Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wyszłam za mąż, urodziłam dziecko i dotarło do mnie, że nic już mnie w życiu faj

Polecane posty

Gość gość

fajnego nie spotka. Bo nawet jakbym zaczęła podróżować sobie nawet za te kilkanaście lat to już nie będzie to sprawiało takiej frajdy jakby mogło teraz. Chciałabym jednak żyć jak na tych filmikach, skakać z piskiem ze skały do krystalicznej wody albo zjeżdżać zjeżdżalnią w kajaku, upić się przy ognisku na plaży i śmiać się do utraty tchu. Właśnie dzisiaj tak siedziałam na łóżku i myślałam o tym i aż się popłakałam, patrzyłam jak moje dziecko siedzi w łóżeczku machając bezmyślnie grzechotką, nieświadome tego świata a ja marzeniami byłam całkiem gdzie indziej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ę tam Bzdury opowiadasz. Ja mam dwoje dzieci. Już są nastolatkami. Wiesz ile razy opilam się przy z mężem i znajomymi ognisku? , lub skakałam do wody, nawet na kajaku pływalam? Nawet nie zlicze. Nauczyłam się na nartach jeździć, żeby móc jeździć z dziecmi(ale to już jak starsze trochę były). Dzieci na weekend do dziadków i można szaleć. W stateczna mamusie zmieniasz się wtedy w poniedziałek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trudno.Teraz pisze się historia Twojego dziecka.ty już wszystko przeżyłam i teraz jesteś tylko matką, i opiekunką. Niczym więcej.twój czas minął. Już dzieckiem nie będziesz,teraz będziesz jeszcze babcią .I tak będziesz sobie tylko czekać na śmierć. Bo nawet gdy gdzieś wyjdziesz,to już nic nie możesz robić co chcesz bo dasz zły przykład. Ryzykować Nie możesz, bo musisz być odpowiedzialna.Nie możesz robić nic dla siebie,bo musisz ciągle dogladać dziecka i jego bezpieczeństwa .Co ci zostalo? ..hm...trumna.Twoje zycie minęło,teraz robisz za oparcie,za podpore,za fundanent rodziny.nic wiecej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:35 wykolejona patologia.upilas sie z mężem :/ i to była twoja przygoda życia WOW! Jezdzilas na nartach ..szaleństwo normalnie,bedziesz tym zyc do konca świata. Wasze dzieci widziały was napierdo*onych,czy piły razem z wami? Tak z ciekawości pytam.Mnie było by wstyd

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.35 Idz się lecz.. Pisze o imprezach że znajomymi. O wyjściach z domu. Dzieci na weekend do dziadków. Przeciez to że mamy dzieci, nie znaczy, że nie mamy znajomych.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co jest złego w piciu z mężem?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wpis z 21.42 miał być do 21.40

