Skocz do zawarto艣ci
Szukaj w
  • Wi臋cej opcji...
Znajd藕 wyniki, kt贸re zawieraj膮...
Szukaj wynik贸w w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie mo偶na dodawa膰 nowych odpowiedzi.

Go艣膰 go艣膰

Problem z babcia

Polecane posty

Go艣膰 go艣膰
Problemem nie jest problem tylko podej艣cie do problemu. Spytaj te艣ciow膮, a najlepiej niech zrobi to m膮偶, co ona przywioz艂a od tamtej wnuczki dla waszej c贸rki.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
A moim zdaniem autorka powinna jasno okre艣lic zasady dzielenia sie. Skoro jej corka jest proszona o jakies zabawki, gadzety dla kuzynki, to powinna zapytac sie babci, lub autorka powinna to zrobic, gdzie kest jakas zabawka od kuzynki, bo na tym polega prawdziwe dzielenie sie, ze raz jedna, raz druga sie dzieli, a nie ci膮gle jedna, inaczej to wykorzystywanie, i to autorka powinna wyjasnic corce jak i babci widac, bo kobieta chyba nie rozumie definicji dzielenia sie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Przestan sama konkurowac z tym drugim dzieckiem. Twoje dziecinstwo naprawde nie jest dziedziczne. Pewnie mialas siostre lub brata, ktorzy byli lepiej traktowani niz Ty. Twoja corka jest w innej sytuacji!

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Dzieci prze偶ywaj膮 odbieranie im zabawek, szczeg贸lnie nowych. C贸rka mo偶e Ci tego nie okaza膰 ale w g艂owie jej to zostanie. Nie pozwoli艂aby na to i ostro zareagowa艂a. Nawet kosztem relacji z babcia. Zreszt膮 taka babcia ktora na w nosie wnuczke i traktuje ja jako gorsze dziecko nie jest jej potrzebna. Wyjasnilabym c贸rce, 偶e babcia nie musi jej kocha膰. Zreszt膮 chyba sama do tego ju偶 dosz艂a bo twoja te艣ciowa to jak obca osoba dla niej. I nie 偶e wzgl臋du na ilo艣膰 spotka艅 tylko brak relacji. Zabawek wi臋cej ie pozwoli艂abym kra艣膰.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Nieprawda, nie zwalajcie podejscia autorki na jej dziecinstwo,w ktorym zabierano jej rzeczy. Nawet jak sie stanie z boku, tak zupelnie obirktywnie, to widac ze tu cos nie halo. To tak jakbyscie odwiedzali mieli znajomych ktorzy po wizycie u was ciagle prosiliby was o dokladke na wynos. Ale podczas wizyt u nich bylyby tylko chipsy, no ktos tu jest w duupe rabany, jest ktos r膮bany i jest r膮bi膮cy. Zasada jednostronnosci, a przecie偶 wiadomo, ze nie na tym polega wzajemnosc. A poza tym, czemu zakladacie ze corce jest z tym dobrze? Bo sie nie skar偶y? Moze jest na tyle delikatna i niesmiala, ze jej glupio? Nie potrafi, wstydzi sie a jednak w srodku przezywa? Tego nie wiecie, wiec nie gadajcie, ze dla malej to nie problem.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
18:13 ja nie konkuruje z tym dzieckiem. Nie podoba mi si臋 podej艣cie/zachowanie te艣ciowej, ale to tyle. Nie zwracam jej uwagi, do tego dziecka tez nic nie mam, to nie jej wina. Nie wiem tylko jak traktowa膰 zachowanie te艣ciowej. Czy robie dobrze zostawiajac to c贸rce, czy powinnam interweniowa膰. Ona nie m贸wi, ze uczy ma艂a dzielenia. M贸wi: mog臋 wzi膮膰 jedna figurk臋 dla ...? Wtedy c贸rka: ale ... nie lubi tych zwierz膮t. Ona: ale ja i tak wezm臋. (C贸rka zdziwiona). W takim razie wezm臋 dla siebie, mog臋? I bierze i chowa. Mysle, ze c贸rce krzywda si臋 nie dzieje, ale nie rozumiem tego zachowania te艣ciowej. Po co jej ta figurka?? No i jest ta my艣l, ze moze jednak zle robie... dlatego pyta艅 tutaj o Wasze zdanie

