Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Święta. Nie mam juz sil!

Polecane posty

Gość gość

Niedlugo święta, co roku o tym czasie wszystko bylo posprzatane na błysk a zakupy w wiekszosci zrobione. W tym roku nie mam na to sily. Miesiac temu urodzilam, jestem niewyspana, dziecko ma kolki i placze albo wiekszosc czasu wisi na cycu. Maz za granica a mieszkamy z rodzicami. Oni pracuja, widze jak krzywo patrza bo przeciez swieta a okna nie umyte, bigos sie jeszcze nie gotuje a w szafach kurz a ja "siedze na tylku" w domu. Naprawde czasem nawet nie mam kiedy obiadu ugotowac a rodzice pretensje bo kiedys kobiety mialy 5 dzieci i na wszystko mialy czas tylko ja sobie z jednym nie radze. Mam gdzies te swieta, mam dosc...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj, ja też mam gdzieś, nie sprzątam, nie gotuje, za tydzień mam termin porodu i nie mam zamiaru nic robić, zamawiam catering i tyle, a co ludzie powiedza mam w 4 literach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Olej to...czy ktoś ci potem za to podziękuję? Masz małe dziecko i to jest teraz dla ciebie najważniejsze i odpoczynek,nic się nie stanie jak nie będzie bigosu i czystych szyb.Ja jestem w ciąży źle się czuje,trudno w tym roku nie będzie umytych okien i stołu zastawionego.Zrobie tylko śniadanie i obiadokolacje a ciasto kupię.A jeśli tak na ciebie teściowa patrzy to niech sama te okna umyje przecież widzi że jesteś zmęczona.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Złe przeczytałam,rodzice.Wiesz oni tak mówią że kobiety miały tyle dzieci i wszystko miały zrobione tylko pytanie czy te dzieci i te kobiety były szczęśliwe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Z innej beczki. Masz pieniądze? Bo jak mieszkacie u rodziców to nawet jak dokładacie się to koszty macie niższe. Jeżeli twój mąż dobrze zarabia to czym się martwisz? Nieumytymi oknami? Bez przesady. A mąż przyjeżdża na święta? To niech on umyje okna. Serio piszę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie mama męża powiedziała, że kiedyś zalecenia były takie, że karmić o czasie co do minuty, zawinąć w bety i nie reagować jak ryczy więc się nie dziwię, że można było gotować bigos. Na szczęście ona to mówi odnosząc się krytycznie do tamtych czasów. Teraz odkrywa zupełnie inny wymiar opieki nad dzieckiem, a mnie każe się przespać :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W tam. Ja też na święta okien nie myje. Święta są wcześnie pogoda nie najlepsza, nie mam zamiaru na święta chorować. Też jeszcze nic nie przygotowane. Święta nie są po to żeby się odrobić, a potem przespać swieta ze zmęczenia. Nie o to chodzi w świętach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wyluzuj i mniej w d***e :) w ogóle się nie przejmuj !!! Świat się nie zawali , jak nie masz sił to nawet nic nie rób i tyle spędź czas w łóżku przed tv z dzieckiem na cycu i tyle , ja jestem sama z trójką dzieci pracuje i wiele mam na głowie myslisz że się przejmuję bo mam okna nie umyte hahaha

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
16.15 Najlepszy bigos jest ugotowany wcześniej. Jak postoi przez pare dni i będzie podgotowywany, żeby się tylko gotowal chwilę codziennie, wtedy jest najlepszy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiedz rodzicom, że kiedyś kobiety miały na wszystko czas bo się dzieci samopas zostawiało a dzisiaj są inne standardy. Powiedz rodzicom że ugotujesz bigos jak sie dzieckiem zajmą albo sami niech gotują ten swój bigos jak po pracy mają czas dla siebie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jak można się tak maltretować tym sprzątaniem. Moja szwagierka w niedziele palmową myła okna, zamiast sobie na spokojnie ten czas spędzić z synkiem ,dla którego w tyg i tak nie ma czasu. Jej mąż trzepał dywany. My ucinaliśmy sobie drzemkę a potem byliśmy na spacerze. Polacy to taki naród , że jaj się nie urobi po łokcie przed świętami to są nieudane. Do tego jeszcze nawp*****lać się trzeba aż brzuch pęknie. Żenada

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A na kafe to masz czas i siły siedzieć?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubie miec posprzatane na swieta,bardzo lubimy swiateczne potrawy.niektore je sie raz w roku.Kazdy robi to co lubi. Nie krytykuje tych co nie przygotowuja swiat ich sprawa. Ja lubie swieta jestem rodzinna, spotykamy sie gadamy , jemy czas plynie jakby wolniej.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
My w tym roku nie obchodzimy świąt. Rok w rok było to samo: pretensje i wielka obraza, bo do kościoła nie chodzimy, bo nie wierzymy. Zagryzałam zęby i jechałam na święta, bo "to czas rodzinny" bla bla. Ja muszę ustępować rodzicom i teściom i obchodzić katolickie święta, mimo że jestem niewierząca, a oni uważają mój ateizm za fanaberie. W tym roku była już kłótnia, bo nie byłam w kościele na niedzieli palmowej. Kurde ja mam 30 lat, a nie 13 żeby mi mamusia mogła rozkazywać gdzie mam iść, a gdzie nie! Ostatecznie pokłóciliśmy się tak ostro, że pierdolę nigdzie nie jadę :) Siedzimy z mężem w domu przy frytkach, coli i konsoli!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A to okna się myje tylko na święta? Czego to się człowiek na kafe nie dowie :D Faktycznie, jak będzie brudna szyba to ani chybi święta anulują! :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś I prawidłowo. Ja tak raz zrobiłam i już mi nikt o kościele nic nie mówi :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wisi na cycu??? Już nie jesteś kobieta tylko maszyna do karmienia? Miej trochę szacunku do swojego ciała i kobiecości

