Macie bransoletki z pandory? Bo ja właśnie zostałam

Szczęśliwą posiadaczką. Mam już klipsy i łańcuszek i teraz czekam na dzień matki bo będą 3 charmsy:-) ale o co w tym wszystkim chodzi? Czytam o separatorach, charmsy, klipsach, zawieszkach. Czym to się różni?

Mam, ale kupiłam ją na zasadzie np mam urodziny = kupuje sobie jakiś, mąż kupuje mi na rocznicę itp. Separatory i klipsy mają na celu umiejscowanie na miejscu Charmsów. Mam jeden separator i on jest tak jakby spowalniaczem - moge ruszać nim po bransoletce, ale kiedy charms dotyka speratora nie przyjdzie dalej. A klips wpina się w te takie ,,górki"na bransoletce - mam i uważam że potrzebne.

Ja mam :-) uważaj bo to uzależnia :-) jutro napisze więcej bo jestem juz zmęczona.

Ja mam. Ale szał mi minął i leży w szafie. Nie noszę. Pewnie znów zacznę za jakiś czas .

Ja mam tego typu bransoletkę ale znacznie lepszej jakości niz Pandora. To znaczy dokładnie mam teraz 4 srebro złote z kamieniami w 100% zapewnione koralikami i kilkadziesiąt zwykłych, tzn. Posrebrzanych, ale tych już nie nosze

Też mam :) czasem kupuje okazjonalnie w zakładce wyprzedaż na oficjalnej stronie internetowej. Przeważnie czekam na okazje typu dzień matki, walentynki itp lub kupuje sobie z okazji np.rzucenie palenia, urodzenie dziecka. Więc systematycznie uzupełniam moje Pandory :)

Mam, kupiłam sobie kilka bransoletek pare lat temu jak jeszcze były modne i był ten szał na nie :)

Nie mam, nie lubię biżuterii i w duchu uważam za puste kobiety, które ekscytują się jakimiś błyskotkami.

Pandory są już nie modne

Ja mam Chopard z brylantem „ Fatima Hand” Nigdy bym nie kupiła jakiejś pandory

5:37- daruj sobie babochlopie. To jest temat na luzie do tych którzy mają taką bransoletkę.

średnio to ładne, raczej dla nastolatek niż matek. Mama, lat 43

Ja tez,tylko nie pandora...

Dziewczyny, ale tak szczerze czy to jest warte swojej ceny? Mam pierścionek zaręczynowy z Yesa i uważam, że mój teraz już mąż mógł iść do zwykłego jubilera i by dał połowę ceny tego pierścionka zaręczynowego, ale ktoś powie firma, a za firmę się płaci to fakt:)

Mam i bardzo się cieszę że ja mam :) lubię ja jest dla mnie cenna pod względem sentymentalnym i mam w nosie że ktoś uważa ja za niemodna. Za granicą ona robi nadal furorę a z obserwacji polskich kobiet widzę że i w Polsce zaczyna się znowu szał na nią ;) Uważam że jest wart swojej ceny, choć można twraz kupić naprawdę dobrze wykonane podróbki. Mam charmsy i łańcuszek. Ale muszę zaopatrzyć się w klipsy właśnie ;) pozdrawiam

07:28 ale wiesz ze jak zostajesz mama to nie przestajesz być kobietą?? Biżuteria jest odpowiednia dla każdej kobiety. Niektóre mamy powinny się bardziej wyluzowac ;) I wiek tutaj też nie gra roli. Widziałam ostatnio panią ok 70 która miała na ręku dwie Pandory zwykła i essense. Zapewnione w całości. Pięknie wyglądały na niej. Wiek to tylko cyfry, wszytko jest w naszej głowie.

U nas jest szał na Pandorę teraz. Zresztą w necie też widzę, np.tutaj już w kilku tematach czytam o tych bransoletkach. Ja mam od 2 tygodni. Bransoletkę, łańcuszek, klipsy i 2 charmsy. Zaraziłam się od koleżanki. Ona ma od Gwiazdki i ma już pełną (wartość ok 3-4 tys). To naprawdę uzależnia.

