czy wiecie że w składzie mm Hipp jest olej palmowy uważany za bardz

Olej palmowy tam jest bo jest najtańszy. Producentowi zależy na zysku przy minimum nakładów a nie zdrowiu dzieci. To nie temat o kp więc ratujcie sobie porównania co to niby w piersiach się tworzy przez niezdrowe powietrze. Bo krowy karmione antyniotykami oddychaja innym powietrzem? A potem ich mleko się przetwarza dodaje oleju palmowego i jest super jedzonko dla niemowlaka. Mniam. nikt nie mówi,ze mm jest zdrowsze od kp, ale kobiety czasem demonizują mm myśląc,że w ich piersiach płynie pokarm bogów.. a prawda jest taka, że w waszym mleku też mogą być tłuszcze trans

Gościu z 20.26 Proszę bardzo. Odp na twoje pytanie, czym grozi przygotowywanie mm w niższej temp np tych 40 stopni, która defakto jest idealna do rozmnażania się szkodliwych bakterii w mm. "Mleka modyfikowane, które powstają w wyniku ściśle określonego cyklu produkcyjnego nie są tak sterylne, jak mleko kobiece i niestety mogą stanowić pożywkę dla bakterii. Przeprowadzane przez naukowców badania pokazują, że mleko modyfikowane nie jest produktem sterylnym i wyprodukowanie go, tak aby było ono sterylne, jest obecnie niemożliwe. W niektórych hermetycznie zamkniętych opakowaniach sproszkowanego mleka dla niemowląt mogą znajdować się niewielkie ilości zagrażających zdrowiu i życiu dzieci różnych bakterii, takich jak: Cronobacter poprzednio znane jako Enterobacter sakazakii – wywołuje zapalenie opon mózgowych, sepsy oraz jelit, zwłaszcza u noworodków. Może występować w środowisku produkcyjnym, ale i w warunkach domowych. Salmonella – należy do grupy ww. bakterii, wywołuje choroby układu pokarmowego, sepsę, zakażenie narządów wewnętrznych, stawów. Oprócz ww. bakterii, w badaniu wykonanym (przeprowadzone w 2010 roku i opublikowane w Journal of Pediatrics) pod kątem obecności glebowych bakterii z rodzaju Clostridia, w opakowaniach mleka modyfikowanego,  znaleziono następujące bakterie z rodzaju Clostridium : Clostridium sporogenes Clostridium butyricum z czego w 17% (5 z 30) próbek mleka spożytego przez niemowlęta oraz w 78% (7 na 9) przebadanych opakowań mleka modyfikowanego zakupionego w sklepach. Biorąc pod uwagę odmienność procesu powstawania jadu kiełbasianego, bakteria sporogenes C jest porównywalna pod kątem fizjologicznym z proteolitycznymi szczepami bakterii botuliny C (jad kiełbasiany). Ponadto obie te bakterie dzielą wspólne środowisko pochodzenia (czyli gleba i kurz). Naukowcy zastanawiają się, czy ich obecność może być podstawą do obaw, że jeśli zbadano by większą ilość puszek z mlekiem modyfikowanym, to znaleziono by w nich też np. inną bakterię z tej samej rodziny, czyli Clostridium botulinum (pałeczkę jadu kiełbasianego), która powoduje