Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie widzę się w roli matki 24h na dobę. Meczy mnie i nudzi.

Polecane posty

Gość gość

Moze sa tu podobne dyskusje ale co tam założyłam nowy temat. My kobiety chcemy za wszelka cene byc najlepsze we wszystkim. W byciu kucharka, sprzataczka, zoną, matka, pracownikiem, kochanka i tak na kazdym polu mamy cel buc naj naj... Tymczasem wiele matek wcale nie jest zadowolonych z tego ze ma dzieci i ze w ich malzenstwie brakuje patrnerstwa i rownego podzialu obowiazkow. Kobieta jak nie urodzi 2 dzieci to jest nie pelnowartosciowa matka lub ma nie pelna rodzine. Jak ma jedno dziecko to co to za matka, a jak nie ma dzieci w ogole to ja naznaczą od wygodnych egoistek itp. Jak zyc zeby nie zwariowac ?!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Czy posiadanie dziecka to jest az taki sukces ? Nie sądze....oj nie....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przesadzasz autorko. Sama się nakrecasz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
czy nie posiadanie dziecka to taki wyczyn i osiągnięcie ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W pewnym sensie tak, swiadczy o dobrych genach i dobrym zdrowiu, ze jest sie tak dobrej jakosci ze natura zezwala na wykonanie swojej kopii.w koncu na czyms ewolucja sie opiera i to ze ludzie sa coraz ladniejsi i nie ma juz zbyt wielu niedobitkow o wygladzie szympansa. Ale mimo ze kobiety ktore maja dzieci sa wg moich obserwacji atrakcyjniejsze, wcale im nie zazdroszcze dzieci, tylko tego ze sa ladne i maja wartosciowe geny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co? Haha. Też się nie widzę w tej roli. I wiele jest takich kobiet wierz mi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Większość tych kopii powinna być przerzucona przez niszczarki:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez sie nie widze w tej roli, to ja , z wypowiedzi o ewolucji, mysle ze mam tak parszywe geny ze nie mam zadnych szans na rozmnozenie, natura wie co robi i do dobrych genow dodaje instynkt macieezynski a przy zlych go blokuje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Coś w tym jest tylko jakiś feler odwalila u patoli bo mnożą się na potęgę a fizycznie zdrowe jak byki te dzieci.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś domyślam się że o sobie piszesz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kazdy ma inne podejscie do zycia. Mnie i męzowi rodzicielstwo bardzo odpowiada i nie wyklucza zadowolenia i aktywnosci w innych dziedzinach, raczej mobilizuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to ty zamierzasz z dzieciakiem siedzieć do 8 klasy przy lekcjach?:D, masakra, ja już w drugiej sama lekcje odrabiałam, dziecko uczy się przez to samodzielności, z moim bratem moja mama bardzo długo siedziała, do dziś leci do kogoś z każdym problemem, w niczym sam sobie nie poradzi a ma już 30 lat. Moja corka w zerowce siada sama, coprawda ma mało, ale już wie że im wcześniej odrobi tym szybciej będzie miała z głowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"My kobiety chcemy za wszelka cene byc najlepsze we wszystkim. W byciu kucharka, sprzataczka, zoną, matka, pracownikiem, kochanka i tak na kazdym polu mamy cel buc naj naj... " Pisz za siebie kobieto. Mało kto jest taki stuknięty. Ja takich wariatek jak opisałaś to nienawidzę. Co gorsza usiłują, lubią zatruwać życie innym normalnym kobietom wyskakując z jawnym porównywaniem siebie do nich, żeby wypaść na tą lepszą, wymądrzaniem się i udzielaniem niechcianych porad.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16:41 Nie. Ona się raczej dziwi co ty bredzisz

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
dziś to ja z 16.41 to było moje jedyne zdanie w tym temacie, bredził ktoś inny....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hmm, nigdy w zyciu sie nie nudziłam. Ani przed ani po urodzeniu dzieci. Zycie jest fajne i ciekawe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chciałam mieć dziecko kiedy znajomi zaczynali się rozmnażać a ja widziałam ich pociechy i naszło mnie z mezem uznaliśmy, ze chcemy mieć swoje bobo i mamy xD taki instynkt obudzony przez inne dzieci ale nie znaczy to, ze ze ja w jakikolwiek sposób nawet teraz uważam się za super mame 24 h. Nie raz zaciskam zęby bo mam dość kolejnego wstawania w nocy, kiedy dziecko się szarpie i nie chce jeść, kiedy wymyślam co mogę żeby miał dobry nastrój i nie płakał ciagle z byle powodu. I serio czasem chciałabym dzień wolny ale wiem, ze i tak myślami byłabym z dzieckiem i już. Jak człowiek staje się rodzicem to chce być z dzieckiem ciagle bo tylko wtedy ma pewność ze jest bezpieczne nawet jeśli miał wcześniej wątpliwości czy podoła te 24 h

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś - przy dzieciach jak piszesz to widać, że nie masz jednego i miałabyś się nudzić,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś do gość dziś - przy dzieciach jak piszesz to widać, że nie masz jednego i miałabyś się nudzić, xx dzieci mam odchowane, uwazam, ze wychowywanie bylo ciekawą przygodą, tak, jak i cale zycie zreszta nie jest nudne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość dojrzała mama
Posłuchajcie starszej kafeterianki. Jeśli macie jakiekolwiek wątpliwości, nigdy przenigdy nie decydujcie się na dziecko. Mnie instynkt zawiódł dwa razy. Raz, bo wydawało mi się, że rok po ślubie to będzie idealnie, drugi raz, kiedy już prawie kończyłam 35 lat i był to dla mnie ostatni dzwonek. Z boku wydaje się, że jesteśmy wspaniałą rodziną. Syn 19 lat, córka 8. Naprawdę chciałam jednego i drugiego dziecka. Dałam im tyle z siebie, ile w życiu nie dostałam od swoich rodziców. I nie mówię tu o sprawach finansowych, chociaż tutaj też niczego im nie brakuje. Chodzi mi o mój czas, uwagę i miłość, którą im dałam. A teraz okazuje się, że wychowałam egoistów. Syf, jaki mają w pokojach dobija mnie i już nie mam siły prosić, żeby brudne majtki i skarpetki lądowały w koszu na pranie a nie na podłodze. O szkole nie wspomnę. Starszego nie mogę dobudzić nieraz na 8.45. Gdyby nie mój system pracy, pewnie nawet nie skończyłby szkoły śrendniej. Córka do niedawna wydawała się być ideałem. Potencjał intelektualny nawet nie wiem po kim. Zaczęła mówić zdaniami jak miała półtora roku, w wieku pięciu lat płynnie czytała. Niestety bylejactwo stało się jej znakiem rozpoznawczym. Będąc już doświadczoną matką uważam, że straciłam najlepsze lata swego życia i wychowałam egoistów, którzy mają mnie w d***e. Gdybym mogła cofnąć czas..... Żeby nie było, ja też tak jak większość z was zachwycałam się pierwszym uśmiechem, słowem, krokiem, cieszyłam się z ich postępów i byłam z nich dumna. Nauczyłam ich wszystkiego, czego mnie rodzice nie nauczyli- rower, narty, rolki, łyżwy, angielski. Szukałam ich pasji- basen, tenis, konie, sztuki walki, taniec. A teraz widzę, jak niewielką przedstawiam dla nich wartość. Bądźcie rozważne, dziecko to nie decyzja na kilka lat, to wyjęte z życiorysu co najmniej 20 lat użerania się, finansowania, oraz rezygnacji z własnych pasji. I niech nikt nie próbuje mnie przekonać, że jest inaczej. Trzeba pracować, ponad siły. Rodzina kosztuje, jak się ma jedno dorosłe dziecko, 500 plus się nie należy. A wszystko kosztuje, im większe dziecko tym większe wydatki. Nie wyobrażacie sobie ile zjada młody mężczyzna, ile kosztują korepetycje do matury, itd. Musiałam to napisać, może gdybym miała możliwość przeczytania takiej wypowiedzi jak moja 20 lat temu, moje życie ułożyłoby się inaczej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:00 fajnie ze