Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość zdradzona oszukana

Mąż mnie zdradził, oszukał a na koniec zadrwił ze mnie

Polecane posty

Gość zdradzona oszukana

Dowiedziałam się o zdradzie męża. Przysięgał, że to jednorazowy incydent, zaklinał się ale mu nie wierzyłam. Złożyłam pozew o rozwód. On przychodził z kwiatami, przepraszał, mówił, że żałuje. Tuż przed rozprawą postanowiłam mu wybaczyć, uwierzyłam w jego zapewnienia, że zrozumiał swój błąd, że tylko mnie kocha. Wrócił, było jak na początku, kochaliśmy się, było dobrze. Po 2 miesiącach sielanki wyszło przypadkiem, że z poprzednią kochanką romans ciągnął się przez 3 lata a teraz ma nową kochankę w pracy. Załamałam się. Czemu faceci to tacy wyrafinowani kłamcy i łajdacy. Nie chce mi się żyć :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja sie Tobą zaopiekuje kochana. Pogoń tego frajera. Nie jest Ciebie wart.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak bym czytała o sobie. Ech... Przeżyłam i stanęłam na nogi. Też dasz radę i jeszcze ułożysz sobie życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jak rozmawiam z ludźmi to przede wszystkim co mi przychodzi na myśl "jakie to wszystko głupie i naiwne,cała ta populacja" zaręczają się , biorą te śluby, włażą ze sobą w te chore układy z których ciężko potem wyjść bo rozwód to prawdziwe piekło na ziemi, biorą te wspólne kredyty. Ludzie po co wam to potrzebne? Nie można zachować swojej odrębności, mieć swojej kariery zawodowej, własnego mieszkania choćby takiego które się komuś wynajmuje jeśli nawet w nim nie mieszka ale do cholery spłacać swoje mieszkanie nie wspólne, każdy człowiek powinien się dorabiać własnego majątku nie z kimś wspólnego. Czy nie można żyć z partnerem któremu w razie czego można podziękować w każdej chwili za wspólne życie i odejść bez żadnych zobowiązań? Po co wam te chore układy z innym człowiekiem? Ja to już na takie tematy to nawet z nikim nie rozmawiam bo oczywiście młode to glupie ,naiwne a swoje wie i sobie nie da przetlumaczyc, odpowiedz zawsze ta sama na pytanie czy ty sie nie boisz tych wspolnych zobowiązań. Brzmi to mniej wiecej tak "Mój Piotruś? Nigdy w życiu mnie nie zdradzi. Ja bym mogła z moim Piotrusiem ślub i kredyt wziąść " więc róbta co chceta tylko po co potem te ryki na forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym już takiemu nie zaufala który juz raz zdradził i przede wszystkim upewnilabym sie czy...faktycznie to było jeden raz. Poszpiegowalabym, dorwalabym sie po kryjomu do tego telefonu żeby poczytać jego smsy, z kim pisze na FB, historie połączeń. Tak właśnie moglas zrobić zawczasu, bo przecież skąd nasz wiedzieć czy mezus przepraszajac mówi prawdę? Faceci to świnie, perfekcyjnie klamia i trzeba ich kontrolowac. Wierzenie in ,,na słowo" to błąd, Ty juz się o tym przekonałas. A teraz skladaj te papiery rozwodowe znowu, chyba mu nie wybaczysz tym razem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.07 fakt, kobiety są strasznie naiwne, a najlepsze to jak są przekonane ze on NIGDY nie zdradzi :D życia nie znają. Niech sobie poczytaja wątki tutaj. Sielanka to jest zwykle tylko w pierwszych latach zwiazku a potem z zaczynają się oszustwa i zdrady.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zaufanie = naiwność ???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście że zaufanie=naiwność. Ufają tylko głupi ludzie. Jest takie powiedzenie"ufaj ale sprawdzaj".Nie ufa się nikomu bo nawet najbardziej wiarygodna osoba może kiedyś okazać się zdrajcą i oszustem. Wszystko zależy w jakiej sytuacji się znajdzie. Człowiek jest taką konstrukcją która jak przyjdzie co do czego i znajdzie się w sytuacji podbramkowej to myśli wyłącznie o własnej d***e.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo smutne musisz mieć życie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13.44 dokładnie!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.00 a niby czemu stwierdzasz ze ona ma smutne życie? Ona po prostu stapa twardo po ziemi i wie jacy są faceci! Nie można im ufać tak do konca. Zawsze mogą jakoś numer odwalic.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ma smutne życie bo musiała być skrzywdzona żeby dojść do takich wniosków. Pewnie nie jeden raz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trafilas na najgorszy typ faceta, na babiarza. Nie wszyscy tacy sa, dasz rade i jeszcze ulozysz sobie zycie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość zdradzona oszukana
Boli. Zwłaszcza to, że na koniec zaśmiał mi się w twarz. Teraz próbuję poskładać sobie życie, nauczyć się śmiać na nowo, zasypiać spokojnie, funkcjonować jak kiedyś.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najlepiej było by pajaca wykasować nie przejmuj sie też dostanie pewnie po rogach