08:54 oj zgadzam się uzależnia :) ja łapie się na tym że z nudów przeglądam stronę z koralikami ;). I też uważam że nawet jak wyszły z mody to teraz zdecydowanie wracają. Pełno jest ich wszędzie.

A ja kocham moją Pandorę:-)

Ja też ją kocham <3

Ja mam pare branzoletek Pandory ale wole tylko pare charmsow na nich..

Ale blachary i lambadziary podniecają się jakimiś swiecidełkami, a niby dorosłe kobiety i matki, wstyd!

Pandora już nie modna. Noszą ja te, które kilka lat temu pokupowaly i teraz szkoda im do szuflady chować tych wydanych stów czy tysięcy :-D

Tak tak...tak sobie mówcie :-D a jaka jest prawda wszytkie wiemy. Coś co jego ponad 30 lat na rynku i wciąż jest na to popyt nie może być niemodny ;) ale wiadomo jak komuś szkoda kupić to wymyśla wszytko :). Temu komu się nie podobają poprostu nie noszą ;). A co do mody... Hmm...przed świętami są takie kolejki że stoi się w nich 1.5 godziny zanim się dostanie do sklepu. Nie w Polsce rzecz jasna tylko za granicą.

10:56 a co to dorosłe kobiety i matki nie mogą mościc biżuterii? Matka = koniec kobiecości? Uwielbiam biżuterię. Prawdziwa nie sztuczna. Mój mąż uwielbia mnie nią obdarowywac.

Jest niemodna. Coraz mniej ich widzę na ulicach. Też kupiłam parę lat temu jako jedna z pierwszych. Ale wolę Trollbeadsy i niektore alternatywne paciorki, są staranniej wykonane

Modna czy niemodna, dla mnie jest po prostu brzydka. Może mam gust starej baby ale lubię tylko drobną, delikatną biżuterię. Dla mnie taka bransoletka obwieszona koralikami i charmsami "każdy z innej wsi" jest tandetna. Tu kuleczka, tam motylek, obok serduszko, jak dla małej dziewczynki. Jakkolwiek te przywieszki są urocze, to mi byłoby wstyd coś takiego nosić, jeszcze tylko dodać do tego modne teraz pazury każdy z innym wzorkiem i mamy komplet dla ruskiej nowobogackiej. W dodatku niektóre charmsy mimo ceny wyglądają jak z plastiku :D

11:58 no właśnie i o to chodzi ze jak się nie podoba to ok. Mi się podoba i dla mnie ona dużo znaczy bo jest od ukochanej osoby. I wbrew twojemu myśleniu mam naturalne paznokcie ;) długie blond włosy i zero plastiku w sobie ;) lubię ja nosić i zawsze wzbudza zachwyt wśród kobiet ale i wśród dzieci też hah. Lubię ja nosić :) ale lubię też nosić bransoletkę z apart z charmsami :) a też zapewne wielu kobieta się nie podoba i jest niemodna ;))

Mam. Kupiłam w zeszłym roku. Cała pełna. Zapełniłam ją chyba w ciągu dwóch miesięcy. Mam przemyślaną kompozycję- powtarzające się fasetki i stopery w dwóch kolorach zapewniają regularność. To tylko od właścicielki zależy jak to wygląda i czy będzie chaos czy harmonia. Tak czy siak też uważam że to jest zbyt popularne. Ja chciałam to mieć dawno temu, ale wtedy nie było mnie stać. Bransoletka dość szybko mi się znudziła. Wolę Trollbeads, ale też mam swoje zastrzeżenia co do trolli. Z Pandorą już skończyłam nie będę nic dokupowywać.

Pandora jest modna. Nie wychodzi z mody od lat. Teraz wchodzi też tous, niektóre rzeczy mają ładne ale ten wszędzie powtarzający się motyw smutnych misiów jest już strasznie oklepany i nudny.