napisac? Pozwoliłam na to, bo to była pierwsza ciąża i sądziłam, że lekarze wiedzą lepiej ode mnie, co maja robić i co będzie lepsze. Dopiero potem sobie uśwaidomiłam, że nie chodziło o moje i dziecka zdrowie, tylko o to, żeby wszystko się zgadzało z linią programową szpitala, a zrobienie cesarki, kiedy MOŻNA urodzić dołem nie zgadzało się z tą linią. No bo mozna było - w końcu jakby nie patrzec, urodziłam, szpital zadanie wykonał, a że dziecko lekko uszkodzone, no cóż, widocznie taka wola nieba, wrrrrrr. Cała opieka była cacy, pokoik sliczny, ludzie mili, tylko, kurna, co z tego? To jest parę godzin a powikłania u dziecka będą się ciągneły jeszcze długo. Ukrycie złamanego obojczyka - świetny pomysł! Aż mi się przypomniała taka historia opisywana w prasie, gdzie prowadzący lekarz przez całą ciążę wciskał kobiecie, że dziecko jest zdrowe i rozwija się prawidłowo i że na USG jest wszyctko cacy a dopiero jak urodziła, okazało się, że dziecko nie ma ani rączek ani nóżek. Wszystko to w imię nieingerowania w siły natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Zdecydowalam sie na ten szpital ze wzg. na lekarza prowadzącego-miało być wszystko bardzo dobrze. Podobno to świetny szpital.I jest tylko że pod względem statystyk.Tam nie ma miejsca na błędy czy pomyłki chociaż się zdażają i to bardzo często, ale o tym się nie mówi.Moje dziecko czeka długa rehabilitacja ponieważ pani \"doktor\" \"nie rozpoznała\"złamanego obojczyka-haha.Tak się zastanawiam jak długo tak jeszcze będzie w naszym kraju...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina 23wawa
czesc ,jesli chodzi o prywatna i o damiana to porod kosztuje tam 10000zl powodzenia,poza tym pracowala tam moja klientka byla pielegniarka i powiedziala mi tak kazdy inny byle nie ten!!!!!!!!!dobry szpital do ktorego jeszcze czasu nie mialam jechac ale pisaly dziewczyny to praski szpital porodowki sa jedno osobowe poporodowe trzy osobowe a za rodzinny 0zl a zzo 600 ,oddzial po remoncie i lazienki juz tez sliczne ,napisze wam wiecej jak go ogladne papa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Baster
OLEK - w którym miejscu przy ulicy Madalinskiego jest bezpłata szkoła rodzenia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Jeśli na Madalińskiego cos jest bezpłatne to znaczy ze nic nie warte. Bezpłatny poród to ja tam odradzam, może jak wybulisz te 500 to jest lepiej, ale ja swój poród wspominam jak największy koszmar. Owszem dziecku robia wszystkie niezbędne i zbędne badania, ale ty mozesz se zejść usmiechnietą śmiercia i nikt nawet palcem nie kiwnie. Mnie najbardziej wkurzyli już po, jak na popołogowej kontroli mój gin za głowę się złapał, ze mnie z takimi wynikami ze szpitala wypuścili, a tymczasem nikt tam nawet nie zająknął się, ze powinnam siebie uważać, gdy ja do przetaczania krwi sie kwalifikowałam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość jkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkkk
a moze ktos woe cos o szpitalu bielanskim?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość /lączenie tematów/
Temat: DZIEWCZYNY Z WARSZAWY- GODZIE RODZILYŚCIE BĄDŹ CHCECIE RODZIĆ? 14:46 rodzaca w czerwcu no właśnie, w jakim szpitalu rodziłyście- jak to wspominacie, który szpital polecacie? a te, przed którymi jest poród- wybrałyście już szpital? czym się kierowałyście? pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość askag.
