Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy lekarze mogą się mylić ,zespół Downa jak wyrok

Polecane posty

Gość gość

Nie chcę tutaj rozmawiać o tym.,czy tamto dziecko z wątku ma zd czy nie, niech się wypowiedzą tylko mamy,którym lekarze sugerowali chorobę a nic nie było. Życzę autorce jak najlepiej by nic w badaniach nie wyszło. Ale pytanie do was: lekarze po studiach,którzy widzą jasne cechy zespołu nie mogą się mylić Ja tak uważam. Bo to podważenie ich kompetencji. Moim zdaniem badania genetyczne są po to by tylko mieć to na papierze jako orzeczenie choroby Szkoda mi autorki ,ale moim zdaniem w przypadku zespołu Downa rysy noworodka są tak charakterystyczne,że nawet zwykły laik późna. Wasze zdanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Na oko sie tego nie ocenia trzeba zrobic badania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naszym zdaniem jesteś głupia. Zdarza się, że ZD zaważa się po kilka mcy po porodzie. Usg to tylko usg.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam,że już miesięczne dziecko ma tak charakterystyczną twarz ,że każdy pozna że coś nie tak . Pełno w necie fotek niemowląt z zespołem. To widać ,te małe oczka ,płaska twarz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przecież normalnego niemowlaka nie kierowali by na badania. Skoro widzą cechy to widzą. To co nagle zdarzyły się cud i genetyka nic by nie wykryła? Jakim cudem ktoś ma rysy twarzy Downa a go nie ma?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też uważam,że zd jest tak charakterystyczny,że jak w szpitalu lekarze to mówią i położne ,to niestety genetyka tylko to potwierdzi. I to jest przykre. Lekarze muszę to tylko ,, delikatnie,,przekazać ,że ,,podejrzewamy ,, po to by mama nie załamała się już im w szpitalu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie jestem lekarzem ale oglądając zdj malych dzieci to wiele z nich są podobne i u każdego można by znaleźć cechę zd. W każdym z nas czai się Down;) mój syn też ma pare cech pasujących (o których bym nie wiedziała gdybym nie przeczytała tamtych wątków) min; skośne oczy ( tyle że duże) małe szerokie dłonie z krótkimi palcami, nie proporcjonalne kończyny (zwłaszcza nogi które wyglądają jakby były nie jego a karła). Ale to taka jego uroda.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To co wymieniłas to nic. Liczy się zawsze twarz .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Było trzeba Jak byłaś w Ułan Bator nie szastać p**ddom na lewo i prawo . Tylko w Mongolii kupić sobie sztucznego peniora .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może i można znaleźć ale jednak nie wszystkie mamy są kierowane do poradni genetycznej. A to już tylko potwierdzenie. Papier . Zresztą to widać po oczach ,że ktoś ma zespół

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po twarzy widać

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mieszkam w UK. I znam kobietę której pomylili badania. Powiedzieli jej ze dziecko będzie miała zespół. Zdecydowała się urodzić. Pod koniec ciąży okazało się że pomylili badania z inną pacjentka. Jej dziecko jest zdrowe ale tamtej pani która myślałam że będzie miała zdrowe nie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czytałaś poprzedni wątek ? Tu chodzi o diagnozę po urodzeniu ! Ze to widać po buzi noworodka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarze widzą to zaraz po urodzeniu, po co sie dalej łudzic/ ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
lekarze sie mylą i to nie raz słyszałem na wielodzietni org tam nie raz lekarze przekonywali ze do aborcji i co okazało sie ze dziecko urodziło się zdrowe albo a miało urodzić sie zdrowe urodziło chore

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale mi nie chodzi o USG .Tylko o tym.,że po urodzeniu widać rysy twarzy zespołu. Skoro widać to widać i po co się łudzić. Dwoje lekarzy na raz ma się mylić i położne? Wątek jest o zespole