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
A czy ta zabawka/zabawki nic dla c贸rki nie znaczy? Tego nie wiem, bo: dosta艂a ja dzisiaj, oko艂o godzin臋 wcze艣niej, to by艂a nagroda, ona lubi takie p*****ly i cieszy si臋 z takich zabawek czasem bardziej ni偶 normalnych, wiec nie wiem...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Wiecie co, mnie rodzice chowali na typowa amebe, sierote i duupe wolowa, zgodnie z religijna maksyma zeby byc dobrym i sie dzielic. Nikt mnie nie uczyl jak nyc asertywnym i sprawiedliwym, jak pomagac zeby nie dac sie wykorzystac i nie stac jeleniem. Zawsze bylo "no podziel sie, no daj, no id藕, no ustap" nikt nie patrzyl na moje uczucia, moje potrzeby. A, ze,bylam do tego grzeczna i niesmiala to wiadomo ze co cwansze dzieci chowane w duchu odwagi i walki o swoje szybko tez potrafily zawalczyc o moje. Jak ta sierota sie dawalam, bo inaczej mowiono mi, ze to nie po chrzescijansku, i ze tylko niedobre dzieci sie nie dziela. Co ja wewnetrznie przezywalam to tylko ja wiem, wiele dzialo sie moim kosztem, wiele moich zabawek zabierano mi bo komus cos sie spodoba艂o, rodzice albo nie reagowali albo samu oddawali moje zabawki, nie patrzac na to ze to np moje ulubione. Doszlo do tego ze balam sie, a moze wstydzilam zwrocic uwage lub poskarzyc do nauczycielki gdy kolezanka z klasy na moich oczach ukradla mi kolorowr dlugopisy (rarytas w latach 80,tych), zorientowala sie, ze ja to zauwazylam i rznela glupa, a ja przez wtlaczanie mi tych.durnych hasel o dzieleniu itp nie potrafilam zareagowac, bo balam sie nawet bronic siebie samej. Bo bulam.chowana tak, by przypadkiem kogos nie urazic, i nie wazne ze ten ktosspacer urazil mnie tysiac razy, mnie nie wolno bylo nawet raz. Chyba nie musze pisac jaka to krzywda dla niesmialego introwertyka? Ja nawet mialam poczucie winy ze smialam odmowic pedofilowi wejscia do windy, ze mu stanowczo odmowilam! To juz chore bylo! Do czego doprowadzilo takie chowanie dziecka! Dlugo bylam taka ameba zyciowa, ale kursy i szkolenia w pracy, poradniki, artykuly w necie, praca nad samtm soba, poprzez afirmacje, poprzez cwiczenia psychologiczne itp pozwolily mi.uwolnic sie od poczucia winy wobec tego ze komus czegos odmawiam, bo nie chce, bo mi to nie pasuje. Do tej pory nie do konca umiem.asertywnie dzialac, staram sie, ale zamiadt asertywnosci budzi sie we mnie dziki szal agresji. Sama nigdy nie atakuje, nie krytykuje, nie narzucam, ale jak ktos przekracxa moja granice prywatnosci i komfortu to diabel we mnie wst臋puje.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
W艂a艣nie przypomnialam sobie, ze jak c贸rka by艂a ma艂a to babcia zabiera艂a jej ulubiona przytulank臋 (jak c贸rka ja trzyma艂a) i nie chcia艂a odda膰 mimo pr贸艣b c贸rki. Musia艂am wielokrotnie interweniowa膰. A ona my艣la艂a, ze to jest 艣mieszne. Mo偶e to jest to samo zachowanie? Ale co ono ma na celu? C贸rka nie ma z ni膮 wi臋zi, chowa si臋 za mn膮 jak sie spotykamy (normalnie nie ma takich zachowa艅), a kiedy艣 m贸wi艂a o niej: babcia ... (imi臋 jej kuzynki)

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
19:20 a masz dzieci? Jak je traktujesz?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Wy chyba nie rozumiecie, dla dziecka jego mowa zabawka to tak jak.dla was np telefon albo auto. I teraz wasz znajomy usilnie was namawia "no daj ten telefon, albo zamien sie? (Na starszy gorszy model), no wez, dobra, to zamieniamy sie?" Albo " no pozycz auto, daj sie przejechac, no daj , nie badz sknera, to ja biore kluczyki!"' I tak bez problemu byscie dali innym? Juz to widze, hahaha

