Co myslicie o takich zartach faceta?

No i delikatna woń prowokacji przerodziła się w smród.

To takie niby żarty ale on tak na prawdę mówi co myśli. On chyba uważa ze łaskę Ci robi będąc z Toba...to kwestia czasu jak Cie zdradzi lub zostawi gdy inna się nim zainteresujealbo gdy przytyjesz. Miej honor i zostaw go zanim on to zrobi!

Leczy swoje kompleksy gnębiąc ciebie żartami

ja bym tego nie nazwala zartami. facet jest zlosliwy zeby nie powiedziec chamski, taka 'ukryta'krytyka chce zanizyc twoja samoocene. po roku bedziesz sie czula jak g...i juz od niego nie odejdziesz bo pomyslisz ze nie stac cie na lepszego. w ten sposob on bedzie gora, bo jest pelny kompleksow. nikt szczesliwy a przynajmniej kulturalny nie poniza drugiej osoby. nie pasuje to niech szuka 'lepszej'. lepiej byc samemu niz z byle kim z samotnosci

Po kilku pierwszych zdaniach - Kompleks i on chce sprawic zebys stracila poczucie wartosci . Typowa manpulacja zakompleksionego faceta .

To Twój (przytoczyl gosc z 10.33)temat autorko? Czemu nadal z nim nie zerwalas?

To nie żarty, on tak myśli naprawdę. Zobaczysz że lepiej ci będzie bez takiego buraka :) odzyjesz przy kimś normalnym

No i zerwe z nim... bo czuje faktycznie nieatrakcyjnie jak sie tak zachowuje.A jeszcze tez oczywiscie w zartach wytyka mi jakies moje inne mankamenty jak np. to,ze mam troche grubsze nogi ( choc jestem szczupla, ale taka mam figure) itd. Na ulicy sie za mna ogladaja, wiec watpie zeybm wygladala jakos fatalnie, ale przy nim zaczynam sie tak czuc. nie chcialam zerwania bo nawet sie zareczylismy i planowalismy slub, ale przy nim serio popadam w kompleksy

Aha i oczywiscie mowi mi, ze mnie kocha i planuje wspolna przyszlosc ze mna, zebysmy mieli dzieci itd., ale ja juz tej wspolnej przyszlosci coraz mniej chce z nim. Bedzie mi go brakowalo, ale jakby nie mam wyjscia :( Nie wiem tylko jak sie teraz pozbieram po tm rozstaniu, ale jakos musze

Wszyscy już wiedzą, że to prowokacja, nie wysilaj się.

autorka i tak z nim nie zerwie, bo jest durna

Najpierw musiałaby mieć faceta, a nie samą fantazję.

03:26- no wiesz, pewnie on tak mysli i ze bede z nim mimo wszystko, ale moze sie zdziwic

3:30 - na razie tylko ja się dziwię, że z takim uporem ciągniesz to provo.

gość wczoraj ja bym tego nie nazwala zartami. facet jest zlosliwy zeby nie powiedziec chamski, taka 'ukryta'krytyka chce zanizyc twoja samoocene. po roku bedziesz sie czula jak g...i juz od niego nie odejdziesz bo pomyslisz ze nie stac cie na lepszego. w ten sposob on bedzie gora, bo jest pelny kompleksow. nikt szczesliwy a przynajmniej kulturalny nie poniza drugiej osoby. nie pasuje to niech szuka 'lepszej'. lepiej byc samemu niz z byle kim z samotnosci Zgłoś gość wczoraj Po kilku pierwszych zdaniach - Kompleks i on chce sprawic zebys stracila poczucie wartosci . Typowa manpulacja zakompleksionego faceta . x A TY PO CO POWIELASZ POWYZSZA ODP.