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W zespołach Downa po urodzeniu tak widać rysy ,że wątpię że ktokolwiek się pomylił. Nie ma takich pomyłek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przy zespołach to wyrok. Genetyka na potwierdzenie. Przykro mi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, twarz w zd to nie wyrok. Znam dziewczynkę - dużą już - która nie ma ZD a ma WSZYSTKIE "twarzowe" objawy....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pokaż ja na zdjęciu to uwierzę ,a miala obniżone napięcie mięśniowe? Bo hipotonia to oznaka też numer jeden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie ma objawy na twarzy i vzy robili jej badania genetyczne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzieci mojej sąsiadki. Cała czwórka - charakterystyczne skośne oczy, płaska twarz i ten nos - wypisz, wymaluj ZD. Ale ona ma męża Tatara z wschodniej Polski. Jedna córa urodzila się z wiotkością i był spory popłoch, ale okazało się, że to "tylko" niedotlenienie okołoporodowe - mała jest niepełnosprawna umysłowo w stopniu umiarkowanym i wszyscy, którzy nie znają ich sytuacji, myślą, że ma ZD. Ten facet nawet przystojny, ale jego siostry... Masakra. Gdy zobaczyłam tamto dziecko ze zdjęć, to tak zaraz mi się dzieci tej sąsiadki przypomniały. A to przechlapane - bo dzieci z ZD są słodziakami z urody, a te dzieci sąsiadki są poprostu brzydkie i z wiekiem to się pogłębia, bo geny Polki - takiej typowej wysokiej grubokościstej rumianej Jagny z tyłkiem i cycem i małego, chuderlawego Tatara dały niekorzystną mieszankę urodową - nastolatki mają malutkie czarne skośne oczka, rumiane płaskie, wielkie twarze, piegi, w dodatku są niskie (chłopcy też), tęgawe, na patyczkowatych nogach i z rękami jak zapałki. I włosy - kędzierzawe po matce, ale nie blond, tylko po ojcu ciemne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ok ale czy te dzieci w szpitalu były diagnozowane przez lekarzy? Coś jednzkekarzy skłania ku temu by podejrzewać zd. Wątek dotyczy dzieci po.porodxie a nie już dorosłe. Może ktoś się wypowie o pomyłce z zespołem. Lekarze wiedzą co robią prawda? Ktoś chce szybko zrobić badania idzie prywatnie zabuli kasę a no zespol nie wyjdzie? ??? Lekarze wiedzą na 100 że to zespół Downa ,tylko delikatnie informują matkę....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ta Ola (niepełnosprawna) to miała skierowanie do poradni genetycznej po porodzie, bo z twarzy i ona i jej rodzeństwo 100% ZD z twarzy, a ona urodziła się z małym napięciem mięśniowym. Diagnostyka trwała kilkanaście miesięcy, bo z DNA wykluczyli ZD, ale dziecko w ogóle się nie rozwijało - nie przekręcało, nie gaworzyło. Raczkowała dopiero w wieku 16 miesięcy, siadała w okolicy 12 miesiąca. Do dziś prawie nie mówi. Ma 10 lat. ZD to nie koniec świata, zwłasza gdy dziecko ma tylko cechy mozaiki. Niedotlenienie okołoporodowe to koszmar. W ciąży wszystko super, dziecko zdrowe, wszyscy się cieszą, a tu w czasie porodu pojawi się problem i dziecko może skończyć jako roślinka... Jak Lilka z Bonifratrów.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to da cechy mozaiki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W klasie mojego syna jest chłopiec mozaika - oczy ZD, kość nosowa nie w pełni rozwinięta, miał wadę serca, ale zoperowali, rozwija się normalnie, dobrze się uczy. Taki słodziak. Ma 11 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lekarze nigdy się nie mylą ,skoro widzą cechy zd to widzą,prawda?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro lekarze widzą cechy zewnętrzne to musi coś być na rzeczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeśli chodzi o zespół ,to pediatra rzadko się myli. Badania genetyczne to tylko formalnością. Matce nie powiedzą że ma zespół bo to zbyt duży cios.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to przechlapane - bo dzieci z ZD są słodziakami z urody, a te dzieci sąsiadki są poprostu brzydkie i z wiekiem to się pogłębia, bo geny Polki - takiej typowej wysokiej grubokościstej rumianej Jagny z tyłkiem i cycem i małego, chuderlawego Tatara dały niekorzystną mieszankę urodową - nastolatki mają malutkie czarne skośne oczka, rumiane płaskie, wielkie twarze, piegi, w dodatku są niskie (chłopcy też), tęgawe, na patyczkowatych nogach i z rękami jak zapałki. I włosy - kędzierzawe po matce, ale nie blond, tylko po ojcu ciemne. " x pokopało was? Lepsze "ładne" dziecko z zd niż brzydkie, a normalne? "Słodziaki"? Przecież to są chore, niesamodzielne, narażone osoby. Media tłuką, ludzie robią dobre miny, ale zd to cierpienie i nieszczęście, a świat jest podły dla zdrowych, a co dopiero...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×