Rozwódka z dzieckiem i bez biustu, czy mam szansę?

12:34 Niestety ze względu na dziecko nie mogę sobie pozwolić na testowanie faceta i sprawdzanie czy faktycznie się zmienił. Nie chcę fundować dziecku "wujka", który po pewnym czasie okaże się takim samym gnojem jak dla swojej byłej. I uwierz mi ludzie się nie zmieniają. Jeśli facet zdradzał swoją byłą, okłamywał ją, to w kolejnym związku będzie robił to nadal tylko po kryjomu i ostrożnie.

12:40 W porządku, mam odmienne doświadczenia :) Dobrze, że chcesz jak najlepiej dla dziecka, chwali się. Powodzenia.

Stereotypami posługują się też ludzie, którze nie chcą tracić czasu i energii na bezsensowne manewry. Stereotyp to generalizacja, a generalizacja to jest bardzo ważna umiejętność opisania wspólnych cech grupy rzeczy, która nie jest identyczna. Całe finanse operate są na tej umiętności. Codziennie sytuacja na rynku zmienia się i trzeba znaleźć cechy wspólne na rynku, aby podjąć decyzje, bo nie da się podjąć trafnej decyzji na podstawie każdego zmiennego czynnika. I tak samo jest w życiu. Jak nie chcesz generalizować to napewno sparzysz się wiele razy w swoich poszukiwaniach na wszystkich tych przypadkach co doprowadziły do powstania tego stereotypu. Ale może, może po iluś tam wtopach znajdziesz wyjątek od tej generalizacji. Z drugiej strony, jak kierujesz się generalizacją, to tracisz mniej czasu na sparzenie się, ale też możesz pominąć ten jeden wyjątek. Także stereotypy wcale nie są dla ograniczonych ludzi, wszystko zależy ile masz czasu na poszukiwania i tolerancji na potencjalne wtopy.

12:48 Święte słowa. I nie tylko ile masz czasu ale ile masz energii i czy jesteś dość wytrzymały psychicznie w razie ewentualnych porażek.

Stereotypy są pójściem na łatwiznę myślową. Ja wychodzę z założenia, że kto nie ryzykuje, ten nie zyskuje, a umiejętność wyczuwania drugiego człowieka jest do wypracowania.

Nikt ci nie mówi, że nikogo nie znajdziesz bo masz dziecko i jesteś rozwódką, ale też miej świadomość, że dla sporej części to będą czynniki zniechęcające 1000x bardziej niż twój błahy kompleks małego biustu. I wśród tej cześci i będą jednostki ograniczone, ale też normalne, które po prostu nie mają czasu obalać stereotypu rozwódki z dzieckiem na swojej skórze. Grunt to obierz odpowiednią strategię to swojej sytuacji, a nie łudź się, że jest różowo, albo dołuj się, że wszystko stracone.

Jeśli autorka szuka partnera nie powinno być problemu, a jeśli hmmm sponsora to oni znajdą lepsze modele ;-) i myślę że tak brzmi pytanie autorki

Ryzyko jest nazwane ryzykiem bo tak samo jak można zyskać tak samo łatwo można stracić. Wcale nie jest to łatwizna myśleniowa, a indywidualny rachunek zysku do strat. Całe kasyna są ludzi, którzy lubią ryzykować i zgodzimy się, że nie wszyscy na tym wychodzą na +.

Jeśli chcesz autorko dobra dziecka to właśnie dzieckiem się zajmij i rozwojem zawodowym, żeby zapewnić mu godne życie. Bo jak na razie to masz dziecko w d***e, siedzisz na forum i szukasz kolejnego bolca i sponsora dla ciebie i dziecka. Oczywiście zaraz napiszesz że masz świetną pracę albo własną firmę, mieszkanie, samochód i potrzebujesz faceta tylko do... no właśnie, do czego? Seksu? Bo że dziecko ci wychowa obcy facet na to chyba nie liczysz?

Ja mam pieniądze więc sponsor mi nie jest potrzebny ;) Wystarczy żeby facet nie był pijawką łasą na moje pieniądze tak jak mój były mąż, czyli żeby sam siebie utrzymywał i dzielił ze mną koszty życia jeśli będziemy prowadzić wspólne gospodarstwo. A tak btw jaki jest stereotyp rozwódki z dzieckiem?

Mam dzisiaj wolne więc nie wiem w czym problem, że piszę na kafeterii

Wolne od dziecka? Sorry ale nikt normalny nie weźmie sobie kobiety która przedkłada fiuta nad własne dziecko

Wolne od pracy no ludzie ;) Syn siedzi obok i rysuje. W między czasie już dochodzi obiad i zrobiłam też inne pożyteczne rzeczy. Czy wy potraficie robić tylko jedną rzecz w ciągu kilku godzin? To świadczy o ograniczeniu.

Aha, wszyscy są ograniczeni, a ty taka boska i wspaniała, właśnie dlatego mąż cię kopnął w dupsko i teraz siedzisz sama jak palec. Czytając cię wcale się nie dziwię że zostałaś rozwódką, powodzenia w poszukiwaniach, będzie ci baaaardzo potrzebne

Uuu ale wnerw madek, które gdy mają wolne od pracy to siedzą w domu i nie mogą nawet jednocześnie ugotować obiadu, a o pisaniu na kafeterii nawet nie wspomnę ;) Już pisałam, że nikt mnie w dupę nie kopnął, mąż nawet po rozwodzie chciał wrócić, ale z takim gnojem nie będę marnować życia.

