Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dziwna sytuacja z córeczką przyjaciółki.. w sumie śmieszna trochę

Polecane posty

Gość gość

Dwa miesiące temu zostałam mamą Adasia. Dziś odwiedziła mnie przyjaciółka z ośmioletnią córeczką. Lubię Oleńkę- jest dzieckiem grzecznym i miłym, ale bardzo nieśmiałym i skrytym. Więc siedzimy sobie, gadamy. W pewnym momencie mały się rozpłakał, bo chciał piersi, więc rozpięłam bluzkę i go przystawiłam. Nie jest dla mnie problemem nakarmić przy innych ludziach. W tym momencie Oleńka tak usiadła, że głowę miała odwróconą ode mnie, po kilku minutach spojrzała w moją stronę (dalej karmiłam) i stwierdziła, że idzie do łazienki. Siedziała tam dobre parę minut, potem zajrzała nieśmiało do pokoju, gdzie siedzieliśmy. Gdy zobaczyła, że nadal karmię to z powrotem czmychnęła do łazienki. Takie zachowanie powtarzało się dopóki mały się nie najadł. Dla mnie było to trochę dziwne, bo inne dzieci zwykle patrzą z zaciekawieniem, jak karmię małego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dziewczynka ma zdrowe odruchy i ja to z zbrzydziło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bardzo inteligentne dziecko, i z naturalnym wyczuciem taktu. Ot, taki przykład gdzie to dorośli mogą się od dziecka uczyć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja koleżanka tez tak cyca wywalała przy gościach, mnie-choć sama mam dwoje dzieci- też odrzucało i krępowało takie zachowanie, nie mówiąc o moim mężu. Ta cała Oleńka to normalne dziecko, lepiej ty Autorko,zastanów się nad sobą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nad czym ma się zastanowić? Głupia jesteś czy co? Kobieta we własnym domu karmiła własne dziecko! A ta mała poprostu jest taktowna. Ot cała filozofia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorki ale głód mojego dziecka jest dla mnie ważniejszy niż skrępowanie, co prawda lubianego przeze mnie, dziecka koleżanki. Oleńce nic się nie stało, jak się trochę pokrepowala, ważne że niemowlę nie było głodne. Ono w przeciwieństwie do Olenki nie zje ciastka i nie popiję soczkiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a ty nie mogłas na karmienie wyjsc?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może właśnie się jakos krępowała. Dla 8 łatki nagość to już pewnie jest skrępowanie. Jej mama zapewne nie pokazuje piersi po domu Hyhy ja karmie czasem przy baaaaardzo bliskich znajomych ale zasłonięta całkowicie pieluszka ze i tsk nikt nic tam nie widzi. Gdybym miała zaprosic ludzi i wychodzić to bym cały ich pobyt spędziła w drugim pokoju z bobem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rozumiem ze tu się nie wstydzisz i to twój dom, ale ja przy każdym oprócz męża karmiłam zakryta pieluszka. Nie ze względu na mnie bo ja się nie wstydzę i mogę nawet w bieliźnie przy męża znajomych o teściach paradować, ale właśnie dlatego ze kogoś to może krępować.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie wystarczyło wziąść pieluche i się okryć, ja już bym do Ciebie nie przyszła, masz innych w 4 literacach, dla większości wywalone cycki to nie jest fajny widok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jprdl, przecież podczas karmienia nie widać cycka. Owszem idąc w gości wystarczy wyjść do innego pokoju ale we własnym domu? Bez przesady. A dziewczynka jest albo tak wychowana że uznała za niegrzeczne by patrzeć. Chociaż myślę że to mały dzikus;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie dziecko jest w domu uczone, że to są wstydliwe części ciała i się ich nie pokazuje i nie patrzy u innych osób. Ja miałam 10 lat jak byliśmy z wizytą u cioci i ona też karmiła przy nas swoje dziecko. Pamiętam, że byłam zażenowana, właśnie dlatego, że moi rodzice byli bardzo pruderyjni.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też byłam takim dzieckiem. Nagość dla mnie nie była dziwna ale prywatna. Szczególnie w tym wieku dzieci są bardziej świadome. Ja do dziś nie karmila bym przy innych. Bardzo denerwowalo mnie to kiedy teściowa przyszła do mojej sypialni (jak specjalnie wyszłam zeby karmić małego) I siedziała, gapila się, wsadziła głowę między mną a synem. Dla mnie to intymna i prywatna sprawa ale ja wiem ze nie każda kobieta taka jest. Rozumiem że miałaś gości ale można też się przykryć. Rozumiem że to Twój dom ale gość się czuł krepowany bo nie chciałaś się przykryć