zatrucie układu pokarmowego, tzw. botulizm niemowląt? Do zakażenia sproszkowanego mleka nie dochodzi nagminnie, ale nie można tego bezwzględnie uniknąć zarówno w trakcie produkcji, jak i już w domu – po otwarciu pojemnika. Mleka modyfikowane, oprócz bakteriami, mogą być zanieczyszczone chemikaliami lub innymi substancjami szkodliwymi dla niemowląt. Dlaczego temperatura wody ma znaczenie? Bakterie mają idealne warunki do rozmnażania się po połączeniu proszku z ciepłą wodą. Drobnoustroje są organizmami zmiennocieplnymi i ich funkcje życiowe odbywają się w określonych granicach normy. Najbardziej sprzyjającymi warunkami do rozwoju bakterii jest właśnie ciepła woda. Optymalna temperatura dla większości bakterii mieści się w przedziale od +20 do +40॰C. Mleka modyfikowane dla niemowląt zwykle nie są sterylne i bardzo często mogą być skażone różnymi szczepami bakterii. Pośród tych bakterii znajduje się szczep Cronobacter, i jest to jeden z najbardziej niebezpiecznych szczepów bakterii, które można znaleźć w mieszance. Śmiertelność zakażeń tą bakterią sięga aż 80%. W związku z tym mleko modyfikowane zaleca się przygotowywać z zachowaniem środków ostrożności. Jednym z dość oczywistych i znanych bezpiecznych metod postępowania z mlekiem modyfikowanym jest to, że należy je spożyć od razu bezpośrednio po przygotowaniu, a jeśli nie, to przechowywać w temperaturze poniżej 5°C. Sprzeczne zalecenia Wciąż temperatura wody, która służy do przygotowania mieszanki, budzi dyskusje – zarówno wśród naukowców, jak i organizacji zdrowia. Do przygotowywania mleka modyfikowanego należy stosować gorącą wodę o temperaturze 70°C, ponieważ temperatura ta zapobiega rozwojowi bakterii szczepu Cronobacter. Chcąc zmniejszyć ryzyko infekcji powodowanych przez zanieczyszczenia bakteryjne, a tym samym zapobiec śmiertelności niemowląt na świecie, Światowa Organizacja Zdrowia (World Health Organization, WHO) oraz Organizacja ds. Wyżywienia i Rolnictwa (Food and Agriculture Organization of the United Nations, FAO) wydały oświadczenie, że: “Sproszkowany preparat dla niemowląt nie jest sterylny, może zawierać bakterie, które mogą powodować poważne choroby u niemowląt. Prawidłowe przygotowanie i postępowanie zmniejsza ryzyko wystąpienia choroby.” Z tego też powodu niezwykle ważne dla zdrowia dzieci jest właściwe przechowywanie mleka w proszku, sposób przygotowywania go do spożycia oraz higiena akcesoriów używanych do przygotowywania pokarmu i karmienia dziecka. Dzięki obecnej wiedzy, między innymi na temat bakterii, pomimo braku zgodności wśród ekspertów, uznano, że do przygotowania sproszkowanego mleka bezpiecznie jest używać wody o temperaturze  70॰C, co pozwoli uniknąć zanieczyszczenia i rozwoju bakterii Cronobacter.

