Codziennie pije piwo aby zasnac czy zamienic to na leki

Mam problem ze spaniem.Ciezko mi zasnac i nawet jak zasne to corka budzi mnie kilka razy w nocy i za kazdym razem nie moge zasnac.Czesto za cala noc spalam lacznie 3 godz.Wiec przed spaniem wypijam piwo jedno (po wiekszej ilosci tez nie zasne)i zasypuam w godzine od polazenia sie.Ale na dluzsza mete to chyba nie ma sensu moze lepiej przejsc na tabletki?Bralam melatonine ale bez rezultatu.

Jesteś na szybkiej drodze do uzależnienia się! Jeśli pijesz piwo celem pójścia spać, to uczysz organizm zasypiać dzięki piwie. Lepiej poszukaj przyczyny bezsenności. Stres? Przeżycia? Przepracowanie? Zadbaj o wysiłek fizyczny i naucz się higieny snu. To naprawdę pomaga. To znaczy postaraj się kłaść o tej samej porze i "odpraw jakiś rytuał", który będzie Ci towarzyszył przed pójściem spać. Może to być czytanie ulubionej książki, gorąca kapiel. Cokolwiek, żeby nauczyło Cię kojarzyć z zasypianiem. Warto też wieczorem się wyciszyć. Posłuchaj spokojnej muzyki, zapal świece, kadzidełko, idź na dłuższy spacer. Przed snem spróbuj też zjeść coś bogatego w węglowodany, tryptofan i wapń. Np. ser, migdały, indyk, makaron.

ja też jak pracuje przez całą noc, a muszę od rana 9 lub 11h stać i nie przerwać odpoczynku... piwo odpada bo wstawać siku trzeba,leki to na przeziębienie albo przeciwbólowe tylko biorę, to ciepły obiad albo pół szklanki wódki i dobranoc, spisz jak małe dziecko

Wez sobie zolka do tego piwa,ja opiekuje sie starymi babami w de. Sluchaj biora -Baldrian, w tabletkach albo do picia na uspokojenie lub do spania,jedna wariatka wypijala pol flaszki tego jak miala ochote i bylo ok. To tylko ziola krzywdy nie zrobia,w kazdej aptece sa,polecam.

Ja mam podobny problem... :( miałam kiedys stresujaca sytuacje, i musiałam wypic to piwo, zeby w ogóle zasnąc. Piłam chyba przez rok zawsze na wieczór, zauwazyłam, ze efekt na bezsennosc która mam od zawsze jest fantastyczny. Potem po jednym piwie juz mi sie nie chciało spac, zaczełam pic dwa... zaczeło mi sie zdarzac wypic 3, rzadko 4... zaczełam pic za duzo. W sumie to przez lata nie zdarzylo mi sie nie wypic, bo sie bałam ze nie zasne. Ostatnio zeszłam do max 2 , ale czuje ze mój organizm nawet na tych 2 sie czuje zle, mam problemy zołądkowe. Teraz o dtygodnia pije tylko jedno, słabo działa, ale troche pomaga. Melatonine tez biorę, 10 mg

Rozwiązaniem na problemy ze snem często okazuje się nowy materac. Naprawdę, sama długo się męczyłam, aż w końcu ktoś poradził mi zmianę materaca, teraz jest o niebo lepiej, ja swój najpierw obejrzałam w sklepie, a potem zamówiłam przez internet z comforteo.pl