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Serio odda艂as nowa zabawk臋 c贸rki, kt贸ra lubila i by艂a jej nagrod膮 babci i pytasz si臋 , czy to normalne? Dziecko nie poradzi sobie z doros艂a , nie obroni si臋. To twoja rola autorkoni i zawiod艂as niestety c贸rk臋. Mo偶e do babci nie mie膰 pretensji bo to dla dziecka praktycznie obca osoba ale do Ciebie ju偶 mo偶e mie膰 uraz. Ty jest e mama i ty masz dziecka bronic. Nie wa偶na cena zabawki czy rozmiar, nie kradnie si臋 czy wyludza rzeczy dziecka. Jak tego nie rozumiesz autorko i nie widzisz 偶e te sytuacje to patologia to naprawd臋 nie da si臋 Ci pom贸c.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
To jest dziwne. Ja bym powiedzia艂a "nie to jest c贸rki. Prosz臋 to jej odda膰, jak chcesz to tu i tu kupisz kuzynce c贸rki". I nauczylabym c贸rce 偶e nie musi oddawa膰 niczego. To dla Niej by艂o kupione to niech si臋 nacieszy.jak chce kuzynce odda膰 to niech sama to zrobi a nie ze babcia zabiera 偶eby komu艣 da膰. Tak samo z cukierkami jak kto艣 pisa艂. Nie pozwoli艂aby na to. To jest zasada "co twoje to moje..." chcesz babciu to si臋 podziel臋 ale nie zabieraj mi i tyle. Babcia nie mo偶e kupi膰 prince polo sobie czy nie mo偶e wnuczce kupi膰 zabawk臋 tylko zabiera?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
go艣膰 dzi艣 19:20 a masz dzieci? Jak je traktujesz? XXX pewnie chodzi ci o moja wypowiedz z 19.02, jak opisalam, ze chowali mnie na amebe, ktora ma wiecznie miec poczucie winy? Mam dzieci, dwoje, trzecie w drodze. Bylam przeciwienstwem moich rodzicow, tzn jestem. Staram sie chowac dzieci tak zeby nigdy same nie zaczynaly, nie atakowaly, zeby byly tolerancyjne, ale jesli ktos im cos narzuca, jesli atakuje, jesli krytykuje to maja odplacac pi臋knym za nadobne, broni膰 si臋, oddawa膰 dwa razy mocniej. Ze starszym synem byl troche problem gdy byl maly, bo ja niestety dlugo bulam samotna matka, i gdy pracowalam po 12 godzin, to po szkole lub przedszkolu moja matka zajmowala sie tym moim synem, i znow jej niestety wplyw byl taki ze swego czasu zaczal sie robic taka mamej膮 jak膮 ja bylam. Na szczescie akurat spotkalam swojego obecnego meza, dostalam lepsza prace, i nasz wplyw byl inny, naprostowalismy go. Przyjajmniej nie jest jeleniem ani sierot膮 klasow膮. Nie jest tez glupi zeby dac sie wykorzystywac. Mlodszego zas, uczymy asertywnosci, nie chamstwa, i tego w brzuchu tez mamy zamiar tak chowa膰. Nie mieszamy religii z zyciem,nie uznajemy czegos takiego jak nadstawianie drugiego policzka, chcemy zeby nasze dzieci nam ufaly i czuly nasze wsparcie i poczucie bezpieczenstwa, empatia owszem ale nie uleglosc, to nasza dewiza :). Jak zaczelam rozumiec co z czego wynika, to obiecalam sobie, ze moje dzieci nie,beda chowane w poczuciu winy, ze kogos urazily, kogos kto ich urazil iles tam razy.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Ja nie odda艂am. C贸rka odda艂a. Po naciskach babci. Pyta艂am ja, czy chcia艂a odda膰, powiedzia艂a, ze to by艂o w porzadku i chcia艂a. Ale jak bawi艂a si臋 figurkami w domu, to zmartwi艂a si臋, ze jednej brakuje. Widzicie jakie r贸偶ne podej艣cia - niekt贸rzy pisz膮, ze to pierdo艂a, inni, ze bardzo zle. Ja czuje si臋 jednak zle z fa sytuacja i z tym, ze m贸j m膮偶 tez jest takim ciapa i nie walczy o c贸rk臋...

