Czy kupujecie używane zabawki dla dziecka?

Synek ma 8 miesiecy. Ciekawi go cos nowego, ale dosyc szybko nudzi sie. Zastanawiam sie czy nie kupowac uzywanych zabawek np. Interaktywnych, jakis kostek edukacyjnych. Na urodziny swieta dzien dziecka to cos nowego a te uzywane w miedzyczasie.

W zyciu, na tym mogą byc jaja pasozytów, a małe dziecko bierze wszystko do buzi :o

Taaaa bo jaja pasożytów tylko w zabawkach ech mądrości kafeterianek

Tak kupilam garnuszek klocuszek( 2 rodzaje), ksiazeczke grajaca i baczek. Dalam 90 zl. Wszystko stan idealny. Ostatnio widzialam ten nieszczesny garnek z klockami w smyku za..110 zl.

Na UZYWANYCH, OBCYCH owszem.

Absolutnie nie kupiłabym własnemu dziecku używanej. Niektórzy moi znajomi mają takie dojechane te zabawki brudne i obslinione ja to co upadło poza mate do zabawy zaraz odkazalam (ale nie była to bańka sterylnosci) natomiast ludzie niektórzy to straszne brudasy dziecku upadnie smoczek na podłogę to dawaj go do buzi bez wyparzenia.

Kupuję, myję i ok. Dzieci nie chorowały.

Tyvwyzej j******a jestes? Logiczne ze nie wzielabym dobitej, zniszczonej i brudnej zabawki. Wyparzalas jak cos spadlo poza mate? Ty masz niepokolei we lbie. Na dwor dzieciakowi pancerny kombinezon ubierz, bo dopiero z zarazkami sie zderzy...

Widać porąbane matki :-P a potem wiecznie chore dzieciaki

Nie jestem dziadówą, żeby moje dziecko musiało się bawić przechodzonymi zabawkami. Podobnie z ciuchami. Fuj.

Jak sie nie ma na zabawki dla dziecka, to powinno sie miec na prezerwatywy.

Oczywiście, że kupujemy używane zabawki. Ja nasze zabawki też sprzedaję i ludzie też kupują :) Nie potrzebne jest wszystko nowe, bez przesady. Znajomi też czasem coś nam podarują i biorę.

Kupowałam, jakieś pojedyncze które mi się spodobały, bo dla mnie płacenie po 50, 100, 150 zł za zabawkę którą dziecko może się pobawi dzień- dwa, albo i w ogóle (nie sposób przewidzieć czym się zainteresuje) to marnowanie pieniędzy. A pieniądze szanuję, może dlatego zawsze mamy na naprawdę istotne wydatki. Inna sprawa że kupowałam zabawki które można wyprać albo wyparzyć. Gość ten wyżej od wyparzania smoczka to chyba troll... przecież dziecko i tak raczkuje po całej podłodze w mieszkaniu, i pakuje rączki albo to co w nich trzyma do buzi, co za róznica czy zabawka będzie wyparzona, czy nie? Dziecku które jest starsze i ma konkretne zainteresowania, wiem że zabawka będzie trafiona, kupuję nowe, chociaż np. książeczki w świetnym stanie i tak nieraz wybieram uzywane.

Najpierw kupilam Szumisia - dziecko i tak bylo noworodkiem, a szumis lezal tylko na szafce. W okresie do roku zadnych uzywanych, bo wszystko corka wkladala do buzki. Kiedy corka skonczyla 1,5 roku odkupilam zabawke interaktywna szczeniaczek uczniaczek. Reszte dostawala zupelnie nowych. Czesto te drogie zabawki odsprzedawane sa o polowe taniej, a sa w swietnym stanie. Nie sluchaj glupiego gadania. Jesli zdecydujesz ze warto zainwestowac to kupuj nowe, jesli nie to poszukaj okazji na licytacjach. Ja cale mnostwo zabawek porozdawalam znajomym, a dzieci z tymi maskotkami i zabawkami nie rozstaja sie. Rodzice nie mysla o mikrobach. 23:28 - Boze... teraz wszystko jest takie sterylne... Ciekawe jakimi zabawkami wy sie bawilyscie czyscioszki.

nowymi sie bawilam. mialam ich mniej, ale matke mam madra. swinstw mi nie dawala

Ja kupuję używane ubranka dla niemowlaka, zabawek póki co dużo nie potrzebuje, ale jak zacznie się bawić to nie wykluczam, że czasem coś lepszego używanego kupię.

a pampersy tez kupujecie uzywane?

Tak, kupuje. Niekoniecznie z oszczednosci, bardziej z przekonania - nie widze potrzeby dodatkowego zasmiecania planety nowymi plastikami. W zlobku czy przedszkolu moje dzieci tez bawily sie uzywanymi zabawkami, chodzimy tez czesto do sali zabaw, tam to dopiero musi byc zarazkow na sprzetach. Mieszkam w jednym z najbogatszych krajow na swiecie i zdziwilybyscie sie jaka popularnoscia ciesza sie tu gieldy uzywanych ubran czy zabawek, szkola je organizuje regularnie.

