Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Nie rozumiem tego faceta,ktos pomoze?

Polecane posty

Gość gość

Znamy sie nie od dzis, zabiegal juz dawniej o uwage, czesto mnie przytulal itd. Wtedy go splawilam, teraz dalam szanse. jak okazalam zainteresowanie glupia rozmowa to wiadomo, rozkrecil sie. Czesto rzuca podtekstami, czasami wprost mowi ze ma na mnie ochote, inicjuje kontakt fizyczny. Narzuca sie co jest u niego norma w podrywaniu dziewczyn, do znajomych tak nie robi.Po mowie ciala tez wnioskowalam zainteresowanie.Ostatnio znalezlismy sie w jednym lozku i....NIC! jeszcze byl zdziwiony ze cokolwiek inicjuje, nawet sie nie wytlumaczyl, olal temat...co to ma znaczyc? przeciez nie jestem niedoswiadczona 13stka, zeby nie odczytac sygnalow..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ty jako mezczyzna-sadzac po nicku-co myslisz o jego zachowaniu? Czy tak sie zachowuje kolega ? :o

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak się zachowuje erotoman-gawędziarz. Może wcale nie chce brnąć w związek? co innego sobie pożartować, ale dla ciebie seks to krok dalej, a on być może nie chce takich "deklaracji", szczególnie że znacie się długo i pewnie macie wspólne towarzystwo?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Mam podobną opinię do tej o 20:23:) Jedno mnie fascynuje, jakim cudem wylądowaliście razem w łóżku, ale nie jest to wiedza, bez której nagle umrę:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moze macie racje, ze lubi sobie pogadac.. nie wiem czy faktycznie mial tyle kobiet do ilu zarywa, bo zwykle sa spoza kregu znajomych i nie ma jak sie dowiedziec. Raz kiedys slyszalam tylko, ze lapal za tylek wspolna kolezanke i chcial ja 'poprzytulac' w lozku w ktorym sie sam rozwalil jak krol. Ogolnie on nie wybrzydza wiec chyba nie w tym rzecz :D Najwazniejsze, ze dazyl do kontaktu fizycznego - po tym zorientowalam sie, ze to nie tylko zarty :) Przytulal mnie przy kazdej okazji,, kiedys udawalam ze spie to zaczal mnie smyrac reka po udzie, posladku , potem bawil sie moimi wlosami chyba z godzine i usnal...innym razem spalismy na jednym lozku, glowa mi zleciala na jego strone i tez zaczal mnie przytulac, gladzic po twarzy, dekolcie itd...jak siedzielismy gdzies i chcialam wstac to wyciagal reke i lapal mnie za brzuch i przyciagnal tak, ze wyladowalam na jego kolanach.Pocalunek juz mamy za soba

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie chce z nim zwiazku, ale przygoda... czemu nie? Jest przystojny, fajny z charakteru, podoba mi sie ale nie na tyle, zeby sie w nim zakochac.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jego byle dziewczyny akurat byly z kregu znajomych. Przygody mial poza, ale moze tak wyszlo. A czemu wyladowalismy w jednym lozku, bo po imprezie poszlismy do mnie, nie mial powrotu. Innym razem sie zle czul to tez go wzielam do siebie, chociaz mialam wrazenie ze za kazdym sie tak subtelnie wprasza i po prostu udaje ale nie przeszkadzalo mi to ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może go nie kręciłaś?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To po co mnie maca? Mowi ze jestem piekna, ze ma ochote na mnie itd. Mam poludniowy typ urody, on takie lubi.No chyba ze o cos innego chodzilo juz sama nie wiem :(

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×