Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego tak nienawidzicie kobiet ktore rodzily lub chca rodzic przez cc

Polecane posty

Gość gość
Ale dla bezpieczeństwa dziecka czy to czy to kończy się jednakowo a nawet lepiej cesarka więc dlaczego nie mam tu zadbać też o siebie? Ja mam być na dalszym planie? Raczej dziecko będzie szczęśliwsze ze szczęśliwsza mama. Nie rozumiem dlaczego na siłę mam mieć gorzej skoro nie wielkim kosztem mogę mieć lepiej

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I co złego w zaplanowaniu wcześniej? Raczej całe życie należy mieć jako tako zaplanowane ... Krótko czy dalekosiężne plany

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To idź do prywatnej kliniki jak chcesz mieć niewielkim kosztem lepiej. Nikt ci nie broni, a przynajmniej wszystko na legalu i bez szkody dla innych pacjentek, które lekarz oleje, bo królewna która dała kopertę jest dla niego ważniejsza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no i o to wlasnie chodzi.dlaczego mam miec gorzej? dlaczego mam sie poswiecac? bo inne wybrały sn? robcie co chcecie, zyjcie jak chcecie i dajcie tez innym zyc. Ja tez jestem wazne, tak samo jak ten maly człwowiek

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale zrozum ze ja ani nikt inny nie bedzie myslał o tobie czy innej kasce! a'propos dawania lekarzom...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie chodzi o to, że masz mieć gorzej i dla idei męczyć się sn. Chodzi o to, że dałaś w łapę w państwowej placówce gdzie każdy powinien być traktowany z takim samym szacunkiem i nie uważasz, że to złe.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
hahah kurde co za idealistka! tak swiat wyglada moja droga. wszedzie uklady ukladziki i nic tego nie zmieni, dostosuj sie i zacznij kombinowac, bo to czy dwie pacjentki sobie czegos nie załatwia swiata nie uzdrowi.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
masz znajomosci albo kase to traktuja cie z szacunkiem nieastety.nic nie poradzisz.pobozne zyczenia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.40 Pewnie, że nie będzie myślał o innych i dlatego polskie porodówki wyglądają jak wyglądają, walczycie o szacunek na porodówce kopertami, a nie tędy droga. Wasze córki urodzone cc za kasę na lewo będą rodziły wasze wnuczki też dzięki łapówkom, a wy rozłożycie ręce nie zobaczycie swojej winy w takim stanie rzeczy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.45 Kochana, tak nie wygląda świat tylko Polska, a ty się do tego kolejną kopertą przyczyniasz i dalej sobie wmawiaj, że nic złego nie robisz, to wina "układzików", a kto tworzy "układziki"? Marsjanie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak to wygląda z punktu widzenia dziecka? - pytam dr Krystynę Bober-Olesińską, neonatologa z warszawskiego szpitala położniczego przy ul. Karowej. - Zdecydowanie i bez żadnych wątpliwości dla dziecka lepszy jest poród naturalny. Dzieci urodzone siłami natury są mniej narażone na wystąpienie problemów z oddychaniem. W trakcie przeciskania się przez kanał rodny z płuc dziecka zostaje częściowo wyciśnięty płyn płucny, który podczas ciąży szczelnie wypełnia rozwijające się pęcherzyki płucne. Przestawienie się z wodnego na lądowy tryb życia nie jest dla dziecka łatwą sprawą. Trwa kilka godzin i wymaga mobilizacji całego organizmu. Podczas porodu naturalnego i matka, i dziecko mają ogromny poziom hormonów stresu, które ułatwiają ten proces adaptacji, przyspieszają podjęcie pierwszego, niezwykle ważnego oddechu. Ten z kolei ur******* kaskadę zmian w układzie oddechowym niezbędną do jego prawidłowej adaptacji, a następnie kontrolują dalszy przebieg przemian przystosowujących jego funkcjonowanie do nowych warunków. Dzieci urodzone przez cesarskie cięcie bardziej narażone są na powikłania nazywane adaptacyjnymi zaburzeniami oddychania lub inaczej "mokrymi płucami", których objawem są zaburzenia oddychania stwierdzane często już po porodzie. Płuca wypełnione płynem są ciężkie. Oddychanie wymaga znacznie większego wysiłku, utrudniona jest także wymiana tlenu i dwutlenku węgla. Leczenie polega wówczas na stosowaniu różnych form terapii oddechowej (wymaga to użycia urządzeń, w najcięższych wypadkach - respiratora). Jeśli zatem nie ma wyraźnych wskazań do cesarskiego cięcia, z samego poczucia odpowiedzialności za dziecko lepiej jest myśleć o porodzie drogami natury.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczytaj o braku tętna, zielonych wodach płodowych, połamanych rączkach itp zanim zaczniesz wyliczać co gorsze a co lepsze. A co do łapówek to taki kraj niestety w każdym jego dziale a ja nie będę za to cierpieć i to nie na porodówkach tylko matko, w każdym oddziale. Chcesz lepiej to płacisz tak wygląda świat którym rządzi kasą i trzeba zdjąć różowe okulary bo raczej walka z tym to strzał w k ... Głowę ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Urodziłam przez cc ze wskazań medycznych dziecko było ułożone pośladkowo. Ja akurat musiałam w ten sposób wydać dziecko na świat, ale jeśli ktoś ma ochotę rodzić w ten sposób na życzenie to niech rodzi to przecież jego sprawa co komu do tego. Urodzenie dziecka to absolutnie żaden wyczyn!!!! Wyczyn to wychować dziecko i kochać je. Ten ciągły spór sn czy cc a co za różnica? ważne żeby dziecko przyszło na świat zdrowe! to jest najważniejsze. Przykłąd : Kobieta rodzi sn i oddaje dziecko do adopcji , czy samo urodzenie dziecka poprzez poród naturalny uczyniło ją nadzwyczajną? Nie , osobie której można pogratulować i odnieść się z szacunkiem to ta która wychowa zadba i obdaruje miłością. Poród to zaledwie kilka godzin a co to kilka godzin w odniesieniu do całego zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No popieram :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja rodziłam przez cc i czuję się lubiana przez ludzi. Myślę, że to czy się kogoś lubi zależy od charakteru danej osoby a nie czy miała cesarkę czy nie :D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie popadaj w paranoję. Pierwszy raz słyszę taką teorię. Może jeszcze nienawidzić kobiet, które miały poród kleszczowy albo próżnociąg? Pójdźmy dalej - nienawidźmy tych dzieci, które tym sposobem przyszły na świat!?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie nie nie...już poród kleszczowy itp im na rękę bo to znaczy z się namęczyłas i możesz mieć konsekwencje niemiłe takiego porodu.a o to takim laskom chodzi.także tu nietrafione;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.53 Pewnie, najlepiej nawet nie próbować nic zmieniać. Gdyby tak myślały organizatorki akcji "rodzić po ludzku" to wasi mężowie nadal paliliby papierosy pod oknem i przez okno narodzone dziecko oglądali. Głupie jesteście jak krzesła na których przed kompem siedzicie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja mama rodzila mnie i brata cc.Nie wszystkie kobiety sa na silach by rodzicic naturalnie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie popadam w paranoje tylko czytam kafe i uwazam ze tutaj anonimowo wlasnie kobiety pisza prawde, bo w realu nie mialyby odwagi tak druga kobiete zbluzgac , wyzwac od tchorzy od idiotki ktora sobie brzuch pociela od nieudacznicy, nawet czytalam kiedys ze dzieci z cc nie powinny obchodzic urodziny bo sie 'nie rodzily '

