Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet dziwak i samotnik

Polecane posty

Gość gość

Jakiś czas temu poznałam faceta, który mi się od razu spodobał. Jest tylko jedno "ale" - on jest samotnikiem, prawiczkiem, nie ma znajomych, nawet kolegów. Ma 35 lat i nigdy nie miał dziewczyny. Jest bardzo nieśmiały i chyba nie interesują go związki. Faceci też go nie interesują, gdyby ktoś chciał spekulować w tą stronę. Wiem o nim wszystko, prześwietliłam go na wylot (moja koleżanka jest dziewczyną jego brata) :p Nie wiem co robić. Szaleję na jego widok, a on jest wobec mnie obojętny. Czy to możliwe że facet może nie chcieć kobiety? Czy można być aż takim dziwakiem, żeby samemu marnować sobie życie tkwiąc tak w samotności jak on? Co myślicie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jakie ma zainteresowania ?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sport, rowery, jakieś samotne łażenie po lasach (survival, bushcraft czy jakoś tak), siedzi też dużo w warsztacie, spawa coś..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Autorko możesz szaleć ale jak on chce być sam to nic nie zrobisz ja mam kuzyna co ma 28 lat i nigdy nie miał dziewczyny a jest bardzo przystojny zapraszają go dziewczyny ale go to nie interesuje i koniec , zapatrzony w własny rozwój i tyle jedyny przyjaciel to ja więc tak już bywa z takimi ludźmi

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Łażenie po lasach. Klimatyczny może człowiek. Trochę jestem podobny do niego, ale mam jednak trochę o wiele więcej zainteresowań. Istnieją tacy dziwacy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jak ten Włóczykij ze muminków

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
tylko ze Włóczykij byl rozmowny

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie mu się nie podobasz, woli uciec do lasu. Ożeni się, jak trafi na tę właściwą.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
z muminków ten to miał szpraj i nocą malował samoloty w rózne kolorowe kolory np. w groszki albo paseczki i kwadraciki a jak mu kreska żle szła to jej doprawiał kólko i tak naokrągło

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dokładnie, jak ten Włóczykij. Ale źeby wolał przyrodę bardziej od kobiet? Przecież takie życie to skazywanie się na samotność do śmierci. Mam o nim zapomnieć?:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Co to ma do rzeczy jakie ma zainteresowania mój kuzyn chodzi na siłownie kilka lat już dobre z 9 lat będzie i tak ma gdzieś kobiety i koniec tu chodzi o psychikę takiej osoby jak ona jest szczęśliwa tak jak jest teraz to jej nie przekonasz żeby szukała sobie partnera , pamiętaj nic na siłę samotnicy lubią być sami dłubać w czymś nie lubią zbytnio ludzi a rodzina to jest dla nich konieczność a najchętniej z nimi też kontaktu by nie chcieli

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziwi mnie twoje myślenie a dokładniej to "Czy można być aż takim dziwakiem, żeby samemu marnować sobie życie tkwiąc tak w samotności jak on?" Wiem, że Tobie to trudno zrozumieć ale nie każdy myśli tak jak Ty. On równie dobrze może powiedzieć, że nie rozumie ludzi którzy są w związkach i marnują sobie życie, rozumiesz o co mi chodzi? Nie dla każdego szczęście jest tym co dla ciebie, jeden dobrze się czuje wśród przyjaciół i partnera, drugi będzie szczęśliwy jak będzie żył w samotności.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co ty gadasz samotnicy zwykle się nie żenią wypowiadasz się na jakiś temat a nic nie wiesz ja sam jestem samotnikiem mam jednego przyjaciela i wiem jak on może widzieć świat, że dla niego to katorga spotykać ludzi innych i z nimi rozmawiać i przebywać my najchętniej uciekamy od razu , dlatego często jesteśmy sami do śmierci

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dzięki za odpowiedzi, Wasze komentarze być może pozwolą mi zrozumieć takie osoby jak on.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś masz zupełnie rację że ludzie dzielą się i są różni i nie powinno się wymagać że on ma być inny on jest sobą i jest szczęśliwy dlatego są ludzie co żyją sami do końca tak

