Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość marek999

MOJA ŻONA CHCE ZOSTAĆ STRIPTIZERKĄ

Polecane posty

Gość gość
11.36 jak nie chce nie przychodzi do pracy ha ha ha mafia jej przypomni że do końca swych dni zapamięta! Tylko mafia prowadzi takie interesy jak kluby burdele i często za sobą mają policję itd... Gdy chcesz skończyć z zawodem bo z ciebie zrobili prostytutkę zamiast striptizu to siegaja po członków twojej rodziny! Nielicznych na kasę w tym zawodzie bo na tobie muszą zarabiać ochrona właściciel itd....!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Takim klubami rządzą rympałki a zarobić może jedynie HIV!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Twoja żona powinna pomyśleć o bardziejbbezpiecznej pracy bo kasa to nie wszytko liczy się zdrowie fizyczne i psychiczne a to drugie w tej pracy może stracić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość 2018.05.07 Ktoś się naoglądał za dużo filmów lub jesteś striptizerką bojącą się konkurencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
14.09 ty jesteś z tych karteli klubów o szukasz naiwnych ofiar by na was pracowały! Klubami rządzą mafie i to one czerpią zyski nie striptizerki!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość laliminug
Duzo ciekawych wpisow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Buahhah jak ci sie odechce pracować a ci sie odechce to nie przychodzisz Nie mówisz właścicielom gdzie mieszkasz Jak chcesz zmienić to tez sie nie chwalisz gdzie byłaś

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja żona była striptizerką w UK, zarobiła mnóstwo kasy, wiem, że nie tylko na pokazywaniu d**y, miała tam po kilka stosunków każdego wieczoru ale wróciliśmy do kraju i jest ok, nikt nie wie jak zarobiliśmy kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość 2 cyc
Praca jak każda inna

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marek999
Moja miała jechać do Niemiec ale nie wiem co robić czy się zgodzić. Ponoć tam dobrą kasę płacą a ona powiedziała ze seksu nie będzie robić tylko tańczyć. Najwyżej obciągnie ale to za dodatkową kasę. Nie wiem co robić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość widz2
Kumpla żona lubiła się nago pokazać ...praktycznie na każdej imprezie prowokowała ...aż kiedyś ktoś powiedział ....Danka tylko szczujesz jak masz odwagę to się rozbierz. Kumpel spał pijany w drugim pokoju. 4 rano zostało nas 3 kolegów i Danusia ...Wstała i rozebrała się do naga w rytmie muzyki ...Ale była jazda potem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No cóż, na początek jest pokaz, a potem już inna zabawa, ja tak pracowałam przez 3 lata, nie uważam że byłam dziwką, ale były noce że i po 7 stosunków miałam za bardzo dobrą kasę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
13:05 napisz coś wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość marcin marcin
Fajny temacik

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do 13.05, a co na to Twój mąż mówił? Mój jak się dowiedział to myślałam że oszaleje z zazdrości ale jak zobaczył kasę...trudno powiedział pizda nie mydełko i dla mnie wystarczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość aklips
Moja żona dorabiała jako striptizerka przez kilka lat były to prywatne wystepy zawsze byłem z nią nigdy nie uprawiała sexu owszem propozycje takie były Każde takie spotkanie było wcześniej dograne i klient lub klienci o wszystkim wiedzieli prawie zawsze było dotykanie Opierało to sie na stałych klientach i osobach przez nich polecanych inaczej mysle nie ma to sensu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie myslałam o takiej pracy no ale teraz......

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jako praca to bym nie chciała, ale kiedyś miałam przygodę ze rozebraniem się na imprezie, nikogo nie znałam, nikt mnie chyba też nie znał. Byłam na takim wyjeździe typu tydzień w maju nad morzem dla kobiet, fitness, dieta no i zapoznałam na plaży miłych chłopaków, którzy wynajęli dom na imprezę, no i trochę za dużo alko, fajna atmosfera i poszło. Najpierw było mi wstyd, ale po czasie to nawet fajne wspomnienie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie jestem aż tak zazdrosny wiec pozwoliłbym swojej żonie na taką prace

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×