Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Co się dzieje z moimi uczuciami.

Polecane posty

Gość gość
Dziś siedzę tu. I mam to gdzieś czy tu jesteś czy nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja uważam że dużo winy w tym Twojego męża. Powinien dla Ciebie robić wszystko,powinien być przyjacielem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ten kryzys to tylko twoja wina i tylko ty możesz coś zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
baby to głupie pipy, mają za dobrze i palma im odbija, taki standard, codzienne życie takie właśnie jest idiotko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moim zdaniem właśnie coś jesy u nich nie tak. Gość 22.15 moje życie wygląda inaczej. Gdyby wyglądało tak jak u autorki też zastanawiałabym się czy to nie kryzys.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może dla Ciebie takie byle jakie życie jest normalne. Ale ja wiem jak moje małżeństwo wyglądało kiedyś. Każdy wieczór spędzaliśmy razem, seks mieliśmy codziennie, nie mijaliśmy się. Kwiaty czy prezenty to jest rzecz materialna, a w małżeństwie chodzi o coś głebszego. Mąż nie przyszedł do wanny kiedy kąpałam się,teraz leżę sama w łóżku,a on pracuje. Czy to jest normalne ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest normalne , bo tak jest z upływem czasu i jest nienormalne bo tak nie powinno być .Przyzwyczajenie , nuda - to własnie skutki uboczne małżenstwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ile razy można oglądać nagą kobietę przez wiele lat , no ile ? Wszystko znasz , wszystko wiesz i co dalej?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja chce to zwalczyć. Chce, żeby było jak dawniej. Chce mu jeszcze raz pokazać,że jestem jego i tylko jego, że Kocham go.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.24 Wiesz kiedy mozna wrócić do pierwszych chwil ? Trochę to głupi sposób niby , znika się na tydzień , nie chcesz z nim być , zerwanie , koniec . Pozniej spotkanie , rozmowa i seks tak namiętny jak za pierwszym razem .Tylko następnego takiego już nie ma szybko.Ale wierz mi warto było :))

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.24To nie takie łatwe wrócić to co było , do męzczyzny najszybciej dociera się w tych intymnych sprawach , wtedy będzie cie kochal i ohał .Miłośc jest dla męzczyzn drugorzedna , tacy juz sa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chce żeby w naszym malnzstswie było nudno. 22.39 chyba na tym polega małżeństwo. Niby ta sama naga kobieta, ale twoja kobieta. 22.45 tylko mi nie chodzi o sam seks. Tylko O to, że oddalamy się od siebie. Czasami mam wrażenie, że nasze życie jest dokładnie ułożone co do godziny od 7 do 18, a kiedy w końcu możemy być razem, naturalnie nie potrafimy, a kiedyś potrafiliśmy. I to nie jest rutyna, to raczej Kryzys,bo mamy coraz mniej wspólnego. Stało się to w ciągu ostatnich 2 miesięcy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On Cię kocha zrozum to!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.50 Najlepiej o tym rozmawiac z wybrana osobą i to szczerze, takie pisanie tutaj nic nie da .Idzcie gdzies razem do restauracji , swiece bajkowy nastrój i porozmawiajcie .Są takie miejsca , jesli ci zalezy to sama przejmij inicjatywe.Ale takie rozmowy na pewno nie w domu , bo tam zly klimat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam od 10 lat kogos takiego, meza poznałam najpierw i zostaliśmy para, jego poznałam 3 miesiące po tym jak poznałam przyszłego meza, ale zostałam przy mezu bo patrzyłam wtedy na przyszlosc, zalezalo mi na kednym i drugim, z mezem wiedziałam , ze będzie się lepiej zylo. myliłam się tamten odzywa się do mnie co jakiś czas - raz na rok, a ja lece do niego jak poparzona. po 8 latach zdradziłam wreszcie meza z tamtym , zaczelismy planować przyszlosc, ale ciężko jest zostawić dotychczasowe zycie skoro już jest dziecko. wiec olalam go, on bardzo to przezyl-m tez serce pekało, nigdy nie czułam się przy mezu tak jak przy nim-gorąco mi uderzalo do mózgu. zdecydowałam zerwac znajomość i postarać się z mezem o drugie dziecko. udało się mamy teraz 2 dzieci a ja jestem najbardziej nieszczesliwa osoba na ziemi, w dodatku z dwojka dzieci, z czego drugie miało nas do siebie zblizyc a ja się czuje jak smiec, bo mam dwoje dzieci z facetem , którego nie kocham a prawdziwa milosc olalam. nie kontaktujemy się od roku, a ja już nie raz miałam napisany sms wbity jego nr, który znam na pamięć od tych 10 lat, ale nie wyslalam. żaluje ze to nie jego poznałam wczesnej tylko meza, bylabym teraz szczęśliwym człowiekiem. zresztą on jest taki przystojny brunet, a mój maz to swinski blondyn, teraz po 10 latach to dopiero się zrobilo z niego ciasteczko a mój mąz odrazajacy-starosc traktuje go po całości. mamy po 33 lata

