Ciąża co zrobić praca pomocy:(

ja pierd. zatrudniona od 2 marca czyli dostanie dopiero pierwsza wyplate. autorko ty masz 2100brutto! netto to zobacz ile ci wyjdzie. i tacy ludzie zachodza w ciaze i chca brac kredyty. .

Kredyt to chyba faktycznie tylko ktos z dosyć wysokimi zarobkami i dobra historia kredytowa im moze wziąć. Bo najniższa plus brak dobrej historii kredytowej, to w banku katastrofa. Ale i tak nie wiem czy sobie poradzą. Facet niech sie lepiej wezmie za szukanie drugiego etatu. Ile jest na reke najniższej? 1500? To maja razem 3 tysiące - kredytu niech maja raty 1000 zł, plus opłaty czynsz i media, na zycie i dziecko zostaje wielkie G.

1 marca raczej

to zaden powod do wstydu ze pracowalas jako sprzataczka ale przerazajace jest to ze masz magistra i ci to wystarcza. nie sadzisz.

jakiego kredytu? zarobki autorki dla banku sie nie licza bo zaraz bedzie na zwolnieniu lekarskim. a nikt chlopu co zarabia 1500zl nie da kredytu. zreszta nie wiem w jakim miescir mieszkaja ale na stronach bankow sa kalkulatory i tak - mieszkanie ktore kosztuje 300tys zl i wkladu wlasnego jest ok. 145tys zl. to wychodzi rata kredytu 900zl na 20 lat

Nie kazdy ma wybujane potrzeby.... tak mam brutto nie wiem czemu napisalam netto. Sorka . Ludzie ogarnicie swój jad bo katastrofa to jest wasze zachowanie a nie kto kim jest i jaki ma status zal... a ojciec jest policjantem nie martwcie sie o nasz kredyt kretynu

Jestem po 30 już i mam dobrą pracę, także nie, nie przeraża mnie to,że pracowałam sprzątając:) Nauczyło mnie to pokory i szacunku. Ale nie o tym temat.

Autorko, to nie jest jad, tylko realne spojrzenie. Ludzie żyją na minimum, a powołują dzieci i wychowują kolejne biedujace pokolenia. Nie dziw sie, ze takie pisanka "zarabiamy grosze, bierzemy kredyt, jestem w ciazy" jednak budzą emocje i pojawiają sie niekoniecznie miłe wpisy.

ona 1600zl i on 1600zl ale dziecko sobie zrobili

I po twoich wpisach autorko widac, ze inteligentna niebywale jakoś to ty nie jestes;) nie kaZdy ma wybujane ( chyba wybujałe) potrzeby? Ale dziecko winno miec zapewnione normalne zycie, a nie kiszenie sie w kawalerce, badz dwupokojowej klatce dla kota wielkość 35 m2:-/ i takie jak ty wpieniaja innych, bo zaraz wpadniesz na ekstra pomysl, zeby sie starać o 500 plus badz inne zasiłki, na które wszyscy podatnicy zapieprzaja.

No i co z tego, że zrobili? Ich dziecko musi być lekarzem, prawnikiem? Może być piekarzem na przykład. Wszyscy musimy być wykształceni? To kto będzie piekł chleb, sprzedawał i sprzątał? Każdy jest potrzebny.

Jezu ale zarabiamy a nie tak jak inni żyją z zasilko w to waszym zdaniem ile trzeba miec aby godnie wychować dziecko zalosne

mądre i prawdziwe: "Wszyscy dla wszystkich Murarz domy buduje, Krawiec szyje ubrania, Ale gdzieżby co uszył, Gdyby nie miał mieszkania? A i murarz by przecie Na robotę nie ruszył, Gdyby krawiec mu spodni I fartucha nie uszył. Piekarz musi mieć buty, Więc do szewca iść trzeba, No, a gdyby nie piekarz, Toby szewc nie miał chleba. Tak dla wspólnej korzyści I dla dobra wspólnego Wszyscy muszą pracować, Mój maleńki kolego."

Zalosne ja sie zmywam z tej patologi. A tym co zachowali sie tak jak nalezy zycze jak najlepiei zegnam

jak zaczniesz kompletowac wyprawke to zobaczysz ile trzeba miec, bo powiem. ci ze 5000zl to malo. urodzi sie dziecko, lekarze, pieluchy, mleka, szczepienia zobaczysz ile to kosztuje. narazie to myslisz: bejbik jakos to bedzie. bedzie wam ciezko

wozek, lozeczko, materac, przewijak, koxyk, kosmetyki, akcesroria, ubranka..zgadnij ile to kosztuje

Ile trzeba mieć? 5 tys to minimum. I to na początek. Potem potrzeby rosną, wiec wiecej sie przyda. My tez jeszcze wynajmujemy, mamy łącznie jakies 5,5 tysiąca i żyjemy normalnie. Nie biedujemy, ale tez nie stroje sie jak szalona i nie wyjeżdżamy co miesiac wypocząć, bo nie ma z czego. Teraz myślimy nad kredytem i mieszkanie 3 pokoje, wiecej dzieci nie chcemy, mamy 1.

