kobiety które nie noszą stringów są żałosne

i nie znają się na męskich potrzebach

Haha żałosne są te, które obchodzą męskie potrzeby. A stringi to nosi Gracjan Roztocki. ;D

Żałosne to jest noszenie sznurka w rowie :D

Dokładnie, ja sram na męskie ,,potrzeby" :D (a to w ogóle jest potrzeba? Raczej widzimisie), nosze takie majtki które mi odpowiadają i są wygodne. Żaden facet Nie będzie mi nakazywał jakie majtki mam nosić

próbowałam założyć czasem normalne tzn nie stringi. Ale nie wygodnie.

Mojemu mezczyznie bardziej podobają sie pełne majtki niż stringi

nienawidzę stringów,ten sznurek w doopie mi okropnie przeszkadza...noszę tylko normalne czarne bawełniane majtki,ostatnio kupuję takie które mają trochę koronki żeby były ładniejsze :)

nie patrzę co się mężczyźnie podoba .....dla mnie one są porostu niewygodne. Stringi już ze 25 lat noszę

A mojemu mężowi nie podobają się stringi - powiedział, że wtedy pupa kobiety wygląda jak zad konia - jeszcze tylko ogon doczepić. Wiadomo, że takie wielkie galoty do pasa to też masakra. Po zatym o stronach nieprzychylne wypowiadają się lekarze - raz na jakiś czas ok, ale cały czas noszenie stringów jest niewskazane.

to ja z 12:57 : jakieś 20 lat temu założyłam stringi bo miałam eleganckie spodnie i nie chciałam żeby mi się majtki odznaczały,myślałam,że się wścieknę...nigdy więcej

a ja właśnie lubię majtki do pasa,krótsze mnie wnerwiają,tak jakbym zaraz miały się całkiem zsunąć

Są też seksowne majteczki które nie są stringami, ale od czasu do czasu stringi fajne

A po co mi stringi do życia potrzebne? Wolę, gdy kobieta ma zwykłe majteczki ;)

Ja czasami noszę, tzn. latem i np. do obcisłej spodnicy czy spodni aby szwy ze zwykłcyh się nie odznaczały :)

Ej... z tym zadem konia to dosc trafne

w zwykłych majtkach nie ma wentylacji i kobieta gnije i śmierdzi

15:36 gnije ? - pośladki jej gniją???????

Często kobietom odznaczają się gacie. To wygląda okropnie.

Nie noszenie stringów to za mały powód, by kobietę nazwać żałosną.

Ja słyszałem ze różne typy gaci dziewczyny noszą zależnie od stroju. Żeby się bielizna nie odznaczała czy coś.