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
20:17 tak, to o Ciebie mi chodzi艂o. Ja by艂am podobnie wychowana. Teraz mam problemy ze stawianiem granic i egzekwowaniem swoich praw.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Rob to co jest dobre dla Ciebie i dla Twojej rodziny. Ka偶dy ma sw贸j "normalny", ka偶dy ma sw贸j limit. Opinie si臋 r贸偶ni膮 i to co Tobie przeszkadza mo偶e by膰 w porz膮dku dla mnie i to co mi nie pasuje mo偶e Tobie pasowa膰. To 偶e m膮偶 nie potrafi, to jest Jego problem. Jeste艣 mama to mo偶esz dba膰 o to 偶e corka ma co jej si臋 nale偶y i nie musisz si臋 martwi膰 czy b臋d膮 fochy bo emocji innych nie powinne Ci臋 obchodzi膰 w takich sprawach, tylko c贸rki. Nast臋pnym razem zabierz babce i powiedz ze tak nie b臋dzie,jak chce to niech kupi a nie... Powiedz c贸rce 偶e to Jej kupi艂a艣 bo to czy tamto i nie musi tego oddawa膰 a nawet nie powinna bo wi臋cej jej nie kupisz. I tyle. Nie po to kupujesz c贸rce by babcia p贸藕niej odebra艂a sobie dla ulubie艅ca. Daje Twojej c贸rce co艣 jak jedziecie? Czy tylko my艣li o tamtej?

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Autorka to trol albo wyj膮tkowa ciapa. Zastanawiam si臋 przez nast臋pne 5 stron, czy okradanie w艂asnego dziecka przez babcie to jest pow贸d do zmartwie艅 ia czy nie. Koorfa, co za ludzie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
No to widocznie jestem ciapa, bo ja nie wiem, czy to jest okradanie. Z tego co czytam w kokentarzach ludzie tez maja r贸偶ne opinie na ten temat.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Nie jeste艣 ciapa. Popatrz na to inaczej. Czy w porz膮dku by by艂o jakby kto艣 Tobie tak zrobi艂? "o fajna bluza. Dasz mi? Dam kole偶ance". Ty rozumiesz 偶e takie zachowanie nie jest normalne i jest bezczelne. Twoja c贸rka tego nie rozumie.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
7:16 masz racje. To dobry spos贸b patrzenia na ta spraw臋. Dzi臋kuje. Wczoraj rozmawia艂am z m臋偶em na ten temat. Tez nie podoba mu si臋 zachowanie jego matki. Ustalili艣my, ze nast臋pnym razem b臋dziemy interweniowa膰. A ja mysle, ze pewnie dobrze by by艂o pogada膰 z c贸rka o tym, co si臋 sta艂o t艂umacz膮c, ze wcale nie musi swoich rzeczy oddawa膰. Co do mojego m臋偶a, to w rozmowie powiedzia艂, ze pami臋ta wiele takich sytuacji, gdy ona co艣 zabra艂a c贸rce. Cz臋sto mnie przy tym nie by艂o. W wi臋kszo艣ci by艂y to r贸wnie偶 jakie艣 ma艂e rzeczy, drobiazgi lub rysunki ale m膮偶 powiedzia艂, ze nie podoba艂 mu si臋 spos贸b w jaki jego matka wymusza艂a to na c贸rce. Powiedzia艂 tez, o czym nie wiedzia艂am, bo nie robi tego przy mnie, ze czasem nie pyta艂a c贸rki, tylko jej zabiera艂a. Ale nigdy nie zwr贸ci艂 jej uwagi. Nie wiem dlaczego

