Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Jaki jest odpowiedni wiek na ślub?

Polecane posty

Gość gość

Jak myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
to samo chciałam napisać-każdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a subiektywnie jak uważacie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żaden.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po co brac slub? zeby sie rozwodzic? albo udac ? po kilku latach zakochanie sie konczy i tylko zawracanie z tym glowy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
21-25 jak tu ci stare dziady piszą :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
35+ dla faceta, 25+ dla panny, nic wcześniej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mezczyzna 35+ to już stary kawaler z przykrymi nawykami. Do 30 jeszcze mezczyzna może nauczyć sie życia we dwoje i zaakceptować odmienności i pójść na kompromisy. Z kobietami jest podobnie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Im człowiek młodszy tym bardziej zdolny do miłości, im starszy to zaczyna być cyniczny i interesowny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bralam ślub mając 24lata i moim zdaniem to było w sam raz, ale długo się znaliśmy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
najlepiej zmieniac kobiete co 5 lat to naukowe podejscie, ale slub mozna wsiasc nawet po tygodniu, ale trzeba wtedy szukac kochanki po cichu

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co można zrobić? "wsiasc"? :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Po 30tce, szczegolnie facet

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No właśnie się tak zastanawiam. Sama za mąż wyszłam w miarę młodo, ale to tylko dlatego, że miałam szczęście poznać przyszłego męża "za pierwszym podejściem". Gdybym poznała go później, tak jak większość ludzi w wieku dwudziestuparu lat, to pewnie czekałabym ze ślubem do 30.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dla kobiety 23-34 lata. Dla faceta 26-29 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś ile lat po slubie? juz zdradzasz czy jeszcze ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1123
dla faceta lekko po 30 kobieta ok. 30, takie 27,28 bedzie w sam raz laska juz jest po paru zwiazkach, zdradach , przygodach i w jakims tam stopniu to zmniejsza szanse na skok w bok w zeszlym roku do mnie do pracy przyszly 4 panie, w wieku 24-28 lat, kazda byla w dlugim zwiazku, i po kilku miesiacach wszystkie cztery zdradzaja z kims w pracy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
rok po ślubie, prawie 11 lat związku, nigdy nie zdradzałam :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość1123 dziś - to czy ktoś zdradza nie jest zależne od tego czy był zdradzany.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nigdy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Patrzac na 20 letnich gowniarzy ktorzy sie hajtaja bo motylki maja w brzuchu z zauroczenia i mowia ze to milosc a po pol roku im milosc pryskac a potem sie rozwodza bo sie zle dobrali bo motylki ulecialy albo zachowc***a w kims innym to nie sadze by kazdy wiek byl odpowiedni. Zeby byc pewnym z kim sie chce reszte zycia przezyc trzeba cos w zyciu wlasnie przezyc i troche ludzi poznac a przezde wszystkim siebie i swoje potzreby. Dzieci ktore biora slub bo chca sie poczuc doroslej w wieku 20 lat to szczyt nieodpowiedzilanosci i glupoty a na pewno braku dojrzalosci. Do slubu trzeba dorosnac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Mezczyzna 35+ to już stary kawaler z przykrymi nawykami. Do 30 jeszcze mezczyzna może nauczyć sie życia we dwoje i zaakceptować odmienności i pójść na kompromisy. Z kobietami jest podobnie. x Pytanie nie bylo o szukanie partnera - w jakim wieku? tylko o odpowiedni wiek na slub. Szukajac faceta maja 35 lat to pewnie tak by to wygladalo i panowie zyjacy sami do 35 r.z. sa malo zdolni do milosci. Natomiast jesli pozna facet kobiete w wieku 20 lat i przezyje z nia 10 lat czy wiecej to slub po 30 ma sens. Natomiast nie ma sensu w wieku 22 lat, bo to dziecinada i decyzja pod wplywem mlodzienczego zauroczenia a nie dojrzalosc, sam slub nie czyni czlowieka odpowiedzialnym ani doroslym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Panienka lekkich obyczajów
Żaden. Najlepiej żyć tak jak ja.:classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Roskosmos dziś A ja nie miałem nigdy dziewczyny a mam już 26 lat. I jakie ja mam szansę na to, żeby się ożenić?! x to jest problem wspolczesnych facetow. Zamiast wchodzic w zwiazki i poznawac kobiety bedac mlodym i uczyc sie kompromisu, relacji damsko-meskich to wola czekac na przepiekna krolewne cale zycie, a potem budza sie z palcem w nocniku majac 35 lat i nie nadaja sie juz do zwiazku, nie sa zdolni do zycia z druga osoba na zasadach kompromisu, empatii. Dodatkowo ich wiedza o kobietach i zwiazkach oparta jest na bzdetach wyczytanych w w internecie, nie na doswiadczeniu wlasnym, czyli ich wiedza jest go/wno warta. Takim panom sie wydaje ze wszystko wiedza, a nic nie wiedza, zyja wyobrazeniem i mysla kategoriami wyobrazenia, nigdy sie nie sprawdzili w roli partnera, nie sa zdolni do prawdziwej milosci bez czerpania korzysci, do prawdziwej niepretensjonalnej milosci, nie znaja tego uczucia. Takim panom mowimy NIE, oni nie pokochaja naprawde zadnej kobiety, a jesli sie z jakas zwiaza to nie z milosci a kierujac sie korzysciami. Dodam jeszcze ze w tym wieku panowie wyszukuje wad w kobietach, wszystkie kobiety sprowadzaja do jednego mianownika, kobiety traktuja jako zlo konieczne, wiec nie ma tu w ogole mowy o szczerej milosci!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość1123
gość dziś co za bzdury wlasnie taki facet, ktory nie jest zepsuty, nie zostal nigdy skrzywdzony przez zadna kobiete predzej straci dla niej glowe, niz chlodno kalkulujacy 30 paro latek po kilku zwiazkach, gdzie swoje najwieksze miłostki juz ma za sobą i patrzy na partnerke przez pryzmat korzysci, bo swoja 'bezinteresowna empatie' juz kilka razy przerabial

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
zadan kazda kobieta zdradzi slub to problem do rozstania

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja pierwszy raz za mąż wyszłam w wieku 21 lat za 15 lat starszego faceta, wszystko na wariackich papierach, wszyscy przeciwko nam, ślub w tajemnicy przed rodziną, tylko ze świadkami itp. To była moja wielka młodzieńcza miłość i ogromna namiętność. To on nauczył mnie wszystkiego, wprowadził w świat seksu ( który z nim był rewelacyjny). Niestety z kilku powodów skończyło się dosyć szybko, bo w wieku 25 lat byłam już rozwódka. Drugi raz wyszłam za mąż w wieku 30 lat i nie żałuje, jesteśmy razem już 5 lat, nie zawsze jest kolorowo, ale się kochamy, wspieramy, rozumiemy i mamy wspaniała córeczkę. Może z moim drugim mężem nie ma takich emocji i adrenaliny jak z pierwszym, ale jest spokój, harmonia, pewność, czyli wszystko to co na obecnym etapie życia w wieku 35l jest mi potrzebne. Mimo wszystko nie żałuje pierwszego małżeństwa, bo wiele mnie nauczyło i zapominając o tym co złe, wspominam dobrze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×