Jestem facetem a nie madką, ale że ciągle widzisz jakieś inne kobiety które cię rzekomo krytykują, to też brzydka cecha charakteru. I fakt że ex męża nazywasz gnojem też nie świadczy na twoją korzyść, następny twój facet tak samo będzie gnojem jeśli cię zostawi z powodu twojego nielekkiego charakterku. Miłego dnia.

Jestem szczera i nazywam rzeczy i ludzi po imieniu. I to nie ja pierwsza zaatakowałam tylko ktoś kto uważa, że zamiast zająć się dzieckiem to szukam fiuta.

Haha to jak samotna matka, to ma wór pokutny na łeb założyć i się umartwiać do końca życia? A dziecko się wyprowadzi za kilka lat i zostanie sama jak palec, bo 40-stce czy 50-tce jeszcze trudniej znaleźć faceta.

Oczywiście zaraz napiszesz że masz świetną pracę albo własną firmę, mieszkanie, samochód i potrzebujesz faceta tylko do... no właśnie, do czego? Seksu? Bo że dziecko ci wychowa obcy facet na to chyba nie liczysz? x A ja myślałam, że facet potrzebny jest do wspólnego spędzania czasu, do wspierania się wzajemnie w trudnych chwilach, do rozmów, a przede wszystkim do dawania uczucia i obdarzania nim... a tu proszę- sponsoring albo seks.. albo jedno i drugie. O ja naiwna :P

Jak ja sie rozwiodlam to przez kolejnych 10 lat zajmowalam sie dzieckiem, pracą, na koncu soba zeby wtjsc na prostą. Zero myslenia powaznie o facetach a na kompleksy juz nie mialam czasu. Mnostwo facetow pojawialo sie wokół mnie ale dla mnie najważniejsza byla kolejnosc jak wyzej. Ty jesteś dopiero rok po rozstaniu. Slabo

Sponsoring i seks to jedyne co znają faceci :D A najlepiej gdyby to kobieta ich sponsorowała, dawała d**y na zawołanie i jeszcze wybaczała zdrady, bo przecież i tak to ona jest im winna hehe.

14:20 No, ale pod jakim względem mam wyjść na prostą? Finansowo sobie radzę, dziecko jest szczęśliwe, dobrze wychowane, choć charakterek ma ciężki. Z byłego dawno się już wyleczyłam, sam na to pracował jeszcze w trakcie trwania małżeństwa. Nie szukam żadnego faceta, tutaj zamieszczam jedynie swoje luźne przemyślenia. Jestem jeszcze młoda i nie chcę się na razie w nic pakować. Pytam czysto teoretycznie i przyszłościowo.

A w jaki sposób niby trzeba się zajmować dzieckiem przez 10 lat? Przewijać je, cyca dawać?? Przecież jak się rozwiodłaś, to dziecko pewnie miało z kilka lat, to co do osiemnastki się zajmowałaś? Znam takie "mamuśki" co w domu siedzą bo dzieci mają, a dzieci po 15-16lat...Można być w związku i wychowywać dziecko z poprzedniego małżeństwa, chyba, że któraś weźmie patola, który dzieciaka będzie lał, to inna sprawa. Moja mama wyszła ponownie za mąż i na ojczyma złego słowa nie mogę powiedzieć. A mama ma taką koleżankę, którą mąż kiedyś zostawił samą z synem i ona sobie rady z nim nie dawała. Zaczął ćpać, teraz siedzi w więzieniu, a ta koleżanka mamy zdewociała, codziennie do kościoła biega, nawet mama jej nie odwiedza już, bo o niczym z nią nie można rozmawiać, tylko o kościele ... Nigdy sobie życia nie ułożyła i tak skończyła na starość.

Zeby wyjsc na prostą ze sobą. Angażowanie sie w zwiazek ktory rani tez nie bierze sie znikąd. Zeby miec satyfakcjonujacy zwiazek trzeba wiersyc w siebie i swoje atuty.

Aaa to masz rację. Tylko jak pozbyć się kompleksów, które towarzyszą człowiekowi od okresu dojrzewania? I nie zapowiada się, że ma to ulec zmianie.

Widac masz niskie poczucie wlasnej wartosci. Rozmiar biustu nie ma tu nic do rzeczy. Znam kobiety po mastektomii, ktore ciesza sie z kazdego dnia a ich mezowie nie zamieniliby ich za zadne skarby. To tkwi w psychice, trzeba do tego dotrzec i przeprogramowac myslenie. Najbardziej seksownym organem jest psychika, im lepiej rozwinięta tym ciekawiej.

A po chuj komu jakiś dziurawiec z kulą u nogi? Było nie odp*****lac za młodu wielkiego love story to byś teraz nie miała problemu.

14:50 No tak lepiej w ogóle przestańmy się rozmnażać, bo przecież zawsze można się rozwieść i co wtedy??? Ale spokojnie, Arabowie i przybysze z Afryki niedługo zapełnią lukę :D

Kk obita se radzi chce chłopa.co w tym dziwnego? Wolna jest więc...chyba normalne..potrzebuje seksu.

Araby to wpie rdol dostać mogą co najwyżej. I ludzie na całym świecie poznają nasz towar eksportowy z wieku IX do XVI. Wiesz co by było gdyby nasze jebniete panstwo miało armie, broń itd? Jak myślisz, dlaczego nas ta ******* unia i inne gowno hamuje i gnoi? Bo sie nas k***** po prostu boją. Żaden kraj nie wychodził tyle razy z tak dużego gowna. Co do rozmnażania to jest ważne ale nie róbmy k***** tego z byle kim i z przypadku.