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdt czlowiek jest inny, nie dziwota ze dziecko sie krepowalo, mimo ze dla ciebie pokazywanie cyca jest naturalne.kiedys bylam na basenie, to 80% babek paradowalo nago pod prysznicami i w saunie, a 20% mialo kostium pod prysznicem i recznik w saunie, ale to my bylysmy dziwaczkami, bo "co tu sie wstydzic, kazda ma to samo"

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To też nie dobrze. Moja córka bawi się w zerówce tak że udaje że karmi lale piersią. Zwyczajnie przystawia, bez rozbierania to pani miała o to foch że ma zły wpływ na dzieci bo nawet chłopcy zaczęli się tak bawić:o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dodam tylko że nie bardzo wierzę w to że 6 letni chlo0cy naśladowali moja córkę. Autorko, nie masz sobie nic do zarzucenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wydaje mi się że zależy jak są wychowani. Ja się wychowalam w Stanach I nie jest tam jak tu. Tu ludzie bardziej paraduja nagoscia. Tam są bardziej "skromni" jeśli można tak powiedzieć. Tu zdziwiło mnie to że chodzą w majtkach po domu, myślą że mogą wejść jak ja się przebieram czy tak karmią bez przykrycia. Tam raczej nie ma czegoś takiego. I dla mnie to też jest coś takiego ze nie chce tego widzieć. Dla mnie piersi są intymne. W wieku 8 lat uczy się dziecku że to są miejsca gdzie ludzi nie powinni patrzeć dotknąć itd. Może jej przejdzie ale już jest w tym wieku gdzie jest to może wstydliwe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To chyba mieszkamy w innych Stanach zjednoczonych

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka mojej mamy, kiedy przyszła w odwiedziny do nas ze swoim synkiem, również, w pewnym momencie, kiedy mały zrobił się głodny, wyjęła pierś i zaczęła go karmić przy nas. Miałam wówczas, bodajże, 10 lat, ale też wyszłam, na czas karmienia, z pokoju. Mimo, że byłyśmy tylko we trzy. Gdy chłopiec się najadł, przyszłam z powrotem, nie robiąc o nic afery. To było wiele lat temu, jeszcze przed tym całym ogólnokrajowym szumem, czy kobieta powinna karmić w miejscu publicznym lub w obcym domu. Najważniejsze jest dziecko, w takim przypadku, i to zawsze. To rodzice uczą danych zachowań. Moi mi wpoili, że, kiedy ktoś jest nagi (obojętnie, co robi), nie mam na niego patrzeć, bo może różnie zareagować, ponieważ nie każdy lubi być oceniany lub podziwiany w takim przypadku. Jeśli ktoś nie oczekuje ode mnie pomocy, a musi się rozebrać, obojętnie, gdzie jest, wtedy wychodzę z pomieszczenia. Dla jego komfortu i swobody. Wszystko jest zakodowane w głowie, gustach, czy dobrym smaku. Ale karmienie dziecka, to naturalna rzecz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorka powinna chociaz ta swoja piers przykryć i tyle. I co z tego ze byla u siebie w domu skoro miala gosci? Czyli co? Np. Czemu nie siedziala na samych majtkach albo w piżamie? Mogla tez sex uprawiac bo tez jest taki naturalny jak karmienie no nie? A inni niech patrza bo to "sama natura i nic zlego":p No przeciez byla u siebie wiec mogla sie zachowywac jak chciala. No wlasnie i to jest takie glupie tłumaczenie. Nie jest wazne ze byla u siebie bo jakos innych rzeczy nie robi jak ma gosci. Chyba logiczne ze inaczej zachowujemy sie jak jestesmy sami a inaczej jak jestesmy z goscmi. Ale przeciez tu chodzi tylko i wyłącznie o pokazywanie cyca (bo ja matka moge a Wy patrzcie bo musicie). Oczywiscie na szczescie nie wszystkie matki takie sa bezwstydne i zlosliwe i chwala im za to:) nic nie mam do matek kp serio, ale robcie to tak zeby wszystkim bylo dobrze (to sie nazywa empatia) a nie zeby dobrze bylo tylko Wam. Pozdrawiam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Empatia to znaczy co?? Buhahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Taaa dziecko jest najwazniejsze czyli wszystkich innych wywalmy z pokoju albo zmuśmy do ogladania piersi obcej baby bo ona matka tak zarządzila!:D serio? Naturalny tez jest sex, załatwianie sie, puszczanie bąków, bekanie itd. Cala masa innych rzeczy jest NATURALNA i co? Tych rzeczy nie wypada a tylko wywalanie cycusia wypada? Hahaha! No to slucham argumentów czemu tylko kp jest ok a pierdzwnie, sex przy ludziach itd juz nie? To sie nazywa hipokryzja. Po prostu taka wymowka to jest dla matek ale tylko tych co lubia zmuszac innych do ogladania tych cycow. A ze macie teraz wieksze to Was to kręci ze pokazujecie innym te Wasze jedrne wielkie cycki jak z p****la. I tylko wykorzystujecie sytuacje "no przeciez dziecko jest glodne, musze mu dac jesc, nie robie tego specjalnie..."