Piszcie zdrów . Wiem ile to kosztuje ... i wiem ze SOBIE poradzimy;) zegnam a wy lepiej skupicie uwage na tym o co kto pyta a nie prawicie moraly. Bo kiedys i wam moze coś nie pójść ;) a wtedy powiecie sobie a jednak nie ma co na kogoś naskakiwac i, oceniac.... skrytykowaliscie ze taki jestem w skrocie nie udacznik ale spojrzcie co wy swoim zachowaniem zareprezentowalicie gorszy poziom niz sprzataczka czy kelnerka ;) nigdy takich ludzi nie trawilam . Zal mi was żegnam

Zaskocze was :p wlasnie sie dowiedzialam ze za tydzień sie juz przeprowadzamy do wlasnego wpelni wlasnego mieszkania.62 m... :) oj szkoda ze wasze rokowania nie wyszly. Ktos tu mądrze napisal ze są tu pustaki i debile . Milego wieczorku papa wiesniaki. Z korporacji bo tak sie zachowaliscie. ;/

Żałosne to jest pisanie, ze zarabiacie najniższe stawki, bierzecie kredyt i nie macie "wybujanych" potrzeb. To w jakich warunkach żyją dorośli, to jest ich wybór, ale jesli ma sie pojawić dziecko, to trzeba troche zacząć myślec, bo ono sie na świat nie pchało, troche wyobraźni i odpowiedzialności.

Hahahahahahaha taaaaa za tydzień sie juz wprowadzasz do własnego m i to 62 metrowego:D ta Hahahahaha, jeszcze napisz, ze wlasnie przed chwila "teść" dostał kredyt w banku i juz był u notariusza:D

Błędy takie robisz jak niedouk autorko.

Ja autorce życzę dużo zdrowia i szczęśliwego rozwiązania:) Wszystko jakoś się ułoży, powodzenia;)

Moi drodzy jacy wy jestecie idiotami...xD myslicie ze w necie napisze wam wszystko co chcecie. Akurat z kredytem nie bylo najmniejszego problemu. Mamy splacony jeden kredyt na mieszkanie i wlasnie powstala decyzja ze narzeczony jednak moze kredyt tyle ze z pomoca taty ;) .... smialo mozemy sie wprowadzic dokladnie 16 marca :) dziekuje wszystkim tu za pomoc. Jeden problem z glowy :) a ja ide świętować :) buziaki :)

Na mieszkanie nie bylo problemu z dostaniem kredytu jak sie ma juz dobra historie a wystarczy historia taka jak splacenie samochodu. I ewentualnie pomoc :) to wy sie douczcie lepiej bo chyba zadno z was tutaj nie ma kredytu a soe wymadrza jak nie wiem .

A mieszkaj sobie w tym w pełni własnym mieszkaniu. Jesli będziesz miała pecha i udowodni ci ZUS próbę wyłudzenia i zostaniesz bez dochodu na cały okres ciazy, a twoj facet dalej bedzie za najniższa pracował, to ciekawe z czego utrzymacie to mieszkanie (nie mowie juz nawet o ewentualnym remoncie, wyposażeniu i przygotowaniu pokoju dla dziecka) za co bedziecie żyć i skąd weźmiecie na wyprawkę. A to dopiero początek.

Taaaaa nagle macie juz spłacony jeden kredyt na mieszkanie?:D co ty wkręcasz:D hahahaha wiesz, ze kredyt brany na mieszkanie rządzi sie zupełnie innymi prawami, niz kredyt konsumencki? A co sie stało z tym mieszkaniem, co to niby juz macie za niego spłacony kredyt??? Chyba Cie poniosło. Ile ty masz lat? Z twojej pisaniny wynika, ze nie wiecej niz 19.

Nie martw sie ;) ... damy sobie radę. Mamy jeszcze rodziców ;) Ktorzy zadeklarowali pomoc. Martw sie o swoja d**e. A jak cie to pocieszy mieszkanie jest wyremontowane . A meble i wyposażenie juz dawno.mamy w maju mamy wesele ślub poradzimy sobie ;) gdybysmy nie dawali rady bysmy nie odlozyli 40 tysiecy na wesele dla rodziny. Nie musicie wszystkiego wiedziec da sie przy 3000 tys odkozyc. Jak ktos zyje skromnie to umie odlozyc nie trzeba pracowac i zarabiac bog wie ile zeby cos osiągać i byc szczęśliwym. Pozdrawiam zazdrosne d**y

gorzej jak bedzie wyludzenie i splacic bedzie trzeba. Zus nie ma litosci

Mieszkanie, kasa- piękne, ale wiadomo, że nieprawdziwe:(