Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mąż z małymi potrzebami! Jak żyć?

Polecane posty

Gość gość69
chyba inteligencja właśnie z niego wychodzi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twój mężczyzna ma jakiś problem jest zawstydzony gdy gadacie w towarzystwie o sexie to ważny znak nie lekceważ go, namów go na wizytę u sexuologa idźcie razem jeśli będzie oporny powiedz ze to tylko na próbę, szkoda twoich nerwów bo w końcu flustracja popchnie cię do złych rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idiota69 myśli że jak on jest na tym forum koniobijcą pod każdym tematem to każdy tak ma!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam tak samo tylko u mnie strona oziębła jest żona... Inteligentny85@o2.pl

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Od zawsze temat seksu w towarzystwie go zawstydzał, nigdy nie świntuszy z kolegami, nie masturbował się też nigdy. Pomyślała kiedts, że jest aseksualny, ale to nie wchodzi w grę, proponowałem już seksuologa, ale on nie chce, choć chyba problem widzi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Ogier 20
Ja mam ten sam problem tylko to żona nie ma ochoty na częste ciupcianie a jak tak schodził bym z niej a zaraz wchodził Robiłbym to non stop

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzisiaj też chodzę napalona, ale po jego zachowaniu już widze, że nic nie będzie!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Reksio43
Kobieto pogadajcie, znajdz kochanka(najlepiej, żeby za jego zgoda) jeśli masz tak duze potrzeby a jego nie męcz, bo prawdopodobnie Twoje ciągłe narzucanie mu się zaczyna go na pewno męczyc. Są rzeczy, których się nie przeskoczy i róznica w Waszych temperamentach do takich własnie należy. Już od dawien dawna w niektych małzenstwach w pobliżu zawsze znajduje się tzw przyjaciel domu. A kto to doklądnie? Kochanek żony!!! Dogadaj się z nim, nie za jego plecami. Ja swego czasu też byłem przyjacielem domu i wszystko bylo z szacunkiem do pozostałych i teraz to szczęsliwe małzenstwo, bez "jazdek" Tylko nie wyskakuj mu z pretensjami, że brakuje Ci seksu i co on sobie wyobraża itp, bo "już na pewno załatwiłas"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Reksio43, gorszych głupot nie czytałam! Ma sobie znaleźć kochanka za jego zgodą, przecież to chore.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja 55 żona 48. Albo masturbacja ekstremalnie często, albo ma kogoś na boku. Nie ma małych potrzeb seksualnych w tym wieku. chyba, że pedał. W innych sytuacjach mężczyzna chce seksu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Współczuję i rozumiem. Moża żona jest taka. Nic nie pomaga. Zawsze ja inicjuję, nalegam, dobieram się, mam już dość. Mam wrażenie że zupełnie jej nie pociągam Tak od lat. Z jurnego gościa który potrafił solidnie zadowolić , stałem się przeciętniakiem niezbyt pewnym rekacji swojego ciała. Moje męskie ego zostało rozwalcowane. I też mógłbym mieć kochankę, ale nie chcę. Czasami wydaje mi się, że zamiana żon to było by super rozwiązanie dla 2 takich par jak nasze. Nie myślę o tym nigdy, ze względu na dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Widze ze nie tylko ja mam taki problem... Z moim mężem nie uprawiam seksu już długo. Mam dość rozmów i proszenia a wręcz żebrania o seks bo to uwłaczające.... nigdy nie przypuszczałam ze mnie to spotka. Nie mam nawet trzydziestki a już żyje w zawieszeniu seksualnym przez niego. Co to za facet który jak nawet się ubieram i stoję w samej bieliźnie nie zwraca na to uwagi a bieliznę mam ładna jak i ciało. Mogłabym chodzić nago a i tak by nie zainteresował się tym. Ogólnie nie wiem co mam z tym zrobić. Wiem ze jak jednak najdzie go ochota raz na ho ho to ja zwyczajnie pójdę spac. W sumie już teraz idę spac wcześniej i mam go gdzieś. Woli chyba się masturbować bo nie widze innego wyjścia...o kochance raczej mowy nie ma jednak pewności tez żadnej nie mam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale ten świat pokręcony, ja swoją zachęcam, żeby jakąś fajną bieliznę sobię kupiła i poparadowała. Wymyślam kąpiel przy świecach , wspólny prysznic czy masaż, a ona zazwyczaj wszystko to zlewa. Tymczasem inne kobiety pragną czułości, zainteresowania i seksu. Zgadzam się, to jest uwłaczające, to najwłaściwsze słowo. Też nigdy nie przypuszczałem, że będę w takiej sytuacji. Łapię się na tym, że jak nastolatek zaczynam fantazjować co bym robił kobietą, z jej ciałem, a to chyba nienormalne u faceta po 40stce. Starczy tego użalania się!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 40-stce mój MEN też stracił ochotę na seks, nie wiem czemu, nie chciałam mu robić przykrości i po cichu spotykam się na seks z przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 1980
Ja mam to z żoną która zaczęła zachowywać się jak emerytka. Ja mam 38 ona 32 i nie uprawiałem seksu od miesięcy. Kiedyś robiliśmy to kilka razy dziennie. Mam fantazję, jestem zadbany i przystojny a przez brak seksu czuję się podle jakbym był nic nie wart. Patrzę czasem na mijane prze ze mnie kobiety i zastanawiam się czy mogę być dla nich atrakcyjny. A przez brak seksu czuję się zerem. Mogę rozpieszczać moją żonę do granic możliwości kupować kwiaty, prezenty, wymyślać randki a i tak nic to ie daje. W łóżku zaspokajam ją tak jak lubi licząc na to że może będzie chciała częściej ale to wszystko na nic. Powiem wam że coś takiego jak to potrafi zdołować. Przez brak seksu nawet nie wiem czy potrafiłbym mieć kochankę a właściwe to poznać bo czuję się w tej sytuacji tak niepewny siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć gość 1980, tu gość z 18:42, Mam w domu dokładnie to samo, tj. jak pisałem, żony seks nie interesuje. I tak samo jak Ty to odbieram.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oj chłopaki! Niestety mój mąż jest waszym przeciwieństwem, do tego przestał w ogóle o siebie dbać. Później tacy się dziwia,że są zdradzani.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Provo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć, 10:52, Dbam o siebie, o wygląd, o formę, ale to w żaden sposób nie przekłada się na zainteresowanie żony. Zresztą robię to głównie dla siebie, po 40 łatwo się zapuścić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bo takie rzeczy to się omawia przed związkiem ale nie bo zboczeniec pisze o seksie. Szukacie "normalnego" a potem płacz bo nie bzyka codziennie. Znam rozwód kobiety która chciała trzy razy w tygodniu a on co dwa tygodnie ją brał po obejrzeniu porno. A był piękny jak model ładny. I co wzięła sobie jakiegoś rolnika zaaoranego słońcem co ją bzyka co chwila. Wygląd to nie wszystko, no może dla was nauczka by brać brzydkiego faceta który czuje do was ogromną chemię. Wtedy nawet sąsiedzi wyjdą na papierosa po waszym seksie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:00 ty nie chodzi o formę czy dbanie o siebie ale o temperament, libido, podniecenie. Znam wiele pięknych kobiet, które mają przeciętnych facetów i są szczęśliwe, także dbanie to nie wszystko o czym ktoś już napisał powyżej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jako facet żonaty mówię Ci: KOCHANEK. Twój facet Cię nie chce więc co poradzisz? Gdybym był oziębły a miał gorącą żonę, nie miałbym nic przeciw gdyby miała kochanka ale wyłącznie do sexu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×