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
8:39 Albo po prostu mamy inne otoczenia. Nigdy nie widziałam tyle nagich ludzi jak w Polsce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja karmilam córeczkę prawie dwa lata. Nigdy nie robiłam tego w miejscach publicznych a tym bardziej przy gościach ( wychodziłam do innego pokoju). I nie piszcie, że niemowląt ciągle je. Większej bzdury nie słyszałam :-) Dziecko powinno być karmione na żądanie tzn. przeważnie co 2 czy 3 godziny. Brzuszek musi przetrawic i odpocząć . Dziecko potrzebuje bliskości ale nie oznacza to, że musi cały czas leżeć przy piersi. Można ho nakarmić a później poprostu poprzytulac. Ja rozumiem ta dziewczynkę. Ona jest taktowna czego nie można powiedzieć o autorce.:-(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś karmienie piersią to naturalny sposób jedzenia niemowlaka. Porównania bardzo nie trafne. Jeśli już to można to porównywać do jedzenia. Wychodzisz na posiłek do innego pomieszczenia gdy masz gości?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy wy wszystkie mieszkacie na jakis wiochach i zadna nie słyszala i nie widziała stanika do karmienia ? Ciagle tylko gledzenie o " wywalonej piersi ", jak mantra. Rozumiem, ze inaczej nigdy nie karmiłyscie i nie widziałayscie nic poza wywalonymi piersiami ? Chyba tak, skoro wiecznie argument ' wywalonej piersi " i nic innego .. W staniku do karmienia piers pozostaje zakryta, w staniku. Brodawka z sutkiem jest w ustach dziecka, a cała głowka normalnie zaslania stanik. Nie ma nigdzie ' wywalonej piersi ', nie ma zadnej " golizny ". Widac jak juz stanik i tyle. Poszerzcie moze ciut swoje horyzonty..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sama kp ale niektóre matki (jak autorka ) zachowują sie jak święte krowy . Naprawdę nie rozumiecie ,ze wiele osób brzydzi , krepuje taki widok ? Ciężko wam odwrócić sie plecami do gości ? zakryć czymś ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nikt nie chce widziec twoich oblesnych cyckow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następnym razem, niech autorka nawali sra/ke na środku pokoju, przecież jest u siebie w domu a to takie naturalne i pewnie ta zmyślona oleńka też wyjdzie i będzie nowy temat do zakładania kolejnego prowo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dlatego w ogóle nie będę karmić piersią. Widok wielkiego cyca z ogromną ciemną brodawką jest bardziej obrzydliwy, niż czyjąś zawartość toalety po wypróżnieniu. Dodatkowo dziecko ssące sutek. Na samą myśl chce mi się wymiotować. Dziewczynka uciekła do łazienki, żeby nie puścić pawia. Ot i cała tajemnica.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×