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ciężko jest nam gdzieś wyjść razem,bo nie mamy z kim zostawić dziecka. Tutaj akurat mój mąż wygrywa -przystojny brunet, zaradny, dobrze zarabia. Nie mogę powiedzieć,że nie kocham męża,bo kocham. Chyba dzięki temu jaki dobry jest dla mnie. Chciałabym powiedzieć, że jest najważniejszym mężczyzną mojego życia. My również planujemy drugie dziecko, ale myślę, że dopiero za jakiś czas, ponieważ teraz nie jest dobry pomysł, a nasza córeczka ma dopiero 2 latka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem i nikt mi nie wytłumaczy , ze mozna zawrzeć związek małżenski ot tak .Moj był oparty na uczuciu i wiele lat przetrwał.To niedorzeczne być z kimś i myśleć o drugiej osobie , po co sobie tak utrudnić życie .Czemu kobiety tak plączą swoj los ? zapytana kolezanka czy wyszla za mąż z milości odpowiedziala ze nie , tylko przyszedł już czas i musiała.Juz wiadomo jak bedzie w jej zwią zku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.22 To małe dziecko , dobrze robicie bo jedno dziecko to mało , zostałoby egoistą .Trzymaj się meza wszystko z czasem się ułoży , dzieci małe są cudowne , choć trzeba się za nimi nabiegać na spacerze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego wyszłam za męża? Tak jak pisałam wiedziałam,że z nim będzie mi lepiej. Byłam tego pewna. Wyszłam za mąż bez wielkiej miłości - było mi z nim dobrze. W dniu ślubu miałam tyle emocji w sobie. A dzisiaj? Mogę powiedzieć, że miłość sama przyszła. Może nie kocham go tak jak on mnie, ale staram się bardzo. Jestem jedynaczką, mój mąż jest jedynakiem nie uważam,żebyśmy byli egoistami. Mogę nawet powiedzieć,że dobrze mi z byciem jedynaczką. To mój mąż bardzo chce mieć drugie i trzecie dziecko.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jesteś egoistyczna.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Daj sobie spokój. Idź za głosem sercem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziewczyno czy warto męczyć się w nieszczęśliwym małżeństwie ? Pomysł o sobie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie męczę się. Jestem poniekąd szczęśliwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pomysł o wyjeździe sama nie razem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak naprawdę jest między Wami M

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Słuchaj macie małe dziecko które potrzebuje was rodziców bo ono nie pchało się na świat ale nie spychaj męża ani siebie. Pomysł o Was jako mężu i żonie nie jako mamie i tacie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ostatnio odpycham męża, ale nawet nie wiem dlaczego. Myślę o nas, ale nie za bardzo możemy spędzić czas sam na sam. Pomijając momenty gdy mała śpi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powinnaś powiedzieć prawdę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Idzie na terapię dlaczego o tym nie myślicie??

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko a jak wasze finanse? Macie wspólne konto ? Kto za co płaci?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×