Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wieele niee chciaałbyym, leecz taak duużo byym chciaał.

Polecane posty

Gość gość

Co jest dla człowieka ważniejsze? Lepiej mieć kogoś, kto nas bezwzględnie wspiera, czy być kimś kto się poświęca. Innymi słowy wolisz odgrywać rolę autorytetu, czy raczej preferujesz być całe życie synalkiem. Jeśli chodzi o mnie, to na dzień dzisiejszy szczęściem pierwszej kategorii dla mnie byłoby mieć na wyłączność kogoś jeszcze nie starego, ale już ułożonego i najlepiej bez siusiaka :) Kogoś "lepszego" ode mnie, komu bym przydupasił sporadycznie udowadniając moją rzekomą dojrzałość, czy pracowitość. Byłoby mi niezmiernie miło, gdyby duża liczba osób przedstawiła tu swoje subiektywne zdania. Jeśli można prosić to "walcie z grubej rury".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba to wypośrodkować. I tyle. Równowaga przede wszystkim.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie spodziewałem się tak dla mnie kontrowersyjnej szokującej, a zarazem zwyczajnej odpowiedzi. Umocniła mnie ona w przekonaniu, że nie muszę być w 100 procentach mężczyzną i też czasem mogę czuć i chcieć uwagi czy troski.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podejrzewam, że znudziłoby mi się "niańczenie" mnie i chciałbym też coś okazać poza symbiozą i zależnością. Chyba czas dojrzeć. Ale weź tu kogoś znajdź, kto Cię... Wprowadzi do relacji damsko męskich z kredytem zaufania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×