Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego nie mogę się z tym pogodzić

Polecane posty

Gość gość

Że on już kogoś ma. Że nic między nami nie będzie/ nie może być. Mimo wyznanych uczuć lata temu i świadomości że niestety.. Tak już się w życiu przytrafia : ja nie potrafię się z tym pogodzić. :( Nie chce już tęsknić. Czy ktoś też tak ma? Miał? Chce pogadać.. ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuba szaleje za Marta a ona go kocha;) tralala:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja, mimo pelnej swiadomosci, ze kazde poszlo w swoja strone i nie mozemy krzywdzic innych osob, nie umiem sie tak do konca z tym pogodzic i zapomniec.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty jemu wyznałaś uczucia ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
18. 32 Dobrze jest "usłyszeć " że ktoś myśli i czuje podobnie . Ile czasu minęło od waszego świadomego rozstania? 18. 38 On mi . Ale myślę że domyślal się że to obustronne.. to było widać. Nie chciałam nawet sama przed sobą się do tego przyznać. Później schładzalismy choć niechętnie nasze relacje a ja zrozumiałam co tak naprawdę czuje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w jakim wieku jesteście ? gimbaza?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kuba szaleje za Marta, jak ja nazywa: moja filigranowa kruszynka:) a ona go kocha:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
30+

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zajmij się sobą a nie żałuj tego co minęło.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nigdy nie bylisny razem

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tym bardziej nie ma czego żałować. Przyjdzie czas gdy zaczyniesz się z tego śmiać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie będę się z tego śmiać chyba nigdy! To ktoś kto zaważył na moim dalszym życiu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
E tam. Urojenia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dobry jesteś manipulant ale zapomnij ze ci coś miłego i tkliwego napiszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Rozumiem cię doskonale! To będzie już na zawsze z Tobą i kiedys do tego wrócicie, bo nie da się zapomnieć.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie wmawiaj dziewczynie głupot a ty się sama ogarnij.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Masz rację, nie da się zapomnieć już nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przeżyłam to i wiem co mówię, tak jest ze nie przestajesz kochać i tyle

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dupa tam. Wszystko się da zapomnieć!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłostkę można zapomnieć, jakiś tam epizod też, ale silnego głębokiego uczucia tak łatwo nie zapomnisz.Nie da się, to część nas.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cześć tu autorka Czytałam że niespełnionej miłości , ze tego uczucia się nie zapomina Tego najbardziej się obawiam, bo wiem że nasze drogi niedługo się rozejdą ( z mojej inicjatywy , muszę uciec dla swojego spokoju ) i chciałabym zapomnieć ale obawiam się właśnie ... że się nie uda. Ja po prostu czuje to. Wiem że to prawdziwe uczucie od kilku lat. Zauroczenie czy zakochanie przecież mija po 2, 3 latach A jak wytłumaczyć 5 lat ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Następne silniejsze je zastąpi:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Miłość to paskudny stan gdy niespełniona. Ponoć czas łagodzi ten stan. U mnie mija 4 miesiące i co jakiś czas mam napady tęsknoty - wydaje mi się że nawet bardziej mnie to boli teraz niż na początku po zerwaniu. Walczę pomiędzy uczuciami a rozumem. Wiem że dobrze się stało a jednak!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja też to wiem że trzeba zapomnieć, ale nie mogę, on jest nieustannie w moich myślach, nie ma dnia bym o nim nie myślała, i jak to przerwać? Już zawsze tak będzie, choć mam meza którego przecież kocham

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×