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jedna z pań po cesarce twierdzi, że poród to żaden wyczyn. Owszem, rozwiązanie ciąży przez cc nie jest wyczynem, poród sn juz tak. Z mojego punktu widzenia, porody sn dały mi niesamowitego kopa. Takie poczucie, że jak przeżyłam ten ból, to nic już nie jest mi straszne. Dodały pewności siebie w zajmowaniu się nowonarodzonymi dziećmi. Nikt o tym nie wspomina, ale pewnie wiele kobiet tak ma. A wychowanie dziecka, to już zupełnie inna bajka. Im dalej w las, tym więcej drzew ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A jak ktos mial straszny porod sn i zamiast sily zgotowal traume do konca zycia ? ( np ja po sn 17 lat juz u ginekologa nie bylam )

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
no ja miałam 24 godzinną akcję porodową , 10 cm rozwarcia które osiągnęłam dopiero po 24 godzinach na trakcie porodowym , cały czas kroplówki i skurcze takie że mało nie umarłam Po czym jak zaczęłam rodzić w sobotę rano , kolejna zmiana w niedziele rano doszła do wniosku , że dziecko waży 5kg ja jestem mała i sczupła a do tego dzieciak źle jest ułożony więc na cc . Po cięciu mało nie umarłam miałam wstrząs jakieś powikłania 2 dni leżałam obłożona loden , ale gdyby nie cc to i ja bym umarła i dziecko Wow faktycznie nie zaznałam bólu porodowego , faktycznie moje dziecko nie zostało urodzone a ja faktycznie miałam frajdę bo dałam sie pofiletować Boże jakie wy jesteście poyebane

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Naprawdę trzeba mieć taaaakie szerokie horyzonty, żeby napisać taki post na tym forum.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Każda kobieta jest inna, inne ma odczucia. Absolutnie nie neguję tych, które zdecydowały się na cc. Ja boję się utarty kontroli nad swoim ciałem i świadomości, dlaczego straszne mi znieczulenia i narkoza:( w pewnym sensie podziwiam te, co się zdecydowały. Ale wkurza mnie, że niektóre panie po cc , zachowują się jakby były jakieś lepsze, bardziej" światowe" , no i te teksty o rozklapiochach i wiadrach :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No niestety co krok slyszą jakie to są złe i niedobre z powodu, że chcą mieć cesarkę. Nawet pytając o zwykłe szczegóły takiego zabiegu kobiet które to przeżyły. Dlatego no niestety nie można komuś wmawiać co jest dla niego lepsze ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Koleżanka rodziła sn.jak o tym opowiadała to z taka duma że tylko ona i jakaś inna rodziła sn a reszta CC.śmiać mi się chciało ale się powstrzymałam:)mnie jeszcze krytykowali za to iż nie chciałam karmić piersią także życzenia typu żyj i pozwól innym nie funkcjonują w naszym świecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
22.53 Nie obchodzi mnie jak kto rodził, ale twój post to kwintesencja Kafe czyli: Zielone wody, pęknięty obojczyk i każde sn to żółty pasek w tvn24 gwarantowany, Jedna drugą tylko straszy, a inna pyta co jest złego w dawaniu łapówek. Qrva, serio???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Żyjemy w czasach gdzie wyścig szczurów jest na porządku dziennym wiec i w tym temacie co nie które szaleją :jedna zgrywa się bi miała cc i nie ma wiadra pomiędzy nogami druga ze SN bo tak lepiej dla dziecka to samo jest z karmieniem piersią i mm.A ha to wszystko w d. .. mam rodzcie jak chcecie i ile chcecie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O zielonych wodach to była tylko odpowiedź na to co napisała koleżanka wyżej o porodzie sn. To i to może mieć komplikacje. A no łapówka to dla mnie nic złego akurat w tych okolicznościach, w innych .... może, zależy w jakim celu ale nie przy porodzie ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×