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kobiety wcale nie lepsze! Nie jedna wali swojego łosia po rogach że hej i udają ze to nic takiego :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Smutne życie to dopiero będą mieć te naiwne co odkryją że ten ich facet któremu tak ufają to święty się kiedyś nie okaże lub może już święty nie jest bo w sekrecie wyobraża sobie kogoś innego podczas seksu, flirtuje z seksowną koleżanką w pracy lub wchodzi powoli w kryzys wieku średniego o którym zazwyczaj żona dowiaduje sie ostatnia a wiadomo co oznacza taki kryzys. Myśli taka naiwna żona że wie o wszystkim. Akurat. Najbardziej smutne w tym wszystkim to te naiwne żony co myślą że ich małżonek to taki święty a już najciekawiej to się słucha takiej naiwnej żony jak się wie co jej mąż wyprawia za jej plecami a ona oczywiście łyka wszystkie jego klamstewka jak młody pelikan.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No jasne że niektóre baby też są niezłe. Tu nie chodzi o to czy to baba czy chłop tylko o to że nie ufa się bezgranicznie nikomu jak nie chce się cierpieć, być upokorzonym i jeszcze zostać wyrobionym finansowo przez drugą osobę. Człowiekowi może w każdej chwili odwalić i zrobi takie rzeczy po ktorych druga osoba nigdy by się nie spodziewała.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mojemu mężowi jak odwaliło i przeczytałam co pisał na fb to pierwsza moja myśl była taka że to nie mógł on napisać to niemożliwe, to nie on. A jednak... Jak przyjdzie taki moment że drugiej osobie odwali to zastanawiasz się kim jest ten człowiek z którym żyjesz. Ja od tej pory myślę już tylko o sobie. Zostałam z nim tylko po to żeby zrealizować swoje cele ale dla mnie ten człowiek stał się zupełnie obcym człowiekiem. Pewnie za jakiś czas wszystko i tak się skończy już całkowicie miedzy nami bo nie oszukujmy się po zdradzie wspólnego życia już nie ma jest tylko udawanie i oszukiwanie się że wszystko mozna naprawić. Gó**o prawda, nigdy już nie będzie jak kiedyś po takim czymś zostaje tylko żal i ból nic więcej. Ma to swoje dobre strony że tak się stało może jestem poorana psychicznie ale przestałam być glupia i naiwna i przynajmniej nigdy nikomu nie dam się już wyrobić. A jakich rzeczy można się o sobie dowiedzieć o których zostaje informowana kochanka, żal tylko że te glupie baby którym żonaci wciskają te kity w to wszystko wierzą i jeszcze dokładają od siebie jaka ta twoja żona nienormalna i knują z nim przeciwko niej. Żona która ufala w tym wszystkim zostaje wyrobiona przez wlasnego męża z kochanką, niesamowite oj mogą się wtedy otworzyć oczy zwlaszcza że nigdy w życiu bym się po nim nie spodziewała ja na szczęście zorientowalam sie w pore i do tego nie dopuscilam żeby mnie wyrobił a plany miał niewyobrażalne z czego oczywiście większość podyktowala mu kochanka co ma zrobić oczywiscie żeby było z jak największą korzyścią dla niej. Ja współczuję takim naiwnym żonom jak ja bylam kiedyś i dały sie zrobić przez to wlasnie że ufaly. Autorko cokolwiek nie zrobisz to zrób tak żeby tobie było dobrze i myśl już tylko o sobie. On o Tobie nie myślał kiedy Cię krzywdził. Ja zbudowalam sobie swoje własne JA nie ma dla mnie już czegoś takiego jak my lub nasze. I wiesz co? Dobrze mi z tym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci zdradzaja nawet byście sie zdziwili jacy. Tacy ktorzy na codzien udaja kochajacych mezow . Smiac mi sue chce z tych glupiutkich zon tylko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No bo z tego co tu ogólnie pisza ślub to po ślubie zaczyna sie najlepsza zabawa nic sie nie liczy ino d*******y i zerznac d**e

