Gość gość Napisano Marzec 24, 2018 Cześć, nazywam sie Oliwia, mam 20 lat i mieszkam w Warszawie. Od 7 miesięcy jestem w związku z chłopakiem, z którym przyjaźnie sie od 5 lat. Poznaliśmy sie w gimnazjum i od razucos załapało. Na początku myslalam, ze to po prostu świetny kolega, zabawny, kulturalny, inteligentny. Nawet zaczął mi sie wówczas podobac, jak sie okazało z wzajemnością. Ale jak na 15 latków przystało, oboje zachowaliśmy sie jak dzieci i straciliśmy kontakt na ponad rok. Wówczas, w liceum poznałam chłopaka (teraz mojego ex), z którym byłam ponad rok. Byłam w nim szalenie, wręcz obsesyjnie zakochana. Zrobiłabym dla drania wszystko, uwielbiałam go. Nie wyobrażałam sobie zycia bez niego i przez to nie byłam w stanie dostrzec prostej, lecz bolesnej prawy; on mnie zwyczajnie nie kochał. Zostawił mnie, a mi sie wydawało, ze serce pękło mi na kawałki. Miesiącami nie potrafiłam sie pozbierać. wlasnie wtedy moj teraźniejszy chłopak stał sie moim największym oparciem. Wspierał mnie, pospieszał, wysłuchiwał moich żali. Przez pol roku był moim najlepszym przyjacielem, az znowu cos do niego poczułam. Zauważyłam, ze posiada wszyskie te cechy, których nie posiadał moj były, a ktore jak sądziłam były moim ideałem. Postanowiłam powiedziec mu o swoich uczuciach i teraz jesteśmy razem. Na początku było cudownie. Nie mogłam uwierzyć, ze tyle lat żyliśmy ze sobą, ale bez siebie. Niestety, jakieś 3 miesiące temu wszystko zaczęło sie psuć. Zaczelam mieć silne watpliwości, co do racji istnienia tego związku i czy ma on w ogole sens. Zauważyłam, ze nie mam w ogole "motylków w brzuchu" ani żadnej ekscytacji, takiej jaką miałam, kiedy spotykałam sie z moim byłym. Często nieświadomie porównywałam swoje uczucia względem mojego obecnego i byłego chłopaka i moje zmartwienia rosły. To uczucie jakie mam teraz jest praktycznie nieporównywalne do tego, ktore mialam z kimś innym. Zależy mi na nim i chce z nim byc, ale coraz cześciej nawiedzają mnie mysli, ze nie powinnismy, ze nie widzę naszej wspólnej przyszłości. Nie wiem jak sobie z tym poradzić, on jest naprawdę idealnym chłopakiem, a ja mam wrażenie, ze ciagle tęsknie za tamtym, mimo, ze minął juz rok. Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach