Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy są tu osoby, które już nie kochają męża tak jak kiedyś? Co to spowodowało?

Polecane posty

Gość gość
Moje pytanie brzmi - dlaczego zdecydowałaś sie na dziecko?:O myślałaś, ze cudownie go odmieni?:O poza tym, ze to cham do głębi, to przeciez mówił, ze nie chce:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko moim zdaniem twój mąż to tyran .Sama piszesz ze zawsze wiedział ze jesteś słaba psychicznie masz kompleksy i doły i kiedyś mu to nie przeszkadzało. On cię wybrał na partnerkę bo wiedział ze będzie mógł Cię gnoić .Odkładaj pieniądze , zbieraj dowody na to jak cie traktuje .Piszesz ze macie intercyze co prawda się nie znam ale to czego się do robicie podczas trwania małżeństwa raczej jest wasze jeśli nie trudno.Uciekaj od niego .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
1. Alimenty 2 Wynająć pokój z inną w mieszkaniu/dogadać się z inną samotną matką 3. Szukać bezpłatnych kursów na początek, kiedyś było "mama w it" np 4. Zorientować się w Pupie jakie są możliwości 5. Dziecko do żłobka, po co od razu niania 6. dowiedzieć się jak można mu udowodnić przemoc psychiczną 7. Samotne matki dostają mieszkania socjalne często Mając tyle czasu wolnego możesz się wziąć za porządny research, trzeba tylko się postarać. Można wziąć 2 dziecko do pilnowania na początek za mniejszą stawkę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nie tak, że on był chamem przed dzieckiem. Najgorsze jego wady poglębiły sie po ślubie niedlugo (poczul ze juz moze przestac sie starac i moze zdjac maskę dobrego?) a w ciaze zaszlam wlasnie wtedy i tak go kochalam ze wierzylam ze on nie jest taki, ze po prostu bedzie znow jak kiedys

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:16 Jest to jakaś myśl. Po wczorajszej awanturze już nie widzę żadnych szans.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:16 jesli nie bedzie miała realnej pomocy do dziecka, zeby pracowac, to łatwo ci mowić. Wiem cos o tym. Żłobek dopiero od września, o ile sie dostanie. A tak - albo babcia albo niania. Kiedy dziecko chore -znowu osoba do pomocy, bo zwolnienie na dziecko na 3'dni to jeszcze znośne, ale na 2 tygodnie to juz gorzej widziane.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To albo szukaj możliwości jak sobie poradzić samemu albo czekaj aż mu się odmieni i rozmyślaj całe dnie o swojej sytuacji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Będę surowa, ale masz co chciałaś. Nie zal mi takich. Wie, ze koles jest c*****y, Ale kierując sie egoizmem i naiwnością dziecko na świat powołuje:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I też tak teraz to widzę. Że on chciał mnie, bo przy mnie mógl blyszczeć. Nie przeszkadzały mu moje studia i średnie po nich perspektywy. Ale nagle jak zalożylismy rodzine to zaczelo mu to przeszkadzać. To po co sie oswiadczal> Myslalam ze wie na co sie pisze

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:26 Nie jest łatwo mówić, prywatne są z dofinansowaniem, trzeba tylko SZUKAĆ, dowiadywać się, może to trwać nawet z miesiąc ale da się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie byl kiedys c*****y juz ci mowilam! A dziecko chcialam miec od kiedy poamietam. Zawsze o tym marzylam!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:27 No wszystko fajnie. Wiesz że masz beznadziejnego męża. Pytanie co z tym zrobisz. Będziesz się nad sobą użalać czy coś zaczniesz robić w kierunku samodzielności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:28 Czyli spełniłaś swoje marzenie. I co? Teraz jesteś taka szczęśliwa????

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:08 w zyciu sie liczy kasa bo kobiety to materialistki ktore by chcialy byc utrzymywane. faceci to wiedza i to wykorzystuja a kobiety sie najpierw na to godza a potem zdziwione. autorko nie oceniam cie ale.decydowac sie na dziecko bez wlasnego zaplecza finansowego... faceci to dzisiaj knury i liczyc tylko na faceta to ryzyko. takie czasy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlaczego nianie odliczasz tylko sobie od zarobkow, to nie jest tylko Twoje dziecko!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To prowokacja? Piszesz, ze on przed ciąża mowil ci, ze nie nadajesz sie ani do pracy ani do bycia matka, ze jestes lewa - a ty piszesz, ze kiedys nie był c*****y?:O Do tej dziewczyny od żłobków - wszystko pięknie ładnie, ale wiesz ze do prywatnych tez jest kolejka?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Juz nawet nie wspominając o tym jak on sie wyśmiewa z ludzi:O

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 Wiem, że są, żłobka nie załatwia się z dnia na dzień. Chodzi się, rozsyła maile z prośbą o rezerwację. Ale nie pracując ma się na to czas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Podobno dziecko w żłobku jest ciagle chore - na zasadzie tydzień w żłobku, 3 w domu. Kto bedzie tolerował pracownika na wiecznym zwolnieniu? Wiem co powiesz - ze wszystko sie da, ale w praktyce juz gorzej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie pracuje, ma czas. Niech załatwia. Ale poza tym albo niania albo babcia. Sama mam znajomych, kazdemu z nich pomagają rodzice - wszyscy mowia zgodnie, ze gdyby nie to, to musiałyby siedzieć te mamy z dziećmi w domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:41 Powiem, że trzeba spróbować żeby się przekonać bo najłatwiej jest rozłożyć ręce i powiedzieć że się nie da.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Da się. Nie wiem jak w innych częściach, u mnie rekrutacja w kwietniu, a we wrześniu dziecko rozpoczyna, jesli sie dostanie. Żłobek prywatny mozna szybciej i dofinansowanie z urzędu - masz racje. Ale tak czy srak - naprawdę dobrze miec pomoc. Sama byłam na rozmowie teraz i kobieta pyta "czy w razie choroby bedzie pani miała kogos do wymiany do opieki nad dzieckiem, bo tak 2-3 dni l4 to ok,ale dłużej - Wiadomo, juz tak średnio..." Kazdy straszy, ze nawet jesli jest zdrowy to i tak w żłobku zaraz bedzie łapał choroby.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćiscxr c
W prywatny nikt jej nie bedzie pytał czy pracuje czy nie, ale w państwowym trzeba miec zatrudnienie, zeby podeprzeć podanie jakimś życiowym powodem. Ja tam jej nie żałuje, tylko dziecka szkoda. Ale i ta mysle ze to prowo o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:50 A potem w przedszkolu.... Nigdy nie ma dobrej pory. Ja bym szukała jakiejś starszej osoby do pomocy, albo szukała po forach innych samotnych matek, że trzymać się razem i dzielić opieką, w babskiej komunie dałoby radę. Zdrowie psychiczne jest bezcenne. A zaczęłabym od nagrywania go żeby mieć dowód, jak ta żona posła z pisu. Przytakiwać a w tym czasie zbierać haki na niego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie spokoj, prowo. Dopiero teraz to widze.'

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11:37 że się nie nadaje ani do pracy, ani do bycia matką ten fagas mówi jej teraz, jak ma dziecko i się nim w domu opiekuje. Tak tu napisala

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×