Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Facet dziwak i samotnik

Polecane posty

Gość gośćMJ
gość dziś Myślałem, że masz na myśli jakieś nietypowe fetysze np :P Ale tak to ok ;) Choć pewien fetysz też by się znalazł ;) hehe Też jestem nocnym markiem :D I co wielu dziwi - mimo, że jestem facetem nie cierpię piłki nożnej ani innych tego typu sportów czy gier zespołowych. Do dziś nie wiem co jest takiego ciekawego w oglądaniu meczy w TV czy kibicowaniu jakiejś drużynie. Strata czasu jak dla mnie. Ale ******* świeżym powietrzu lubię ;) Jestem trochę aspołeczny, bo nie przepadam za imprezami, ale pozytywny tego skutek jest taki, że mimo prawie 30 wiosen na karku nigdy nie miałem kaca. Serio! :D Ale o dziwo rozgadać się potrafię, choć nie z każdym ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
gość dziś No to witaj w klubie :D Jak mnie ktoś za bardzo osacza, to też niekiedy muszę sobie zrobić od niego przerwę :P To chyba normalne u introwertyków ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
w zyciu nie piles alkoholu? Ja tez nie przepadam za imprezami, za tlumami, acz jak juz przebywam to lubie obserwowac, ciagnac pijanych ludzi za jezyk haha. albo patrzec na nabuzowanyc kibicow i zastanawiac sie, co ich tak ekscytuje, w pewien sposob to imitowac :p brzmi dziwnie, coz. Ogolnie lubie obserwowac i zbierac informacje niczym szpieg hahah :d

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
gość dziś Alkohol ogólnie piję, ale w tak małych ilościach, że dla niektórych jest to równoznaczne z byciem abstynentem :D Dla towarzystwa lubię coś wypić, ale z racji tego, że jestem nieco aspołeczny i rzadko kiedy mam okazję przebywać z ludźmi poza pracą, to i piję rzadko. A jak już piję to tylko dla smaku i byle czego też nie wypiję ;) Zresztą jak juz w połowie drugiego piwa mi się zaczynają delikatnie nogi uginać, to stwierdzam, że jest to ostatnie i nikt we mnie więcej nie wmusi choćby nawet chciał postawić na swój koszt :P Tym sposobem nigdy nie upiłem się do tego stopnia, by stracić równowagę, panowanie nad sobą albo co gorsza przytomność... ;) A ludzie też lubię obserwować :) Szpiegowaniem bym tego nie nazwał, ale lubię im się przyglądać, przez to potrafię przewidzieć co w danym momencie powiedzą, jak się zachowają w danej sytuacji itp. Niektórzy już nawet się mnie zaczęli bać z tego powodu :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
noo aspolecznosc ma tez swoje dobre strony :P jakis zmysl, intuicja sie rozwija, nawet jesli wg kogos jest sie nieobeznanym bo nie ma sie mnostwo znajomych. Ja z alkoholem mam tak, ze ludzie dolewaja mi wodki a ja grzecznosci wyleje do kwiatka (ups). Na jakichs imprezach atakuje psy, koty jak ktos ma w domu, w ogole jakos lepiej mi sie ze zwierzetami przebywa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
No widzisz, a ja nie udaję, tylko grzecznie odmawiam. Argumenty w stylu "Ze mną się nie napijesz?!" na mnie nie działają :classic_cool: :P A jak ktoś zaczyna być męczący, to w końcu przestaję być miły i zaczynam traktować go jak ćwierćinteligenta jakim zapewne jest... A ludzie, którzy się mnie boją wiedząc, że potrafię przewidzieć ich zachowanie znaczy że maja nieszczere zamiary :D Co do zwierząt, to niestety masz rację. Często zwierzęta domowe mają więcej rozumu niż ludzie - ich właściciele....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jakim ograniczonym kretynem trzeba być,zeby uważać samotnika za osobą wybrakowaną i tak naprawdę cierpiacą z tej samotności?Zrozumcie bando kretynów,ze nie wszyscy są tak upośledzeni jak wy by marnować czas wśród ludzi :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
gość dziś Ja zawsze jak pada temat drugiej połówki mówię, że ja jej nie szukam, bo się urodziłem w całości w przeciwieństwie do innych :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hmm :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość moge ci dac numery na dz1wki
moge ci dac numery na dz1wki

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
Do kogo to było? Mi się raczej nie przyda ten numer ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Up ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem dziwakiem i samotnikiem jak gość z tematu. Chciałbym mieć bratnią duszę ale nie potrafię być z kimś. To dla mnie kosmos. 34 lata w samotności zrobiło swoje, niestety...:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
gość dziś Cieszę się, że nie jestem sam w temacie z podobnym problemem ;) BTW w weekend mieliśmy spęd rodzinny i znowu podały te niewygodne pytania o to czy już kogoś mam...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Gość 23:11 Ja unikam rodziny. Nie mogę znieść tego pastwienia się nade mną, starym prawiczkiem przegrywem:(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gośćMJ
Mnie okazało się, że jeszcze nie wszyscy przekreślili :D Jedynie najbliższa rodzina przestała pytać o coś, co oczywiste :P

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×