Mam termin na 1 grudnia i bede rodzic w szpitalu Bródnowskim ...narazie jestem zadowolona z opieki w trakcie ciaży...zastanwiam sie jak bedzie przy porodzie ..czy któras z Was oststnio rodziła w tym szpitalu i moze podac jakieś blizsze informacje na temat opieki , warunków i cen ? Z góry dziękuję .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość bziczek
bezpłatne porody rodzinne są na Starynkiewicza. ZZO kosztuje 600 zł, położna na wyłącznosć do ustalenia, ale stawki chodzą po 700 zł, sala 1 os. 200/doba, 2 os 150/doba. A szkoły rodzenia - szukajcie i pytajcie, u mnie w przychodni są bezpłatne zajecia. Może i są zastrzeżenia (porównując ze szkołami za które trzeba słono zaplacic) ale wszystko co najważniejsze położna przekazała i troszke nas uspokoiła.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Czesc.Mam termin na 8 maja. Moja ciaze prowadzi dr Timorek Agnieszka, pracuje w szpitalu na Brodnie.Wspaniala kobieta. Wiec ja tam bede rodzic. Nie wiem czy akurat bedzie tam miala dyzur.Ale powiedziala ze poleci mi dobra polozna.Bardzo zalezy mi na profesjonalnej opiece, wspanialej poloznej, ktora bedzie umiala mnie przez to wszytsko przeprowadzic.Naczytalam sie juz tyle lzych opinii o tym szpitalu ze juz mam dosc. Chce rodzic z mezem, najchetniej interesowalaby mnie sala pojedyncza z lazienka i wc. jezeli ktos tam juz rodzil i mial opieke, wie jak to wszytsko wyglada, ile kosztuje bardzo prosze niech napisze o tym.Chetnie sie dowiem o tym jak to wszytsko wyglada.Chcialabym wspominac ten porod naprawde wspaniale.Czekam na wasze listy.Pozdrawiam. Gosia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ktore dziewczyny beda rodzic na poczatku maja w szpitalu brodnowskim odezwijcie sie.Bardzo prosze. Podobno dyrektorka szpitala zakazala indywidualnej opieki poloznych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalwiny
Pewnie ile porodów tyle opini. ja rodziłam na solcu w 2005tym. Nic nie płaciłam, tylko 6 stówek za znieczulenie. Miałam rodzić na Karowej. Położna chciała 1000 za opiekę, a na solcu cały czas opiekowały sie mną studentki przed porodem za free, a po porodzie to już położne i pielęgniarki. Jeśli chodzi o lekarzy to lepiej nie mówić, bo chyba tylko jedna normalna była i jeden facecik doktorek o.k. Ale dziewczyny położne pielegniarki na 5+ wiem, co mówię, bo leżałam tam 2 tygodnie, więc sie napatrzyłam. Solec polecam jak najbardziej, chociaż wygląd troche z lat 70tych był, nie to co Karowa :) Ale ciesze się, że tam trafiłam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość mamamalwiny
Gosia, bez urazy, ale po co ci indywidualna opieka? W dobrym szpitalu nauczą cię opiekować się dzieckiem, w koło na sali masz inne mamy, które chętnie ci pomogą. A dojść do siebie po porodzie i tak musisz, im szybciej to zrobisz bez tzw. niańczenia tym lepiej dla ciebie. Poza tym jak kobieta po porodzie nie jest zaprzątnięta cały czas dzieckiem i tym, że musi sobie sama pomóc, to myśli i wpada w depresję. Wiesz mi, prywatna położna to strata kasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agasza
Mam termin na grudzien i wciaz sie wacham miedzy szpitalem Brodnowskim i sw. Zofi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gosik062007