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 1o.27 rozumiem i popieram. Ale przejdzie Ci do świąt. Autorko kto jak kto ale Ty powinnaś być zwolniona ze wszystkich obowiązków. Ja 6 lat temu zwolniła się sama .. Wszystko kupuje sprzątam jak co tydzień wolę pobawić się z dziećmi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
bez umytych okien swięta też się odbędą :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Chyba mama autorki zapomniała, jak sama się czuła miesiąc po porodzie. Przeciętna matka właśnie wtedy zaczyna padać na pysk po trzydziestej nieprzespanej nocy, trzydziestu dniach bolesnego (jeszcze) karmienia, a w domu obowiązki piętrzą się i piętrzą. U mnie w rodzinie wtedy mało kto miał własne mieszkanie, więc pomoc mamy albo teściowej była normą. Rodzice spodziewają się, że z miesięcznym dzieckiem będziesz jeszcze usługiwać wszystkim w domu?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ty masz gotowac bigos?przeciez kp wiec i tak go nie zjesz.Niech sami sobie ugotuja

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co ludzie mają z tymi świętami?? Nie te czasy że trzeba kanapy odsunąć i szafy wyczyścić bo święta. Cztery dni w kuchni jedzenia jak dla wojska i kobieta padające na pysk.... Proszę cię... Daj sobie spokój. Jak rodzice chcą to niech sobie robią. A ty świętują w łóżku z maluszkiem przy serialu. Nikomu nic do tego. A kiedyś kobiety może i miały tyle dzieci może i dawały radę ale jakim kosztem? Jaka była ich jakość życia???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20:36 KP może jeść wszytko normalnie bigos również ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie rozumiem niektórych,porządki na święta:) ale jaja,cały rok nie sprzątacie na bierząco że trzeba robić sajgon by się dostać pod kanapę i wymieść kurz?Nie mam tych problemów,zawsze mam czysto i poukładane a jedzenie? czym szczególnym mnie można zaskoczyć skoro na okrągło to samo,kaczka ,indyk,dorsz ,nie dziwna bo udka z kaczki w tygodniu,sałatki,śledzie również bo wolą to niż wędlinę z chemią,piekę miesko sama-karkówka,schab a ciast nie jadamy z uwagi na cukier.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Ja urodzilam 2 lata temu i tez tuz przed swietami, nie robilam NIC i wszyscy przezyli. Nie przesadzaj.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie mam nacisku, nigdy nie miałam, ale zawsze na święta lubię mieć dom posprzatany i jedzenie przygotowane. Staram się nie szarpać i robić wszystko tak, żeby święta były przeżyciem duchowym a nie meczarnia. Dla osoby wierzacej to powinno być ważne, nabożeństwo, modlitwa, refleksja i jako uwieńczenie dobry obiad w miłej atmosferze. Sama z domu rodzinnego święta wspominam dobrze, ale przed świętami zawsze bylo nerwowo, dlatego u mnie jest inaczej. Sprzatam sobie wcześniej, na bieżąco, staram się zaplanować pracę tak żeby przeżyć te święta radośnie. Autorko, pomyśl co dla Ciebie jest najważniejsze, chyba nie bigos? Problem, że mieszkasz z rodzicami, ale pamiętaj, że wszystkim nie dogodzisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Hah daj sobie spokoj w d***e mijej okna i bigos dlaczego niby Ty masz to robic ? Ty masz swoje obowiazki w tym momecie dbanie o siebie i o dziecko i nic wiecej . ( jesli bog istnieje w co watpie to jest mu zapewne wszystko jedno czy okna sa czyste czy nie ...Jestem ateistka ale wychowana w wierze katolickiej chodzilam do koscioła uczylam sie religi ani na lekcji ani na mszach nigdy nie byli nawet w zmianki o oknach macie swietowac duchowo przedewszystkim )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie mogę tego zrozumieć ,święta ,żarcie i mycie okien .Skoro juz to w tym wszystkim najważniejszy powinien być Bóg i rodzina te święta są bardzo ważne dla katolików ja świąt nie obchodzę ale gdyby tak było to nie żarcie i czyste okna były by ważne a czas z rodziną ,miłość i takie tam duchowe doznania.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeez, jak wy to robicie że opieka nad JEDNYM małym dzieckiem nie pracując i mieszkając z rodzicami was tak wykańcza że nie wyrabiacie z niczym :D. Cierpiętnice za dychę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Olej. Jak chcesz to cos kup na wynos. Włoz do gara i udaj, ze jesrlt twoj. Maja teraz wszystko. Nawet w Biedrze mozna cos wyhaczyc. A cos lepszego zamòwić w restauracji. Co do porzadkow. Jak masz kase to tez mozna kogos wziac i juz. Ja mam panie sprzatajace. Sa 2 razy w miesiacu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×