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
go艣膰 dzi艣 Autorko, twoj maz nie zwrocil uwagi swojej matce bo jest mameja. Ludzie, obudzcie sie w koncu! Ja rozumiem, ze wiekszosc z was zostala wychowana w slepym pos艂usze艅stwie vi bezwglednym szacunku wobec rodzica,ale do cholery, jestescie juz dorosli! Pal szesc kiedy takie zachowania uderzaja tylko w was! Ale to uderza w wasze dzieci! Pozwalacie krzywdzic wasze dzieci bo boicie sie postawic swoim rodzicom! To jest chore. Nawet nie wiecie co sie moze dziac w glowie takiego dziecka. Dzieci nie sa glupie, to naprawde inteligentne osobki, nie zawsze sa w stanie wyrwzic swoje odczucia, nazwac je, ale czuja i czuja niestety, ze wy ich rodzice zawalacie na calej linii, bo ich nie bronicie. Dla dziecka wazne jest poczucie bezpieczenstwa, wy mu go nie dajecie. Piszesz, ze mala ma dystans do babci. Ja tez mialabym dystans do osoby ktora zabiera mi rzeczy albo namawia do ich oddania. No ludzie, toz to logiczne. Ja nie pojmuje jak twoj maz mogl tak spokojnie patrzec skoro tych sytuacji bylo duzo wiecej. Duupa wolowa do kwadratu. Dziecko jest wazniejsze od rodzica, taka natura. A tu?? Dziecko nie wazne, wazna moja mamusia. Meza wyslalabym na ksiezyc po tym co mi powiedzial.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Wielki problem masz, wiele os贸b nie 艣pi, nie przygotowuje 艣wiat, pisze d艂ugie porady chce ci pom贸c, ja te偶. Jest przepis, kt贸ry umo偶liwia rozw贸d z te艣ciowa, udaj si臋 do dobrego prawnika, on pomo偶e rozwi膮za膰 ostatecznie ten problem, potem mo偶esz zaadoptowa膰 inn膮 babcie, trzymaj si臋.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Po cholere w ogole odwiedzacie taka "babcie"? Ani w Tobie ani w Twoim mezu dzieciak nie ma wsparcia...zenujace. Szkoda mi tej malej, nie wyobrazam sobie nie zaregowac tym bardziej, ze to byly NOWE FIGURKI W NAGRODE, a pozwoliles pseudobabci zgarnac jedna, bo stara pesda stawia jedna wnuczke wyzej od drugiej. A Ty postawiles kontakt z tym babskiem nade swoja corke, bo balas sie otworzyc buzie. Wielka mi roznica czy nie bedziecie jej odwiedzac w ogole czy raz na kilka miesiecy. Kobieto ogarnij sie i przy okazji meza ciape

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Powo艂aniem matki\rodzic贸w jest chroni膰 dziecko, to jest fakt bezsporny, niestety nie wysz艂a艣 z tej pr贸by zwyci臋sko. W tej sytuacji twoja c贸rka wymaga ochrony. Ju偶 sam fakt, 偶e zdarzenia z babci膮 budz膮 twoje w膮tpliwo艣ci wskazuje, 偶e niezb臋dna jest wasza interwencja. Pytanie 5 letniego dziecka, czy chce odda膰 zabawk臋, czy inn膮 w艂asn膮 rzecz babci i to w trakcie kiedy to si臋 dzieje, i w sytuacji gdy wida膰 ewidentnie, 偶e dziecko jest rozdarte i niepewne, to zostawienie jej samej w konfrontacji z doros艂膮 osob膮. To wy powinni艣cie podj膮膰 decyzj臋 za ni膮 i odm贸wi膰, a dopiero gdy babcia wyjdzie porozmawia膰 z c贸rk膮 , wyja艣ni膰, czy tez zorientowa膰 si臋 jakie jest jej zdanie. W tej chwili wygl膮da to tak, 偶e wam rodzicom zabrak艂o odwagi 偶eby zareagowa膰, a dziecko zostawili艣cie na "po偶arcie"babci, a teraz t艂umaczycie, 偶e ona chcia艂a sama oddawa膰, cho膰 oboje widzicie, 偶e co艣 jest nie w porz膮dku. To, czy babcia robi dobrze, czy nie i dlaczego to robi jest zupe艂nie inn膮 spraw膮, wy macie chroni膰 swoje dziecko, aby wiedzia艂o na przysz艂o艣膰 , 偶e mo偶e na was liczy膰 .

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Wydaje mi si臋, 偶e temat to prowo. Nie znam matki, kt贸ra by tak pozwoli艂a potraktowa膰 swoje dziecko.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Z babciami same problemy, najlepiej od babci z daleka, dobra matka zast膮pi dziecku matk臋, ojca, babcie, dziadka i kole偶anki, m臋偶a nawet kiedy艣 zast膮pi, w ko艅cu w sklepach s膮 stroje i mo偶na si臋 przebiera膰 za kogo si臋 chce

