Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Gdy złodziej was okrada a wy użyjecie broni a co wtedy?

Polecane posty

Gość gość

Złodziej pokrzywdzony będzie chciał odszkodowanie bo nie może wykonywać swoją pracę! Skandal prawny w obronie złodzieji. Złodzieja praca to okradanie innych, a gdy ktoś go zobaczy ucieka lub... I to właśnie możecie się zdziwić. Desperacko złodziej zrobi wszystko by go nie złapali a więc może was zabić również, więc wy używacie broń żeby bronić swój dobytek, ponieważ macie takie prawo. Odszkodowanie dla złodzieja wydaje się absurdem, ponieważ nie wykonywał pracę legalnie więc ubezpieczenie lub odszkodowanie tutaj nie powinno być brane pod uwagę, ale walczy złodziej na beszczelnego bo prawnicy są za złodziejem bo mu płaci o dziwo za kradzione pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skandal

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
sprawa o ustalenie umotywowane broni ,im więcej przemawia za niezasadne użycie tym wyższy wyrok dla sprawcy wiele akt długi proces mnóstwo nerwów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kiedy będziemy mówić po imieniu sprawę? Przecież złodziej przychodzi w miejsce z własnej woli na własną rękę podejmuje ryzyko a jednocześnie musi się liczyć z tym, że właściciel będzie bronił swojego dobra materialnego oraz własnego życia. Powinno się krzyczeć do złodzieja :- Odejdź bo nie ręcze za siebie! W tym przypadku złodziej podejmuje decyzje albo dokonuje zaboru albo odchodzi. W przypadku zaboru, właściciel ostrzegł i zaczyna się konfrontacja niczym wojna domowa. Tutaj winny jest zawsze ten kto dokonuje czynu karalnego bo w innym przypadku zaczyna prawo stawać na głowie. Po co złodziej się pcha jeżeli wie, że może zginąć dokonując czynu kradzieży czy w obronie paść ofiarą iż rąk właściciela ? Czas wyjaśnić sobie kwestie. Po której stronie stoi mecenas, obrońca, adwokat i dlaczego idą w zaparte wiedząc, że bronią ludzi, którzy defakto dokonały czyny karalne?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobre pytanie do byłych ministrów. Banki, które oferowały wielkie zyski a okazały się zwyczajnym oszustem z plecami ważnych osobistości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skandalem jest lekceważenie drobnej kradzieży wykonywanej przez personel sklepów w postaci sprzedaży np chleba domowego a płacicie za wiejski, który kosztuje drożej o 1 zł!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hehe, ludzie w marketach nie patrzą za co płacą. Pralnia kasy na każdym kliencie a w skali miesiąca zyski kierownik sklepu zwija parę setek tys zł

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W II RP kasjerka za manko wynoszące 100 zł poszła do więzienia nie było także oddała i jest wolna mimo to źe to była zwykła pomyłka . Inny przypadek w USA . Właściciel domu zastrzelił złodzieja . Właściciel opowiedział policji jak było .policjanci obejrzeli broń właściciela i napisali raport . Obyło sie bez prokuratora . W USA policja łapie zwierzęta które uciekł farmerowi i mu przywoźą . A u nas gdy ukradną rower to jest mała szkodliwość czynu .

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×