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak naprawde wszystko juz przezylyscie Reszta zycia jest juz tylko doświadczeniem...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie ma co się oszukiwać. Ja mam jedno dziecko,i chciałabym wejść do kopuły czasu i się przenieść do momentu seksu i się zabezpieczyć. Teraz to moje życie jest w domu ,i przed domem.Gdy jade nac morze to mam skaranie boskie,nie wczasy.Slusze tylko beczenie,marudzenie,mamo chce to,tamto,mamo choc zemna dk wody,zrob mi zamek z piasku.To trzeba uważać i miec oczy do oko la głowy. Siedzę i tylko jestem,dla niego,dla syna nic więcej.Spełniam zadania,obowiązki przy nim i tyle.Żadnej uciechy jak kiedyś. Iść nocą na plażę, wyskoczy bez stanika z koleżankami, uprawiać dziki sex z mężem..nic,nic,nic.Tylko dziecko,dziecko,dziecko.Nie ma sponontana,szalonych pomysłów i przygód. To koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.44 Nieprawda. Przed urodzeniem dzieci nie skakałam na bungee. Po urodzeniu tak. Byliśmy na wakacjach i była okazja skoczyć. Więc czemu nie skorzystać? Po urodzeniu dzieci życie się nie kończy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:46 dokładnie. ..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:43 idź na odwyk razem z mężem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Picie na ognisku to nie jest uzależnienie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ale jakąś babą tu bredzi.Wysrala bachora po to,by dać go dziadkom,i pić .Po co ci było dziecko skoro chciałaś jeszcze imprez.Aha...wpadka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś 21:35 wykolejona patologia.upilas sie z mężem :/ i to była twoja przygoda życia WOW! Jezdzilas na nartach ..szaleństwo normalnie,bedziesz tym zyc do konca świata. Wasze dzieci widziały was napierdo*onych,czy piły razem z wami? Tak z ciekawości pytam.Mnie było by wstyd x I właśnie przez takie kwoki kobiety myslą, że to nie wypada, tamto nie wypada, bo są przecież matkami . Ja tam dawałam dziecko na weekend do dziadków i lecieliśmy z mężem szaleć do klubu. W doopie miałam i mam takie kwoki rozlazłe, które tylko z dzieckiem przed tv i kolejne odcinki seriali buhahaha. Teraz syn jest już nastolatkiem, prawie pełnoletni i sam nas wygania z domu jak chce znajomych zaprosić albo dziewczynę :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakie wy p*****lnięte jestescie . Szkoda że macie dzieci i przekazałyście im takie c*****e geny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:50 tak sobie to tłumacz. Gadali ci że będziesz tą jedną chwilę przeżywać wieki haha.Wiesz dlaczego? Bo tam siedzialas bez dzieci,szczęśliwa bo to byla twoja jedyna rozrywka, ze teraz tym żyjesz. O tym właśnie pisze autorka ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.52 Juz?lepiej ci? Ulzylas sobie? Mam dwoje dzieci nie jedno. A imprezy jak wszystko jest dla ludzi. Alkohol też jest dla ludzi. Życie jest dla ludzi. To że mam dzieci, nie znaczy, że już żyć nie mogę dla siebie i dla męża. Dla naszego małżeństwa. Wspólnie spędzać czas razem, bez dzieci ze znajomymi. Jak cie boli, że ja tak żyje, to siedź zamknięta w domu w 4 ścianach, narzekaj i dalej bądź wkurzona, że twoje życie już się skończyło. Moje się nie skończyło, trwa. I mam okazję z niego korzystać to korzystam. Mimo, że mam dzieci, chce kiedyś mieć co wspominać, że przeżyłam ciekawie życie,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu nie chodzi o to, że nie mogę. Nie mam problemu aby zostawić dziecko u moich rodziców na tydzień i pojechać do Chorwacji i sobie poszaleć z mężem, może nie teraz ale jak będzie starsze, tu chodzi o to, że jestem za kogoś odpowiedzialna i to poczucie odpowiedzialności mnie męczy. Nie będę robić takich szalonych rzeczy z obawy, że mi się coś stanie. Wcześniej była to moja sprawa czy się zabije albo złamię kręgosłup teraz już nie, no i jeszcze dochodzi sprawa, że "nie wypada" niektórych rzeczy robić bo zaraz patologia, szok, jak można sobie zmarnować życie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miałam pół roku temu fazę na dziecko. Szał, mierzenie temperatur, , obserwacje śluzu, szyjki itp, nie udało się. Po kolejnym rozczarowaniu po przyjsciu miesiączki, kupiliśmy bilety do tajlandii. Wrociłam własnie z trzytygodniowego urlopu i dziękuje bogu, że nie zaszłam w ciąze w czasie tego mojego paromiesięcznego zaćmienia umysłu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś - ja akurat nie mam dzieci (wpadłam tu z pierwszej ze strony głównej), ale nie zgodzę się, że picie przy ognisku to alkoholizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:53 nie martw się.opinie sobie tym wyrobilas bardzo dobrą .Matka wariatka dzidzia piernik p***bka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21.57 Dobra już widzę że to prowo. Nasza kafeteryjna trolica jest w temacie, już są wyzwania i przezwiska,zeby podnieść ciśnienie innym piszący, i żeby temat ciągnął się i ciągnął. Koncze swoje wypowiedzi, bo teraz przes następne strony będą te same chamskie odzywki, żeby nabic jak najwięcej stron.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 ale ja żyje .Nie mam dzieci.za to tobie bachory narobili frustracji widzę :D leki na uspokojenie by sie przydały. Albo wysram kolejnego,może ciśnienie ci zejdzie.A potem będziesz p******ic jak to cudowne życie masz z zasrancami haha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:55 :D:D:D będziesz wspominać jedno ognisko i sie nim pajać:D:D:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znowu te durne pisdy zostawiaja swoje gowniaki u dziadków na tydzień. Co za patplogia. Twoje dziecko to sie nim zajmij nie sługi sobie znalazłaś jedna z drugą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Najpierw głupie k***y rozkładają nogi a potem płacz i lament, że życie im się skończyło, nie zasługujecie na dzieci podłe szmaty.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:57 wiemy ze to ty alkusie patologio.idź dac dziecku piwko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pierw krowy rozplodowe wysraja bachora,co rok to proroka potem beczom bo życie im się skończyło, to dzieci w********ac do dziadków .No najlepiej.patola

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Małgorzata?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×