W jakiej miejscowości w Polsce są fajni mężczyźni na mężów?

Nie polecam 3miasta:)

Podobno zone jest dobrze miec ze Śląska, ale nie pamiętam, czy górnego, czy dolnego. Ale co z tymi mężami?

Był też przed chwilą wątek, że Poznaniacy ogółem paskudni są.

Haha haha, dziewczyny! Co co Wy macie zamiat mózgów? Wyznacznikiem dobrego męża ma być miejscowość? I co jak ktoś Ci powie, że dobry mąż jest w Olsztynie, a Ty będziesz z Wrocławia to pojedziesz przez całą Polskę i będziesz szukać męża? Nie wiem od czego ludzie w dzisiejszym świecie tak głupieją... A tacy najczęściej właśnie zakładają jeszcze rodziny.

W Swornychgaciach.

Oj, wierzę w lokalną mentalność. To są cechy charakteru ukształtowane przez pokolenia przez bogactwo danego obszaru, lub jego brak, pracę lub jej brak. Wystarczy wejść na pracuj.pl + wikipedię i porównać, w największych miastach paru województw ile ogłoszeń o prace przypada na jedną osobę w mieście. Porównaj wyniki Poznania i Białegostoku. Nie uwierzę, że to nie wpłynie na zachowanie, że w Białymstoku roboty nie ma i jest nieatrakcyjny.

Wypada, żebyś przeprosiła lub zripostowała moją odpowiedź. Uraziłaś mnie.

Już odpowiadam... :) Nie można nikogo wkładać do jednego worka. Jeśli dajmy na to ktoś mówi, że każdy Poznaniak jest dusigroszem i sztywniakiem to, czy to oznacza, że w ktoś z Poznania ma być na starcie skreślony? Jesli się mówi, że górale dużo piją to, czy to oznacza że każdy góral zagląda do kieliszka? Wydaję mi się, że jeśli ludzie wchodzą w związek to sami ustalają czego od siebie oczekują i albo się to udaje albo nie. Jasne nasz kraj jest zróżnicowany regionalnie, ale Ty nie pytasz o zwyczaje, a materiał na męża, czyli to jest kwestia uczuć. Miłość i wzajemny szacunek nie jest według mnie zależny od danego regionu :)

Sranie w banie. Nie pytam, gdzie znajdę fajnego mężczyznę na męża, tylko fajnych MĘŻCZYZN (LICZBA MNOGA), właśnie z powodu regionalnej mentalności. A to dlatego, że fajnie jest obracać się między ludźmi, a nie zamknąć w małżeństwie przed swiatem, bo w koło tylko piją/nie pracują I namawiają do tego samego, a mój mężuś to jest inny I trzeba go odseparować itp. Lepiej jest przebywać wśród niealkoholików, zaradnych, z perspektywami. Wtedy mąż taki straci pracę, ale ktoś mu może coś podszepnąć, gdzie iść, żeby mieć fajną pracę. W nałóg tak łatwo nie wpadnie. I będzie fajniejszy, jeśli w koło są fajniejsi ludzie. I dzieci będą mieć lepsze perspektywy. Rodzynków I wyjątki to sobie można wszędzie wyszukiwać. A mi zależy na ogóle, żeby trzymał poziom;]

Poza tym taki mąż to będzie ewoluował swoim zachowaniem w trakcie życia I ustalenia z powodu miłości na początku związku to między bajki będzie można włożyć. A "czym skorupka nasiąknie za młodu, tym potem trąca".

Na dolnym śląsku można spotkać fajnych, bo tam mieszanki wszystkich przedwojennych polskich regionów zamieszkują (ziemie odzyskane) więc można znaleźć sporo przystojnych mężczyzn. Natomiast polecam też zakopane, górale bardzo temperamentni faceci. :)

Żonę to z Górnego. A to dlatego, że Śląsk to konserwatywny region. Ludzie przywiązani do tradycji, zasad.

A czy to nie jest tak, że sama sobie dobierasz grono znajomych? W tym samym mieście są wszystkie przekroje ludzi co w innym. Chyba to my decydujemy w jakim towarzystwie się obracamy, przynajmniej ja tak robię :) Znajomości nawiązujesz z tym kim chcesz, a nie z tym kto akurat się" napatoczyl". W każdym miejscu zawiazują się małe grupy społecznościowe. No przecież jeśli mój sąsiad jest alkoholikiem to nie będę się obracać w jego towarzystwie tylko dlatego, że mieszka obok. Przyjaciolmi domu są osoby, które po prostu do mnie pasują i to na nich mogę liczyć i oni pomagają kiedy jest taka potrzeba.

Pytanie do autorki wątku, tak z czystej ciekawości :) Czy planujesz się przeprowadzić na przyklad na drugi koniec polski, jeśli stwierdzisz, że tam jest "dobra mentalność"? :) Jesteś gotowa do takiego małego szaleństwa? :)

Uwaga na debilki i idiotki przybywające do Warszawy z całej Polski, ostatnio przybywają jak tsunami ! Ze swoim fagasem łaziła przez dwa lata ale fagasowi nawet nie pozwalała się dotknąć i pocałować w kolano albo w łokieć , wszystko po ślubie, wszystko po ślubie i doszło do ślubu , orkiestra grała, publiczność była pija a panna młoda z kościoła zwiała, pan młody pokazał obrączki w kościele a panna młoda ślub olała, szukali pod łóżkiem, szukali w piwnicy szukali jej w teatrze i kinie znalazła się w damskiej latrynie , koleżance vaginę z połyskiem wylizała i świetnie się na nogach trzymała