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
go艣膰 dzi艣 Niestety, takie sytuacje sie zdarzaja. Bo obecne pokoleni ludzi w wieku 25-40 lat bylo wychowywane przez ludzi w wieku 50-70 lat, na ciapy, mameje, duupy wolowe, ze slepym posluszenstwem i bezwglednym szacunkiem nie tylko do rodzicow ale ogolnie do doroslych. Tak im to zostalo wpojone, ze nawet nie potrafia obronic wlasnych dzieci przed swoimi rodzicami, bo musieliby sie im postawic, a to znaczyloby brak szacunku. Starsi ich w tym utwierdzaja, a oni jak te mameje nie potrafi膮 przerwac tego chorego procesu. Ile tematow tu i na innych forach jest o toksycznych rodzicach, ze oni dawno dorosli ludzie, samodzielni, majacy wlasne rodziny nadal przez swoich rodzicow sa traktowani jakby mieli 5 lat, ich rodzice ciagle chca sprawowac nad nimi w艂adze, nad wnukami, kryrykuja i podwazaja autorytet w oczach ich dzieci. Na innych polach zycia jest podobnie. Starsza kolezanka w pracy traktuje czesto mlodsza jak gowniare, bo ma przeciez corke w jej wieku, nie wazne ze gowniara to 40letnia kobieta z bagazem doswiadczen, z rodzina, kredytem i czasem gorszymi problemami niz taka 60latka. Starszym sie wydaje, ze cale zycie do np mlodszych sasiadow lub wspolpracownikow k moga mowic na ty, no bo sa starsi a ci mlodsi maja mowic na pan, pani bo to mlodsi o cale pokolenie, no i co z tego? To tez juz dorosli ludzie np 30+, zas艂uguja na taki sam poziom szacunku i kultury jak ci starsi. Ale wlasnie dzieje sie tak, bo mlodsi na to pozwalaja, bo nie pokaza, ze hola hola, ja tez jestem.dorosly i to od dawna, i jestesmy sobie rowni w swiecie doroslych,obowiazuje nas wzajemnosc. O dziwo te starsze pokolenia czyli 50-70 i wzyw gdy sami byli w wieku tych "smarkaczy" 25-45 letnich to w zyciu o sobie nie mysleli jak o gownazerii, jak o dzieciakach co maja pstro w glowie, nawet nie dali sie tak traktowac z gory tym jeszcze starszym pokoleniom, bo zarowno w oczach spoleczenstwa jak i we wlasnych byli dojrzalymi statecznymi ludzmi. Coz za hipokryzja, a teraz 35 latkow juz nie maja za statecznych dojrzalych ludzi tylko za gownazerie, ktora mozna obsztorcowac? I faktycznie to obecne pokolenie ludzi w mlodym i srednin wieku to jakies mameje, na wszystko pozwalaja tym starszym, nawet na krzywdzenie wlasnych dzieci. Powiem tak. 呕E-NU-A STORY.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Dok艂adnie, tym m艂odym powinni zakaza膰 rodzenia dzieci, a na matki najlepiej nadaj膮 si臋 babki, wychowane, charakterze nawet dziecku umiej膮 ukra艣膰, medycyna dzisiaj tak wysoko stoi, 偶e m艂ode c**y na emerytur臋, a babcie do rodzenia

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach
Go艣膰 go艣膰
Go艣ciu z 12.06 Owszem, to m艂odsze pokolenie by艂o wychowywane na "grzeczne" dzieci. Ja sama do niego nale偶臋, by艂am uczona szacunku do starszych. Ale by艂am te偶 uczona aby nie kra艣膰 i tego, 偶e dzieci traktuje si臋 z mi艂o艣ci膮. Nie pozwoli艂abym aby doros艂a osoba tak wy艂udzala od mojego dziecka i to nie raz ale jako nawyk. Co innego inne dziecko, tu chcia艂abym 偶eby moje si臋 uczy艂o zachowa艅 w grupie i radzenia sobie. Pomoglabym gdyby by艂a potrzeb ale to relacja dziecko-dziecko i socjalizacja. 60letnia baba kradnaca zabawki dziecka to patologia. Autorko pomysl, jakby tobie m膮偶 kupi艂 komplet bi偶uterii a ta te艣ciowa przysz艂a i chcia艂a zabra膰 np 艂a艅cuszek m贸wi膰, 偶e masz przecie偶 kolczyki i bransoletk臋 to co Ci szkodzi odda膰 a jej c贸rce by si臋 spodobalo. Zgodzilabys si臋? W艂a艣nie to jest najgorsze, 偶e autorka nie widzi, jak pozwala okrada膰, manipulowa膰 w艂asn膮 c贸rk膮.

Udost臋pnij ten post


Link to postu
Udost臋pnij na innych stronach

×