Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Mam romans z żonatym facetem. On chce zostawić dla mnie żonę

Polecane posty

Gość gość

Nie chcę go. Piszę całkiem poważnie. Jestem samotną matką, ten romans to była forma zabawy, rozrywki, w końcu ja też ma swoje potrzeby. Nie chce jednak nikogo na stałe, a na pewno nie kochanka. W świeta wypisywał do mnie, musiałam telefon wyłączyć, dziś się spotkałam, a on mi oznajmił, że chce powiedzieć o wszystkim żonie i zacząć życie ze mną. Powiedziałam mu, że to wykluczone, żeby nie był idiota, jest z żoną 12 lat, mają dwójkę dzieci, po co to przekreślać? W dodatku ja nie chce nic poważnego. A on, że co ja bredzę, że tak nam dobrze, że on jej powie:O Musiałam mu powiedzieć, że to koniec, a teraz jak idiotka nasłuchuję kiedy ta żona zadzwoni do mnie, bo jesli ten pajac jej wszystko powie to wiem, że to zrobi.Sorry, wiem, że nikt nie pochwala romansów ale musiałam się wygadać.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przyznaj się, że go zwodziłaś, a teraz udajesz głupią.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mój też chciał zostawić żonę. Ja też tego nie chciałam więc Cię rozumiem. Po niedługim czasie wydało się i wiesz co zrobił mój przyjaciel ? Powiedział żonie, że go uwiodlam i że on nie chciał. Twój facet wydaje się być bardziej uczciwy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam romans
jak zwodziłam? Mielismy romans, czyli uprawialiśmy jedynie seks. Raz z nim pojechałam na weekend to wtedy spędziliśmy więcej czasu ze sobą. A tak to zawsze seks i tyle, nigdy mu nie mówiłam, że go kocham czy chce z nim być. On ostatnio coś o uczuciach wspominał, ale ignorowałam to. Nie wiem co on powie i czy w ogóle po tym co mu dziś nagadałam powie żonie, ale jeśli tak to będzie głupim frajerem, bo zostanie sam.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A w jakim wieku ma te dzieci? od tego duzo zalezy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam romans
w wieku 4 i 8 lat. Jak dla mnie to te dzieci potrzebuja ojca i pełnej rodziny, a nie tatuśka, który chce odejść do innej. Nie zgodziłabym się nigdy na ten związek nawet gdybym go kochała ze względu na te dzieci, bo sama wychowuje dziecko i wiem jak to jest.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Trzeba było nie pchać d**y gdzie nie trzeba.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pakowal ci kutasa a ty teraz boisz aie zonki,hehe ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
pełno frajerów urwij z nim kategorycznie kontakt

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
20.52 mimo, że odpowiedź bardzo prosta i niekulturalna, to popieram ją całkowicie. Trzeba sobie było jeździć na seks z wolnym facetem, a nie żonatym, a teraz strugać wielką obrończynię jego małżeństwa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam romans
Nie boję się żony, ale po co mi jakaś jęcząca baba przez telefon? Mam spokojne życie i nie potrzebna mi jakaś histeryczka, bo nie wiem jak ona w ogóle zareaguje. I jeszcze jak on jej powie to dojdzie mi do tej całej afery skomlący kochanek, który chce ze mną być:O Myślałam, że jak wezmę sobie do zabawy faceta żonatego to będzie spokój, bo będzie chciał dyskrecji i nie wlezzie w moje życie z buciorami. Niestety pomyliłam się. Kontakt urywam to oczywiste, już go zablokowałam w telefonie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
On wybrał ciebie i to może być bardzo obiecujące wyjście z sytuacji. Bądź szczęśliwa, bo to wartościowy człowiek i powinnaś go docenić

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam romans
Z wolnym facetem spotykałam się wcześniej to mi pod pracą wystawał i też sobie życie chciał układać u mojego boku:O I tylko znajomi się pytali czy jesteśmy razem czy to coś poważnego, bo jak wolny to wiadomo, że publicznie mógł się pokazać ze mną. Myślałam, że żonaty będzie bardziej ogarnięty. No i był, zależało mu na dyskrecji na początku, a teraz mu odbiło. Na co mi on do życia? W seksie było fajnie i tyle, nie będę sobie układała przecież życia z mężczyzną, który zdradza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość miałam romans
Taaaa wybrał mnie:D żonę też kiedyś wybrał. Daj spokój, tacy jak on są do łóżka, nie do życia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×