w sw Zofii zawyzaja statystyki. jak cos zlego sie dzieje, nie informuja o tym rodzicow i nie wpisuja do akt. np z niedotlenienia "robia" stres. jak z dzieckiem cos jest nie tak nie informuja matki tylko wypuszczaja do domu z przeswiadczeniem ze wszystko cacy, za co oczywiscie ciezko placi dziecko. opieka poloznych rozna. mialam po cc przez iles godzin lezec, ale dziecko oddali do opieki, a dzwonek wzywajacy pomocy w miejscu niedostepnym dla unieruchomionej matki, wiec chcac nie chcac musisz wstac i zajmowac sie dzieckiem, choc anestezjolog zabronil wstawac. masz problem z karmieniem-nie pomoga ci, tylko opier.. ze nie nakarmilas dziecka...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Witam :-) Mam termin na czerwiec. Zaczynam dopiero interesować się co i jak jeśli chodzi o poród. Próbuję szukać w necie i na forach, ale nie bardzo mi wychodzi - a szukam szpitala w Warszawie, w którym można rodzić także w II fazie w pozycji wertykalnej - aktywnie. Czy któraś z Was ma jakieś doświadczenia? Albo chociaż mała podpowiedź, jak szukać... Moją ciążę prowadzi lekarz ze szpitala na Solcu, gorą co Go polecam i chętnie podam dane, jeżeli któraś z Was by chciała. Problem jednak jest taki, że na Solcu w II fazie porodu trzeba być na łóżku...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość polozna89
Drogie Przyszłe Mamy:) Jestem studentka położnictwa warszawskiej akademii medycznej I mam juz małe doświadczonko sali porodowej w różnych warszawskich szpitalach - chetnię się z Wami nim podziele:) Starynkiewicz - jest to szpital Am - pierwsza tego wada- duzo młodych lekarzy, stazystów i studentów wydziału lekarskiego, którzy się Wami nie opiekuja tylko gapia w krocze (jezli w trakcie Waszego porodu, ktos będzie zagladał do Was co kwadrans a nie co 3 h - możecie byc pewne że to studentka położnictwa - ale w tym przypadku nie odrzucajcie jej checi i zapału do pomocy:) Ona się jeszce nie wypaliła zawodowo i z przyjemnością się Wami zaopiekuje:) Jakie sa tego konsekwencje? Młodzi, niedoświadczeni lekarze kierują Waszym porodem (bo położne mimo większej wiedzy i wieloletniego doświadczenia nie mają tam nic do gadania - albo nie chca mięc) i na skutek złego prowadzenia I okresu porodu , odsetek cc jest bardzo duzy. A nie ma nic gorszego jak dojśc do II okresu porodu (pełnego rozwarcia) po wielu godzinach bólu i ostatecznie i tak mieć cc.Jeśli chodzi o prywatna położna opłacona w tym szpitalu - widziałam dwa prywatne porody tam i na pewno żadne pieniądze nei były warte tego co zobaczyłam:/ Położna nie wysila się pod żadnym wzgledem - jest moze bardzije miła niż dla ogółu - ale jesli chodzi o umijetności połoznicze - zwykły standard - łózko, pozycja półsiedząca, ginekologiczna, parcie pod góre, nacięcie krocza...to jest do przezycia ale uwierzcie mi - może być o wiele lepiej:) Poza tym to oddział gin-poł jest wyremontowany, dosyc tam przyjemnie, salal porodowa jest malutka ale ma 3 oddzielne boksy. Szpital Praski - Tam widziałam mój pierwszy poród :) Stąd jakiś sentyment ale z perspektywy czasu oceniam bardziej na nie niż na tak...jesli chodiz o sam poród, lezenie, parcie pod góre i nacinanie krocza, czasem tez pociąganie za łozysko przez co dochodzi dodatkowe łyzeczkowanie jamy macicy oczywiście bez znieczulenia (barbazyństwo). Oddział poł -nowordkowy - tez w standardzie, a szpital stary i brzydki, sala porodowa pojedyńcza, łózka oddzielone parawanem:) Św Zofia - Szpital - hotel. Nad tym spzitalem chciałabym się jednak troszeczke zatrzymać - bo drogie Mamy - jezeli chcecie gdziekolwiek za cokolwiek płacić - to opłaca się to jedynie w tym szpitalu. Co przez to roumiem? W całej reszcie placówek, opieka prywatnej położnej przy porodzie ogranicza się jedynie do bycia bardzije miłym - ewentualnie wykona kilka doatkowych kroplówek z super mieszanka leków skurczowo-naskurczowych, które faktycznie moga coś przyspieszą....ALE na Zelaznej - urodzicie zgodnie z siłami i prawami natury. W tym spzitalu można skorzystac z nowoczesnego połoznictwa - urodzić w dowolnej pozycji , urodzić w wodzie...Wszytsko za niemałą kase niestety. A jelsi chodzi o oddział położniczy - to zalezy od zmiany - generalnie większa przewaga dobrych nad złymi i tez dałam bym (+)...Jak dostac się bez problemu do porodu? taka pewnośc