Czy codziennie malujecie się, układacie włosy itp?

gość wczoraj tez tego nie rozumiem , szybki prysznic zajmuje mi 3 min ze stoperem w reku , min sie polewam , min mydle min splukuje , taki mam system rano w tygodniu bo na 7 do pracy biegne

W domu sie nie maluje,na wyjscie rzesy,bb,czasem cien i róż Wlosy zawsze mam zadbane,bo tak lubie Styl sportowy na codzień

Codziennie sie kapie, codziennie wieczorem olejuje wlosy rano myje nakladam.odzywke ukladam na szczotce Makijaz pelny tusz kreski podklad bronzer Ubieram sie normalnie leginsy i bluza jednak zawsze swietnej jakosci. Jak mi dziecko podrosnie to bede mogla w koncu ubierac eleganckie koszule i szpilki. Teraz sie nie oplaca skoro ide z maluchem tylko na spacer czy do.parku i na zakupy. Niewiem jak mozna zapomniec o tym ze sie jest kobieta tylko dlatego ze ma sie dziecko

A jak macie okres to też za każdym razem jak zmieniacie podpaske to zamiast się podmyc to bierzecie całe prysznic? Pięć czy sześć prysznicow dziennie?

Po co się malujecie jak już macie męża i dzieci?Przecież maz by nie uciekł jak będziecie chodzić bez makijażu.

Dla mnie to naturalne, że wieczorem prysznic, balsamowanie i ewentualnie golenie a rano podmywanie się, nie pocę się tak intensywnie żebym rano znów się szorowała pod prysznicem, zwłaszcza teraz zimą, kiedy zaraz wychodzę na mróz. Włosy myję co drugi dzień, codziennie maluję brwi, bo mam skąpe i nieregularne, jak mi się chce to tusz i korektor, pomadka ochronna koloryzująca czy odrobina różu, cerę mam ładną i jednolitą, tylko skłonną do wysuszeń, robią mi się też cienie pod oczyma, czasami jakiś wyprysk. Najlepszy kosmetyk dla mnie to długi spacer po lesie, przy regularnych mam wypoczętą cerę, dotlenioną.

Wyznacznikiem kobiecości jest nakładane 5 warstw kosmetyków na twarz?

3 min prysznic? Co za syfiara, to juz widze jak ty go bierzesz hahahah, ale wiocha na maxa.

ość wczoraj Tak. Choć czasami tapety nie robię jak dziś np. bo mi sie nie chciało. Jak siedzę w domu to nie. Bo i po co? x dla siebie samej? dla innych się malujesz???

Niezależnie od powodów warto nie pomalować się w dniu wolnym, żeby cera mogła odpocząć od dużej ilości chemii.

Naprawdę jesteście oblesne z tym podmywaniem, gdzie to robicie w misce? Bo jak już się wejdzie pod prysznic to umycie się w całości kwestia kilku minut, a przy okresie czy 2 korzystam z bidetu.

Nie myje sie po kazdej zmianie tamponu bo po co? Tylko rano i wieczorem

Codziennie biore prysznic, myje włosy, balsamuje się. Potem ukłdam włosy, w zależności od nasteoju albo je prostuje albo robie loki, upinam, rozpuszczam-codziennie inaczej. Maluje się, czyli podkład, ciennie do powiek, robie tez kreski eyelinerem i maluje usta pomadka. Kestem osobą zadbaną,.zawsze byłam i dziecko tego nie zmieniło

gość dziś co dziennie wieczorem sie kapie dokladnie , depiluj****lsamuje , robie pilling co kilka dni , dbam o stopy wiec rano 3 min na szybki prysznic wystarczy , min to wystarczajacy czas na zmoczenie ciala , druga min wystarczy na namydlenie sie i trzecia min na splukanie zelu , wiec spasuj z tym wyzywaniem od syfiar glupia cipo

Rano - prysznic, mycie włosów, odżywka, golenie, włosy mam krótkie , więc suszenie i układanie kilka minut, na ciało balsam, twarz tonik, krem, podkład, tusz do rzęs, szminka. Wieczorem- kąpiel, peeling twarzy i ciała, czasem maska, balsam na ciało. Zęby szoruję kilka razy dziennie. Dwa razy w tygodniu robię hennę brwi. Raz w tygodniu robię mikrodermabrazję lub peeling kawitacyjny twarzy, bo mam bardzo tłustą cerę. Raz w tygodniu robię hybrydowe paznokcie. Raz na dwa tygodnie robię pedicure. Raz w miesiącu farbuję włosy. Wszystko robię sobie sama.