Tu autorka. Pampersow nie kupuje uzywanych. Moze niektorych to zaszokuje ale kupuje marki pampers. Nie chce dziadowac na dziecku, a podchodzic racjonalnie do wydatkow. Ma nowe zabawki. Ale jak patrze na cene niektorych fajnych zwbawek edukacyjnych to sa powyzej 100 czesto a dziecko czasem pobawi sie chwile i zostawi. Dlatego zastanawiam sie nad uzywanymi, takimi które bylabym w stanie wyczyscic, umyc. Ktos tu słusznie zauwazyl ze zabawki w przedszkolach i salach zabaw sa tez uzywane. Nowe Zabawki czesto sa tak fabrycznie zapakowane ze czesc jest odkryta. Ubranka najczesciej tez nie sa zapakowane. I kazdy klient moze obejrzec i wymacac rekoma ktorymi nie wiadomo co trzymal wcsesniej. Wiec nowe rzeczy nie sa chyba tak do konca sterylne. Wiadomo ze w domu takie rzeczy i tak pierze sie i czysci przed podaniem dziecku.

dziś nigdy nie zakładaj dziecku nowych niewypłukanych przynajmniej ubrań i nie dawaj nowych nie wytartych/umytych zabawek, nawet jeśli są szczelnie zapakowane. Jest na nich często bardziej szkodliwy syf niż na przedmiotach używanych. Ja jedne i drugie po prostu myję, odkażam, piorę, płuczę...

21.23. Do osoby od jaj pasozytow. Smutne ale prawdziwe - wiekszosc osob nie myje rak po wyjsciu z toalety. Znajdzie sie taka co ma owsiki tasiemca czy inne pasozyty, podetrze pupe w wc, nie umyje rak i pojdzie kupowac , wymaca pomidorki, papryke, i inna spozywke jak rowniez niespozywke. A wy te pomidorki i papryke kupicie. Tak wiem, umyjecie w domu. Ale wkladajac do koszyka dotykacie. Potem tymi rekami dotykacie torby i portfela zeby zaplacic. Tak wiem umyjecie rece po powrocie. Ale potem i tak dotkniecie torby i tych jaj pasozytow od pani co rak nie myje po dotykaniu pupy.

gość dziś Tu autorka. Pampersow nie kupuje uzywanych. Moze niektorych to zaszokuje ale kupuje marki pampers. Nie chce dziadowac na dziecku, a podchodzic racjonalnie do wydatkow. x I co Pampers, to chemiczne s****wo ma byc luksusowe? jakbys racjonalnie podchodzila do wydatkow to byc zainwestowała w zestaw wielorazowych, nie dosc ze zdrowsze to jeszcze tansze czasem i x5. Wtedy i na NOWE zabawki by bylo..

Tu autorka. Zawsze myje nowe rzeczy przed podaniem dziecku. Napisalam to o 21.00 zeby zauwazyc ze te nowe tez moga byc brudne, bo co niektorzy nadkoczyli ze uzywane to syl kila i mogila....

Do wczoraj 21:44 ale agresja do dziecka też tak mówisz? Trzeba od razu kombinezon? Żałuję dziecku a sama pewnie browary chlasz brudasnico :-O

21:09 ale te brudasnice i tak tego nie zrozumieją. To stan umysłu. Zaraz Ciebie zwyzywaja za to,że prawda która napisałaś ich boli. Na sobie nie oszczędzaja ale na dzieciach tak tłumacząc,że dziecko bawi się zabawka tylko dwa dni... Tlumoki :-O

Do 21.11. A gdzie ja napisalam ze mnie nie stac na nowe zabawki? Dziecko ma nowe zabawki. Po prostu zastanawiam sie czy nie kupic jakiejs uzywanej. Dzieci sxybko sie nudza i wyrastaja z zabawek. Jak idziesz do sklepu to tez od raxu kupujesz wszystko co najdrozsze zeby nie bylo ze dziadujesz i sobie nie radzisz? Pampersy kupuje bo mi tak wygodnie. Dziecko nie ma zadnej wysypki odparzen itp. Jakbym kupila zestaw wieloeazowych to pewnie pisalabys ze nie stac mnie na jednorazowe i paprze sie w kupie piorac?

Pampersy kupuje bo mi tak wygodnie. Dziecko nie ma zadnej wysypki odparzen itp. Jakbym kupila zestaw wieloeazowych to pewnie pisalabys ze nie stac mnie na jednorazowe i paprze sie w kupie piorac? x Mimo ze wiem ze chcialas sie kolokwialnie przyjepac to ci odpowiem. Nie, nie komentowałabym, że cie na s****wo chemiczne nie stac. Szkoda ci hajsu na nową zabawke, z wygody zakładasz dziecku chemie na tylek, ale to, ze zle one wplywaja na uklad rozrodczy dziecka masz w duszy. Chyba, ze chcesz bezpłodną kaleke wychować. To prosze. Nic mi do tego, ale nie dziw sie ze dostajesz opiertol jak zydzisz na zabawke i szkoda c***aru minut na wrzucenie pieluch do pralki kosztem zdrowia dziecka Jeszcze napisz, ze od razu wcisnelas dziecku butle w dziob zeby geby nie darło w nocy i spało przezarte. Bedziesz idealnym przykladem wiejskiej karyny.

Ale debilka ta wyzej. Az szok. I to pewnie przykladna maDka.

gość dziś Ale debilka x Milo, ze sie przedstawilas, ale mnie nie interesujesz

Do 21.40. Zaskocze cie. Karmie piersia. A moze podzielisz sie skad te rewelacje o wpływie pampersow na plodnosc? Bo pisac bzdury anonimowo w necie moze kazdy glupi. Niedlugo gatunek ludzki wyginie w takim razie bo zdecydowana większość matek uzywa jednak pampersow. To jak z ciebie taka cudowna i idealna maDka to napisz jak wyglada twoja opieka nad dzieckiem? Wiesz ze uzywanie urzadzen elektrycznych typu laptop czy telefon wplywa na organizm? Nie boisz sie ze wychowasz bezplodna kaleke?