mowisz szczerze jak wyglada macierzynstwo i nie kłamiesz jak inne. Dlatego ja NIGDY PRZENIGDY nie bede miała dzieci. :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zbam taką matkę która wchodzi w tą role właściwie tylko w weekendy. Dziecko od noworodka miało nianię a matka jeszcze w połogu uciekła z domu robić karierę niczym celebrytka a la lewandowska. Wraca do domu o 18 więc może 3 h zajmuje się dzieckiem. Za to jak jest weekend to nie wie jak się nim zająć . Ją też rola matki męczy i nudzi. Dodam że dziecko wyczekane i upragnione z in vitro. Niektóre kobiety poprostu do tego nie dorosły i tyle.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
00:16 a czemu tak bardzo zajmujesz się tym tematem ? czyżbyś w duchu nie miała jednak pewności absolutnej i coś cie dręczyło ? prawdziwa spełniona bezdzietna kobieta to jest zbyt zajęta swoim super życiem by siedzieć na forach dla matek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem asertywna
Jakie to prawdziwe co tu piszecie ze bycie matka to nie rozowe okulary i sam lukier. Oj bywaja dni zwatpienia i przygnebienia. Dzieci wyrastaja szybko i z niewinnych bobasow mamy doroslego czlowieka czesto z innymi pogladami na zycie niż im wpajaliśmy. Bywa ze czujemy sie zmeczone i niedocenione jako matki i żony. Sama mam 1 syna i na dzien dzisiejszy nie planuje wiecej. Mam jeszcze 5 lat na ewentualne zastanowienie się tzw czas do 40 ki. Na razie planuje samorozwoj. Pare rzeczy dla siebie zrobię zebym nie byla sflustrowana i wiecznie zajmujaca sie dzieckiem. Uważam ze nie jestem tylko matka i zoną ale po prostu kobieta. Przepraszam nie nadaje sie jako kura domowa. A syn i tak w zyciu pewnie pojdzie swoja droga a ja bede go wspierac i dbac zeby wyrosl na madrego goscia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Jestem asertywna
Tak jak napisala pani wyzej...20 lat wyjete z zyciorysu . Dziecko to nie tylko okres maluszka przedszkola ale zwyczajnie wiele, wiele lat...ciezkie pracy a i tak mozna sie spotkac z rozczarowaniem. Rozumiem kobiety ktore maja 1 dziecko albo te ktore sie na nie zdecydowały... Kazda moze wybrac jakiego zycia pragnie. Ale warto mlodym matkom otworzyc oczy na niektore aspekty z zycia matki zeby sobie nie myslaly jakie to wspaniale zycie czeka ich po urodzeniu. Trud i jeszcze raz trud. Praca na 24h na dobe...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość to ja napisalam post
Kobiety same się szczują i same sobie wkuwają do głowy chore paradogmaty o byciu najlepsza mamuśką itp. Kazda madra wspolczesna kobieta nie powinna sie przejmowac co o niej powiedzą sasiedzi czy rodzina. Robie tak jak chce i to co mi daje radosc. Tyle. Moze ktos chce byc mama , to tego tez nie negujmy jej wybor. Moze komus odpowiada siedzenie w domu. Jej sprawa, ale faktycznie zanim siie podejmie decyzje o macierzynstwie to trzeba sie kurde zastanowic 15 razy. 15 razy i to powaznie sobie przemyslec zeby potem nie bylo ze " jaka ja glupia byłam" itd.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedzcie to 20 letnim goowniarom ktore przespaly sie z przystojnym chlopakiem i chca sie juz starac o bejbika, bo skoro go kochaja to musi zaraz byc dzidzia, wtedy zycie bedzie rajem.na kafe pelno takich, nawet niepelnoletnich i singielek (ale z w lozku z chlopakiem byly, wiec to milosc na wieki) na forum staraczek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość wczoraj czy nie posiadanie dziecka to taki wyczyn i osiągnięcie ? xxxx Większy niż posiadanie. To zwycięstwo rozumu nad popędem! :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
natura wie co robi i do dobrych genow dodaje instynkt macieezynski a przy zlych go blokuje xxxx Aha. Dlatego też patologia mnoży się jak króliki. To muszą byc wybitnie dobre geny :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez bym powiedziała ze bezdzietnosc to wiekszy wyczyn ;) Mysli sie głowa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×