O masakra a masz czas w ogóle żeby poczytać książkę tak skupiona jesteś na sobie ?

Maluję się od wieków i raczej będę. Mąż się śmieje że nawet jak śmieci chodzę wyrzucać to najpierw muszę się pomalować. Stare dzieje. Dziś mogę nawet wyjść niepomsliwans, z resztą nie raz się już zdarzyło ale jednak jakoś dziwnie się wtedy czuję.

Ja się maluje codziennie i codziennie staram się ładnie wyglądać, chyba że jestem chora. I nie pracuje.

Podmywam się pod prysznicem, nie mam nerwicy natręctw, żeby szorować się dwa razy dziennie, pracuję za biurkiem, do pracy jeżdżę samochodem, jednie latem jak jest ciepło albo przed okresem troszkę bardziej się pocę lub po treningu ale zazwyczaj jest to wieczorem, więc myję się już na noc. W ogóle nie mam mocnego zapachu ciała, mało owłosienia na ciele.

o włosy dam na codzień...ale ostre malowanie się dzień w dzień uważam wręcz za szkodliwe, od dłuższego czasu też używam nawet kolorówki bez zbędnej chemii...

A co ma wspolnego ze sobą czytanie książek i dbanie.o siebie? Nie widziałaś nigdy ładnej i zadbanej kobiety czytającej? Ja dziś jestem chora więc leże w domu, ale musialam zejść na dól do sklepu, pociągnęlam raz tuszem rzęsy, usta błyszczykiem i popsikałam delikatnymi perfumami. Tak kestem nauczona, ze idąc do ludzi należy dobrze wyglądać. W sklepie byłam 5min ale nie wyobrażam sobie nawet na 5min iść w powyciaganych ciuchach i byle.jak wygladac. Mimo ze naprawde ciezko mi z gorączką bylo się zwlec to chociaż minimum musialam zrobic

Mam pytanie do tych co codziennie rano prysznic balsam prostowanie włosów makijaż itd - ile czasu rano wam to wszystko zajmuje? I czy pracujecie czy na macierzyńskim jesteście? Ja jak pracowałam to godzinę się tak pindrzylam przed wyjściem, teraz na macierzyńskim szkoda mi czasu, nie chce mi się po pobudkach w nocy wstawać godzinę wcześniej od dziecka..ogarniam się jak wstaniemy no a wtedy nie mam czasu na kreski i prostownice

Do 14:00 Polecam kupic slownik syfiaro

Kiedy wy to robicie rano? Prxy dwójce dzieci, zrobieniu śniadania, kanapki do szkoły ubranie siebie i dzieci ( przedszkolne ) to na siebie mam 10min, czyli zeby, antyperspirant, krem, szybko cienie i maskara na rzęsy, błyszczyk , kitka i wio! :)

Syfiara to ciebie splodzila , kurefko

Wstaje o 4 i mam czas.

Kurwa o 4 wstaja żeby się wypindrzyc a i tak nikt na nie uwagi nie zwraca

Makijaż robię tylko jak ide do pracy . Jak mam wolne to nie maluje sie i nawet zadnego kremu nie nakładam . Jesli chodzi o wlosy to zawsze mam zrobiony warkocz . Prysznic biorę tylko wieczorem .

Odkąd korzystam z mineralnych kosmetyków firmy Annabelle Minerals to praktycznie codziennie się maluje, chyba, że nie wychodze z domu. Wcześniej krozystałam z innych znanych marek normalnie dostepnych w rosmanie, naturze itp ale moja skóra strasznie to odczuwała, a teraz jest świetna kondycja nawte przy codziennym używaniu podkładów rozświetlających https://www.eshopannabelle.com/pl/9-podklady-rozswietlajace

Codzienna kapiel jak najbardziej, nie pójdę spac nie umyta. Do pracy makijaz( czyli podklad,tusz,liner) i schludne wlosy, jakies upiecie. W wolne dni nie maluje sie i nie czesze. Smigam w dresie i mam wszystko gdzies. Wlosy myje co dwa dni bo mam dlugie i gęste i sklonne do przesuszenia takze je oszczedzam. Nie uzywam balsamow, smarowidelek do ciala. To tez mam gdzies i nie ma potrzeby. Gole sie co kilka dni jak czuje kłaki :D jestem dosc zadbana ale zalatana. Nie mam czasu sie na maksa pucowac ale higiena osobista, czyste zeby, miejsca intymne w swiezosci to dla mnie priorytet.