maja niesteyty wyłącznei pacjentki , kórych ciazę prowadzi Pan dyrektor - juz przed terminem porodu zakąłda im się karte szpitalna i czeka az przybędą, natomiast o prywatna położną tez tzreba postarać się sporo wczesniej, bo sa rozchwytywane jak świeże bułeczki:) Szpital na Karowej - nie byłam ale od kolezanek praktykantek wiem ,ż bez rewelacji (więc w standardzie) Szpital w Minsku Mazowieckim - stary i obskurny ale opieka na sali porodwej na prawde bardzo odbra. Szczerze polecam:) Byłam przy porodzie mojej siostry i bardzo miło go wspominam. Szpital Bródnowski - mój obecny, już od roku regularnie tam praktykuje:) Tez szpital Am i tez w tygodniu może zdarzyc sie nawał studentów lekarskiego, ale to można przecierpiec bo oni zaintersują sie Wami tylko jesli bedziecie w II albo III okresie porodu. Lekarze - jest kilku młodych ale Ci korzystają z pomocy położnych i dzieki temu nie jest źle :)Poza tym wielu doświadczonych lekarzy, którzy tez zawsze sa na dyzurzee. Ogólnie co moge powiedzieć o tym szpitalu to to że nie jest źle a nawet jest dobrze:] Co do położnych - moze brakuje im juz troche cukierkowatego podejścia, ale krzywdy nie dadzą zrobić. Obecnie wrócił stary cennik tzn. połzone mogą przyjmowac prywtane porody, ale szcerze mówiąc jeszcze prywatnego nie widizłam, bo to dopiero od stycznia działa.II okres porodu to pozycja półsiedząca, ale jesli rodzisz poraz kolejny to bardzo duże prawdopodobieństwo ze uda sie bez nacięcia, w takiej pozycji:) Nie podejmuje się ryzka porodów miednicowych i na wszelkie niepokjoące sygnały ze strony mamy lub dziecka reaguje szybko . Sala porodowa to trzy oddzielne , dosyć duże boksy...oddział nie najnowszy, ale przyjmny. W standardzie brakuje wanny - jest prysznic, ale jednak wanna przy porodzie może bardzo pomóc. Natomiast jest specjalna sala prywatna, gdzie jest wszystko ponad standard z łózkiem porodowym tzw "pająkiem" gdzie kobieta moze przyjmować zupełnie dowlona pozycje, z wanna z hydromasażem , skórzanymi kanapami i koronkowa kołyska dla bobaska, ale... przez ok roku sala ta była do darmwoego uzytku a i tak mimo to porody odbywały się tam niezwykle rzadko:) Personel nie zachecał, pacjentki sie nie interesowały...uważam, że warto skorzystać z tego pomieszczenia. I podsumowujac Bródno (w moich wypowiedziech odczuć mozna trochę chaosu, ale bardzo trudno jest obiektywnie ocenic szpital, z tego względu że na prawde dużo zalezy od okoliczności, dnia, pracowników na dyżurze itd) - jest to szpital, w którym ja studenkta położnictwa, bardzo dobrze uświadomiona w tematach położniczych mogłabym rodzić:) I jeszce kilka słów od siebie. To nie jest tak ze nie można miło wpsominac porodu w Szpitalu Praskim czy na Karowej czy gdziekolwiek indziej. Duzo zalezy od okoliczności, Twojego nastawienia - czy jesteś dobrze czy źle PSYCHICZNIE przygotowana do porodu.. wiele kobiet wierzy w cud medycyny jakim jest znieczulenie czy jakakolwiek inna forma farmakoterapii stosowanej przy porodzie. Ta ślepa wiara w moc tabletki czy kroplówki ma bardzo zły wpływ na przebieg porodu. Przede wszytskim prowadzi do szybkiej frustracji - jak to nie możecie mi pomóc? mamy XXI wiek a to tak MUSI bolec? Chce cesarkę! (itp.) poród = ból. Z tym trzeba się oswoić przez 9 miesiecy bycia w ciązy, z tym trzeba się pogodzić i podejśc do tego jak do wyzwania. powiem więcej - to jest niewyobrażalnie silny ból, jedyny taki w życiu (dla wiekszości bo odczuwalnośc bólu jest rózna u róznych kobiet, cecha osobnicza) - ale jest to TWÓJ ból, nie jest to cos z czym sobie nie będziesz w stanie poradzić. A gdy juz urodzisz to satysfakcja i duma z siebie samej przysłoni Ci wszelkie negatywne wspomnienia. Rodzisz w szpitalu? Bądź przygotowana na wiele róznych procedur które w nim obowiazuja i które niestety wpływaja na fizjologiczny przebieg porodu. Uważasz że lekarz jest najwazniejszy przy porodzie? Gucio prawada - najwaznijesza jest połozna, to ona towarzyszy Ci przez te kilka , kilkanaście godzin, lekarz dokonuje standardowej obserwacji co 3 h, w nocy oczywiście rzadziej...A położna z większa lub mniejsza chęcia jest przy TOBIE. Dlaczego lekarze prowadzący ciążę są tak dobrze oceniani przez mamy? Bo sa bardzo mili, robia Ci wiele badań co daje Ci poczucie bezpieczeństwa a Ty im za to płacisz:) UWAGA: Jeżeli lekarz robi Ci w ciązy wiecej niż 3-4 USG odpłatnie - to jest coś nie tak:) W ciązy fizjologicznej absolutnie nie ma żadnej potrzeby robienia USG co miesiąc! Zobaczcie więc same czy ktos Was nie naciaga. I juz zupełnie na koniec moja propozycja. Jezeli decydujesz sie rodzić w szpitalu Bródnowskim - skontaktuj sie ze mną:) Bardzo chetnie przyjdę na dyzur (lub może na nim juz będę) i Tobie( Wam) potowarzysze:) Oczywiście ZA DARMO! Połoznictwo to moja pasja a usmiech zadowolenie szcęśliwej mamy tuz po porodzie jest najlepszą zapłatą pod słońcem:) Jezli będziesz chciała obejrzeć szpital wczesniej lub wogóle spotkać sie i porozmawiać o czymś co Cię martwi lub nurtuje w zwiąkzu ze zbliżajacym sie porodem - tez napisz. Prowadze indywidualne przygotownie do porodu - spotykam sie z mamami kilka razy w ciąży i rozmawiamy o ciązy, porodzie, sytuacjach nagłych w polożnictwie. Taki kurs nie ma swojej regularnej ceny - raczej co łaska:)W każdym przypadku staram sie spotkać lub odpowiedzieć na email. Jezeli będziesz miała problem z opieką nad dzieckiem po porodzie - tez możesz napisać i też postaram się pomóc. I nawet jesli odczytasz tą wiadomośc za kilka miesięcy a ja nie będe juz praktykowała w tym szpitalu - nadal będę chetnie pomagać gdzie indziej:) Czekam na Ciebie:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Położna89, a jak się z tobą skontaktować??? Bardzo prosze o maila, pod którym możemy się skontaktować. Planuję poród na Bródnie pod koniec września.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość ewelina89
położna89 bardzo prosze o swój kontakt e-mail

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość eva1982
Napisz Położna89 jakiś kontakt do siebie bo ja wybieram się do bródnowskiego na początku października

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Agnes1985
hej Od sierpnia będę mieszkać w Legionowie i niby należę do szpitala na Bródnie. Napiszcie mi czy są tam problemy z przyjęciem jak dużo kobiet rodzi w tym samym dniu. Słyszałam, że ten szpital remontują bo ma być głównym szpitalem na euro 2012, ale nie wiem kiedy zaczynają. Lekarz z mojej miejscowości powiedział, że warunki są takie sobie, ale jest to jeden ze szpitali, który ma najlepszą kadrę i sprzęt, ale pod względem czystości nie jest najlepszy. Teraz muszę zmienić lekrza prowadzącego, mogłybyście mi polecić dobrego lekarza z Legionowa lub Warszawy. Do tej pory chodziłam prywatnie i chciałabym się spytać jakie są ceny wizyty w Wawie lub Legionowie. Legionowo, termin 26.11.2010 Pozdrawiam Agnieszka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
widze, ze nie bede sama :) ja rowniez wybieram sie do brodnowskiego, termin na poczatek wrzesnia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
tez jestem z legionowa, ja chodze do dr katarzyny wojtowicz oczywiscie prywatnie, za wizyte bierze 80zl, a usg 150. Jestem bardzo zadowolona z wizyt u niej, mam nadzieje, ze w dniu porodu bedzie miala dyzur..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość k_asia84
witam. czy mogę dostać namiary do poloznej 89. w miarę szybko ponieważ za miesiąc mam termin i chciałabym się z Nią szybko skontaktować. pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×