Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Pomocy! Wizyta u ginekologa a nie mam z kim zostawić dziecka.

Polecane posty

Gość gość

Cześć mamusie ! W czwartek mam wizytę u ginekologa - badanie + usg. Potrwa to z 25-30 minut. Mąż miał zostać z naszym prawie 2 letnim synkiem ale niestety plany szlag jasny trafił. Mąż dzisiaj trafił do szpitala i nie ma szans, że wyjdzie do czwartku. Nie mam żadnej koleżanki, która w tych godzinach mogłaby zostać z małym. Nie mam tutaj nikogo komu mogłabym dać dziecko pod opieke nawet na te pół godzinki. Chyba jedno co mi zostało to zabrać go ze sobą co nijak mi się nie widzi bo jest energicznym dzieckiem. Nie jestem pewna czy usiedzi w wózku bez piszczenia. A wózek i tak muszę wciągnąć po schodach bo gabinet jest na 2 piętrze a nie ma tam windy. Obawiam się tego bo jestem na początku ciąży i nie chce zaszkodzić drugiej dzidzi. A bez wózka nie ma szans bo będzie chodził i ruszał wszystko, wyciągał itd. Pani w rejestracji nie należy do miłych mimo, że gabinet prywatny. Nie wiem jak zareaguje i ona i lekarz na to, że przyszłam z dzieckiem. Byłyście kiedyś z dzieckiem u ginekologa? Jak to zorganizować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przełóż wizytę innego wyjścia nie ma

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Albo przełóż wizytę albo znajdź na parę godzin nianię przez internet - może akurat jakaś zechce dorobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zapłać niani za to że te pół godziny poczeka z nim pod gabinetem. Majątku nie stracisz a będziesz miała spokojna głowę. U nas można do żłobka na kilka godzin podrzucić dziecko które na codzień do niego nie uczęszcza. Zlobek prywatny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziękuję za odpowiedzi. Akurat mam żłobek prywatny niedaleko. Jutro pójdę i zapytam a jak nie to chyba niania mi zostaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Kurde, ludzie, dalibyście obcej niani z internetu dziecko na kilka godzin? Której nie znaliście wcześniej i nie macie do niej zaufania? Psa bym obcej osobie z internetu nie zostawiła, przy dziecku bym się wgl nie zastanawiała nad taka opcja. Przełóż wizytę o kilka dni, świat się nie zawali. Albo weź go ze sobą, daj na ta chwile bajkę w telefonie i juz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym poszła z dzieckiem i dała mu tablet. Będzie siedział jak w hipnozie. Byłam kiedyś z córka nieco starsza bo 3 letnią. Nie było problemu . Siedziała jak trusia. Założyłam jej jeszczze słuchawki do bajki i była mega zadowolona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja tez bym Nie dala niani z internetu. Lepiej do zlobka daj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21:15 to prawda. Tez nieraz nie mam z kim dziecka zostawic a przeciez nie wezme obcej kobiety z internetu ktorej nie znam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Weź synka. Daj mu telefon albo tablet. Ewentualnie jak jest położna, która pomaga lekarzowi może zerknie na dziecko i będzie po problemie. Różnie bywa w życiu. Czasami trzeba i tak☺ a niania z Internetu to głupi pomysł.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rowniez mialam sytuacje bez wgjscia i moja 2 letnia corje zabralam ze soba na wizyte. Pani polozna przemila osoba zaopiekowala sie nia a mala byla bardzo grzeczna a ja sie tak stresowalam niepktrzebnie. Czasami sa takie sytuacje. Ja zabralabym dziecko ze soba albo przozyla wizyte. Nie zostawilabym zadnej nieznajomej niani ewentualnie zlobek ale podejzewam ze dziecko bedzie batdziej histeryzowac w tym zlobku niz u tego ginekoga.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
2latek w wozku? Ahahahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja chodzę z dziećmi do ginekologa. Tak było w drugiej ciąży i teraz trzeciej. 2 latkowi daję bułkę i sadzam na krześle. Nigdy ginekolog nic mi nie powiedziała. Jak zabieram dzieci do swojego lekarza na prywatne wizyty zawsze jest to odbierane życzliwie i z uśmiechem. Inaczej jest na nfz: raz spróbowałam wejść z dzieckiem na usg i od razu zostałam ofuczana i ochrzaniona. Zupełnie inaczej w tej kwestii jest jeśli chodzisz prywatnie a państwowo. Jak idziesz prywatnie, płacisz, to lekarze zupełnie inaczej podchodzą do wielu spraw.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tu autorka postu. Postanowiłam, że zabiorę synka ze sobą do lekarza, co będzie to będzie. Wizyty nie mogę przełożyć,ze względu na mój stan zdrowia jest ona dla mnie bardzo ważna i chodziłabym po ścianach jakbym miała czekać jeszcze kilka dni. Poproszę lekarza o wjechanie wózkiem do gabinetu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×