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś co tu rozumieć facet lubi być sam i jest mu dobrze z tym a ty byś chciała na siłę to zmienić bo uważasz że to dziwne , gość może wyglądać jak ciacho ćwiczyć i tak dalej i być sam bo tak chce i koniec

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
jezeli jest takim samotnikiem to ma wrodzoną umiejętność rozsądnego motywowania stanu w jaki popadł dzięki samozaparciu w trwaniu przy postanowieniu jest to z deka psychodeliczne ale do podleczenia ;-) ogólnie to rozumiem i mam to w zaaufaniu ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś zwykle samotnik jest się z postanowienia i tego nie zmieniają

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja bym brała, ale ja mam fetysz dziwaków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Bierz mnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość c h uj du upa cyce
Bierz mnie, będzie wspaniale bierz mnie, bo zaraz spłone

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja mam to samo :D Tzn trochę przypominam tego faceta charakterem... no ok, niech będzie, tez jestem dziwakiem :P I wiesz co? Dam Ci dobrą radę. Daj mu czas ;) Niektórym po prostu trzeba czasu żeby się przekonać do drugiej osoby, zwłaszcza jeśli nie są desperatami i nie szukają związku na siłę, to wtedy nigdy nie będzie tak, że rzucą wszystko nagle i zaangażują się w związek. Zwłaszcza jeśli zawsze byli samotni i nauczyli się tak żyć. Co wcale nie znaczy, że chcą po prostu być sami do końca życia i koniec. Wiem co mówię ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Fetysz dziwaków? A na czym to polega? co konkretnie w nich lubisz? ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"gość dziś Bierz mnie" x Nakreśl swoją dziwaczność :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie rzucą ino dadzą delikwentce intercyzę do podpisu gdyż pewnie przez okres samotni coś odłożyli na czarną godzinę u nich doba zaczyna się i trwa dłużej , mocniej i wymaga czasu żeby zrozumieli że samotność to stan umysłu a na zakupy trzeba z kimś jednak chodzić żeb dzwigał te 15 kilo kartofli na łodkę po kiego grzyba tylko pakować to na kajak jak można napierdzielać samotnie z plecakiem a tam i kajak wejdzie jak sie upchnie i czajnik elektryczny i ognisko

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Lubię ekscentrycznych introwertyków lub psychotyków, mających gdzieś konwenanse, żyjących totalnie po swojemu, którym towarzyszą niecodzienne nawyki, zachowanie czy zwyczaje.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
gość dziś Niemal jak bym o sobie czytał :D Ostatnio przełamałem się I spotkałem z pewną kobietą poznaną w necie. Cały czas jej nadawałem, że jestem dziwakiem, podawałem różne przykłady moich dziwnych odpałów, lecz ją to za bardzo nie odpychało. Ba, wręcz była mną zafascynowana, co mnie ucieszyło ;) Zwłaszcza pod pewnym względem się dopełnialiśmy. Myślałem, że to ideał. Niestety na miejscu się okazało, że jednak mój dystans do siebie ją przerasta i było widać, że jej nie odpowiadam. To było nasze pierwsze i ostatnie spotkanie i jedna z ostatnich rozmów... Nie mam za wielu znajomych, a ci których mam akceptują mnie i przyznają, że drugiego takiego oryginału nie ma ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem taki sam, tylko że ja kiedyś chciałem mieć dziewczynę, byłem towarzyski. Niestety dziewczyny mnie olewały, były wręcz wulgarne wobec mnie i dlatego dałem sobie z nimi zupełnie spokój. Stałem się strasznym samotnikiem, nie mam nawet kolegów. Po tylu latach w samotności (mam 33) przyzwyczaiłem się do tego stanu i nie wyobrażam sobie innego życia. Ludzie mnie denerwują, zwłaszcza kobiety. Nie potrafię nawet wyobrazić sobie siebie w związku z kobietą. Nawet gdyby jakaś była mną zainteresowana, uciekłbym od niej w popłochu jak najdalej. Jestem najlepszym przykładem że starym prawiczkom siada na mózg:D Ale ja polubiłem swój stan i nie zamierzam niczego zmieniać, hehe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dajcie numery telefonów :classic_cool:

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×