Nie wiem co bierzesz, ale od teraz bierz pół. Założyłaś taki sam temat 3 miesiące temu. Też zrywałaś. Nie tylko ty potrafisz „kopiuj wklej” https://f.kafeteria.pl/temat/f4/mam-29-lat-a- moj-facet-o-10-lat-starszy-mowi-ze-jestem-juz-stara-p_696561 8/2

https://f.kafeteria.pl/temat/f4/mam-29-lat-a-moj-facet-o-10-lat-starszy-mowi-ze-jestem-juz-stara-p_6965618/2

Dziewczyna napisała, ze ma depresje a wiec nie działa jak ty zdrowa osobo. Co to jest trzy miesiące, ona musi mieć pewność, ona musi sie sama przekonać do tej decyzji. Choć pisze nam tu, ze już zrywa to tego tak szybko nie zrobi. Pewnie za pare miesięcy znowu napisze a jak znam życie dojdzie do tego ślubu i będzie zakładać nowe tematy”maź mnie nie kocha i nie szanuje”

Depresja jest bardzo modna i ma ją 80% społeczeństwa. Jest też bardzo wygodna do usprawiedliwiania wszystkiego.

04.48 hehe dokładnie, gdyby była mądra juz dawno, 3 miesiąca temu by z nim zerwała, tak jak radzili jej ludzie w poprzednim temacie.

Tym razem jednak zerwę bo po prostu przelala sie jakby szala goryczy i już nie mam sily tego ciagnac

A poza tym nawet ja zerwe po 3 miesiacach takiego traktowania to i tak uwazam, ze bedzie dobrze patrzac na niektore kobiety ktore latami tkwia z beznadizejnych zwiazkach czy malzenstwach, wiec i tak nie uwazam sie za desperatke pomimo kompleksow, nie mowiac juz ile jest przypadkow np. przemocy domowej ktora kobiety znosza

Na przykład ty w takim tkwisz

08:26- no ale nie latami i nie jestem po slubie

Noi? I tak tracisz czas od stycznia jeśli to nie wymyslony temat

To dlaczego nie zerwałaś z nim wczoraj albo dziś nie zeerwieSz? Bo tylko piertolisz a nie działasz.

Na odchodne koniecznie mu powiedz, ze poznalas młodszego, fajniejszego i to z nim chcesz teraz cos zacząć, wjedz mu perfidnie na ego, tak jak on wjeżdża Ci na poczucie własnej wartości! Żeby nie myślał ze jest taki zaje...y a Ty z wielkim bólem z nim zrywasz i będziesz po nim płakać. Nie pokazuj takich emocji, po prostu sucho mu to oznajmij ze Nie widzisz sensu tego związku a poza tym poznalas innego, lepszego niż on. Będziesz miała Satysfakcję!

Tkwisz w smierdzacym g*****e od dawna i tylko tematy zakładasz. Albo jesteś chora i nie masz co robić z czasem i wymyslasz debilizmy albo masz pusto w głowie ze na serio z takim gadem jesteś uprawiasz sex itd. Dla mnie to chore. Obie wersje pokazują ze jesteś chora i powinnaś iść do psychologa

08:54- tak jak piszesz to wlasnie pomysli, ze chce sie na nim odegrać. Zachowam sie jakby byl mi obojetny, czyli powiem, ze zycze mu jak najlepiej i bede dobrze wspominac ten zwiazek, ale moje uczucia juz do niego wygasly i moze nawet wspomne, ze pozanalam kogos innego ( co po czesci jest zreszta prawda). Jak bede mowic, ze poznalam lepszego itd. to bedzie wiedzial,ze mowie to specjalnie, a jak zerwe z nim z jakas zyczliwoscia i normalnie to dopiero bedzie oznaczalo ,ze mnie to nie rusza, tak na logike

Ale pomysl z tym, ze poznalam kogos innego masz dobry ;) Nie, nie bede po sobie pokazaywala emocji ambsolutnie. Od wcziraj nawet nie odbieram od niego telefonow i zaraz z nim zerwe