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I po co te całe ceregiele z tymi przygotowaniami do ślubu już 2 lata wcześniej? Sukienki, sale ,garnitury obrączki . potem żona musi sprzedać te obrączki żeby dzieciakom dać jeść jak faceta chwyci kryzys i pójdzie w tango z kochanką, hazard, chlanie albo i sekte bo i o takim przypadku słyszałam. Człowiek młody to głupi a potem za to płaci. Szkoda że w wieku 20 lat nie ma się takiego rozumu jak w wieku 40. Ileż cierpienia byłoby mniej. Najgorsze że jak człowiek ma te 20 lat to nic do niego nie dociera i nic nie da sobie powiedzieć. Chyba już tak musi być, żeby zrozumieć trzeba przeżyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak suka nie da to pies nie weźmie- same kobiety po części przyczyniają się do tego że zdradzana jest inna kobiet. O ile zdradzana żona czasami nie wie że mąż zdradza (chociaż są takie, które wiedzą i dalej tkwią w takim związku) to kochanka już wie że mezczyzna ma żonę - i co? , nie przeszkadza im to. Oczywiście to mezczyzna składa przysięgę małżeńską, ale gdyby kobiety były takie wspaniałe to nie byłoby zdrad bo nie mieli by z kim zdradzać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czemu sie zalamujesz? Przeciez za postawe drugiego czlowieka nie bierzesz odpowiedzialnosci. Romansuja malzonkowie, ktorzy sa jedynie wyrosnietymi dziecmi. Mentalnie to zwyczajnie pokraki emocjonalne. Uwazam, ze czlowiek jest istota ulomna niestety i blad zyciowy moze zdarzyc sie 1 raz. Raz i nigdy wiecej. Oczywiscie ze wszystkimi konsekwencjami naprawy. Dalas po takim czyms raz szanse. Duren nie uszanowal tego i teraz nie powinno byc zmiluj sie. Zbierz wszystkie dowody, swiadkow i pozew z orzekaniem O winie. Oczywiscie jesli masz sile, czy zbierzesz sily do walki z ulomkiem. Jesli masz kase to adwokat. Zazadaj alimentow, srodkow na leczenie z depresji i kop na rozped. Zycie przed toba i zaden facet nie jest wart wylanej jednej lzy przy takim postepowaniu. Pomysl, czy warto szarpac sobie nerwy, zdrowie na takie goooowno. Elena

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś naiwne to są te cizie co latają za żonatymi, latami czekają na rozwód i łykają wszystko jak młode pelikany, a rozwodu nie ma i nigdy nie będzie. :D Żałosne poczwary

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Środki na leczenie z depresji. Że też na to nie wpadłam przy rozwodzie. No co fakt to fakt w końcu ktoś mnie do tej depresji doprowadził to niech płaci ten co jest za nią odpowiedzialny. Problem w tym że taki zawsze odwróci kota ogonem i powie że osoba która zdradził sama sie do tej depresji doprowadziła. Zdradzajacy zawsze próbuje ugasić swoją wine obwinianiem osoby zdradzonej. Bądź na to przygotowana.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie przejmuj się , to tylko kwestia czasu zobaczysz jak życie zadrwi ze zdrajcy zapłaci mu za niegodny czyn z odsetkami .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nic nie wart koles i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×