32 lata i wciąż nie mieszkamy ze sobą

Jesteśmy razem 4 lata i nie mieszkamy ze sobą mój chłopak nie mówi nic o przyszłości dzieci nie lubi i nie chce miec ślub dla niego nie jest ważny, mieszka z rodzicami. Dojeżdżam do niego autem 25km jeśli chce się z nim spotkać do mnie nie lubi przyjeżdżać bo ciężko parking znaleźć i trzeba płacić. Ma pracę dorywcza naprawia znajomym samochody skończył studia 2 ata temu ma tytuł inżyniera i do dzisiaj pracy nie znalazł był na kilku rozmowach ale na tym się skończyło. Czy taki związek jest w porządku bo ja już mam dosyć chce wyjść w przyszłości za maz i mieć dziecko.

dziewczyno zrozum że facet nie ma parcia na małżeństwo , on nie uległ parciu społeczeństwa bo tak trzeba, jest wolnym człowiekiem i ma prawo robić co mu się podoba, a jak dzieci się pojawią to już koniec seksu będzie i zdrady potajemne , ale rób jak chcesz , w końcu to twoje życie rób tak żeby było ci dobrze jak tak bardzo to sobie zrób bachora i go wychowuj sama

Już przecież odpowiedzialas sobie na swoje pytania - on nie chce dziecka i nie zależy mi na ślubie. Więc wniosek nasuwa się sam. Z nim nie założysz rodziny i nie wyjdziesz za mąż bo jemu na tym nie zależy. Widać że w ogóle na tobie mu słabo zależy...

ale co to ma do rzeczy że jak facetowi , zależy to ma brać ślub i robić dziecko ? nie każdy ma takie kryteria i parcie na to , ale tak zapomniałem autorka ma parcie na coś takiego , bo społeczeństwo tak robi to ona też tak chce

ja bym zwiewala gdzie sie da przed takim typem. po trzydziestce, bez konkretnej pracy, bez zobowiazan, bez myslenia o jutrze. jestes idealem dla niego - obiad dasz, do lozka wskoczysz, nie ma Cie na codzien, fochow nie masz. ideal. nie dziw sie ze jestes w zwiazku a tak naprawde sama. piotrus pan sie nie zmieni.

Nie zależy mi na Tobie, nie wiąże z Toba przyszłości. Cwanie się wywinal, nawet d...y nie.musi ruszać bo niinia zawsze do niego jeździ. Wygodnie mu, raczej jest z Toba dla seksu. Jesteś jego dziewczyna przejściową. Jak pozna odpowiednia kobiete i na prawdę sie zakocha to sam będzie do niej jezdzil, zareczy się w ciągu roku czy dwoch i nagle zapragnie ślubu i dzieci. Niejeden juz taki przypadek znalam. On Cie tylko zwodzi i wpędza w lata a jak pozna inna to kopnie Cie w d...e, wspomnisz moje słowa. Tracisz czas tylko

Co ty bredzisz zrozum że nie każdy chce ślubu i dzieci ja jestem z dziewczyną 10 lat i jest nam cudownie , mamy w nosie co mówią o inni ludzie to my mamy być szczęśliwi, a nie społeczeństwo kładzie nacisk na pary , pamiętajcie że to jest wasze życie i w decydujecie jak je przeżyjecie

nikt nie powinien kłaść nacisku na daną osobę i wywierać na nią swoje poglądy i ją przekonywać do nich człowiek jest wolny i ma prawo robić to na co ma ochotę

Nie mam parcia ja tego po prostu chce napisałam w przyszłości chce slubu nie musi już być. Czyli mam żyć i robić tak jak on chce a co z tym czego ja chce już się nie liczy hmmm ? Za mąż mogę wyjść nawet mają 38 lat dziecko wcześniej bo nie chce być babcia dla mojego maleństwa. Wspólne mieszkanie wydaje mi się czymś naturalnym no ale coś może teraz tak jest że tylko wszyscy spotykają się na jedno nie wiem

Powiem Ci jako facet, który trochę w życiu przeszedł, byłem w trzech dosyć długich związkach i z żadną z tych kobiet nie mieszkałem, nie oświadczyłem się ani nie myślałem, że chce mieć dzieci, rodzinę, czy brać ślub, było mi dobrze tak jak było, czyli oddzielne mieszkanie, swoboda itp, wystarczyły mi dwutygodniowe wspólne wakacje 24 na dobę razem, czy ferie, lub od czasu do czasu weekendy. Do czasu, w wieku 34 lat poznałem kobietę która to wszystko zmieniła, zakochałem się bez pamięc****erwszy raz w życiu, oświadczyłem się, zamieszkaliśmy wspólne, teraz jesteśmy rok po ślubie i czekamy na synka. Tak więc dla odpowiedniej kobiety zmienia się wszystko. Ja myślę, że ten Twoj facet nie traktuje Cię poważnie

Serio Ty do niego jeździsz bo on ma u Ciebie płatny parking no nie wierze w to co czytam, jak można w wieku 32 lat dać się w ten sposób traktować jak smarkula jakaś, kobieto obudź się, więcej klasy, kopnij dziada w dupę

Jeżeli facet kocha, tęskni i chce być z kobietą to pieprzy jakieś parkingi i potrafi z buta przez całe miasto przyjść, naiwna jesteś jak na 32 lata

Autobusy istnieją...

ludzie przecież na pewno nie mieszkasz w miejscu że trzeba od Ciebie 30 km parkować i iść, ja rozumiem, że czasem na jakimś osiedlu czy w centrum miasta ciężko zaparkować ale jeżeli się chce to można, poza tym co za problem zaparkować dalej i się te 15 czy 20 min przespacerować czy podjechać autobusem, jak dla mnie to zachowanie nastolatka a nie poważnego faceta. nie traktuje cię poważnie i nie kocha

jeśli to nie prowo to jestes kobieta bez klasy i godności skoro w wieku 32 lat pozwalasz sie tak traktować i jeszcze pytasz na forum czy to ok, nie to kompletnie nie ok, jestem rok starsza od Ciebie co prawda mam męza ale nie wyobrażam sobie żebym miała do faceta jeździć jak do księcia a on mnie olewał

32 lata ??? hahaha a zachowujesz sie jakbys była licealistka.

już był ten temat

Gość z 17.25 tylko potwierdził moje obserwacje (jestem autorka komentarza z 17.02). W ogole moi poprzednich maja racje, szanuj się kobieto! Jezdzisz do faceta bo paniczowi nie chce się tylko ruszyć, zasłania sie parkingiem tylko. Na 90% jest z Toba tylko dla seksu

Przykre to ale jemu wogole nie zależy,z tym jeżdżeniem do ciebie to już widzisz ze wszystko olewa,ty się starasz jeździsz tylko po co,chcesz żeby całe życie twoje tak wyglądało,tylko ty się bedziesz starać i prosić się go Bedziesz tylko ciagle sfrustrowana,skoro sama zauważasz ze coś jest nie tak to jak najbardziej tak jest