Gościu z 20.36 A ja miałam wujka, który palił całe życie a zmarł w wieku 90 lat jako okaz zdrowia. To może papierowy też są zdrowe? Czy jednak uwierzyłas w badania, które mówią że palenie powoduje raka i dzieciom byś papierosa nie dała? Tak samo jest w tym przypadku. Przez lata palenie było uważane za niegroźne i też ludziom ciężko się było przestawić, ciężarne matki paliły często zaś godz lekarzy, zeby się nie stresować. To samo było z innymi nowościami np fotelikami dla dzieci, które obecnie są przecież wymagane. Jak WHO, które dba o zdrowie ludzi argumentuje przygotowywanie mm w 70 stopniach, to znaczy że sztab bardzo mądrych ludzi te kwestie badal. Ale te 20 lat musi minąć aby Kaśka czy inna Mariolka zmieniła myślenie z " co gadajom, ja żem dawała i dziecioki rosły zdrowe" na "przemyśle To, poczytam bo chce dla mojego dziecka jak najlepiej". Nie chodzi tu, żeby ślepo wszystko przyjmować ale żeby chociaż trochę być mniejszym ignorantem i czytać, myslec, szukac źródeł, stawiać dziecko na pierwszym miejscu.

Gościu z 20.45. Nie chce tu wojny kp-mm. Każdy karmii czym chce, dużo tu troli, też matek butelkowwych, które podszywaja się i specjalnie piszą coś w stylu "A ja kp 3 latka tylko to jest zdrowe dla mojego dziubdziusia". Nie łykaj tego. Natomiast inna kwestia to taka zalamywanie rak matek, które przechodzą na mm, szczególnie bardzo szybko lub jeszcze w szpitalu bo są problemy z kp. I piszą, że czym one miały karmić. A potem piszą, że jak miały wiedziec o aktualnych zaleceniach przygotowania mm jak na opakowaniu jest napisane np 37 stopni. Zero w tym jakiejś refleksji, poszukiwania rozwiazan. Takie pójście po najmniejszej linii oporu z wszystkim.

Gościu z 20.54 Choroby u noworodków i niemowląt nie biorą się z nadmiernej higieny tylko z jej braku. Sterylizacja w pierwszych miesiącach życia dziecka jest niezbędna. Bakterie np. E-Coli są wszędzie. Starsze dzieci i dorośli są na nie odporni i sobie z nimi radzą, ale maleńkie dzieci mogą już mieć poważne problemy zdrowotne- bóle brzuszka, niestrawność, biegunka. Na wzmacnianie odporności przyjdzie czas, gdy dziecko jest starsze. Ty robiłaś jak uważałas, cieszę się że twoim dzieciom nic nie było.

Przepraszam za "off-topic". Po linii najmniejszego oporu :)

Gościu z 20.56 Naukowca w liczbie pojedynczej. A co do dyskusji chcesz coś wnieść? Czytałaś jakieś ciekawe badania? Masz wskazówki dla mam dających mm? Coś na temat? Bo obrażanie po mnie spływa i nijak nie udowadnia, że cytowane przeze mnie badania są prawdziwe czy nieprawdziwe. Jak przygotowywałas mm? Dziecko zawsze miałaś zdrowe czy były problemy brzuszkowe? Serio jak już tu wchodzisz to napisz coś. Widocznie masz potrzebę porozmawiać na ten temat, to po co ograniczać się do wyzywania?

22.06 Dzięki.

Wracając do kwestii odpowiedniej temperatury do przygotowania mm . Co z mlekiem które zawiera probiotyki , czy nie jest tak że w zasadzie giną nam wtedy , gdy mleko jest przygotowane w wyższej temperaturze ? To samo z witaminami . Z jednej strony sterylizujemy z drugiej pozbawiamy mleko , juz i tak wytwór sztuczny , wartości odżywczej ? Karmie mm bo musze , a nie z wygody, bo z wygodą nie ma to nic wspólnego , chociażby poprzez takie wpisy odnośnie temperatury przygotowywania mm , po których człowiek zaczyna sie zastanawiać i szukać informacji . Karmiąc naturalnie nie ma tego rodzaju dylematów . Dajcie juz spokój tym podziałom na matki karmiące lepsze i gorsze . Ja temat karmienia mm przerabiam po raz drugi z tym ze po długiej przerwie i nie dam sobie juz wmówić ze karmiąc mm jestem gorsza , bo za pierwszym razem przypłaciłam to depresja. Zrobiłam wszystko co w mojej mocy aby karmić moje dziec****ersią ale nie dalam rady.

Nie ma czegoś takiego jak brak pokarmu. Jest głupota i brak wiedzy oraz zrazanie się problemami które są na początku karmienia .a butla z sztucznym kusi.....

Gościu wyzej. Super, że robisz teraz wszystko, żeby dac dziecku jak najlepszą opiekę. Nigdzie nie pisałam, że matki dające mm są gorszym matkami. Polecam anglojęzyczne artykuły o przygotowywaniu mm w 70 stopniach bo na zachodzie jest to norma od dawna. Humana też ma to w instrukcji. Może zacznij od czytania też tego wklejonego fragmentu wyżej o powodach takich zaleceń jest to doac dobrze opisane.

Gościu z 22.28. Zalecenia NHS czyli angielskiego NFZ. Łatwy angieslki. https://www.nhs.uk/conditions/pregnancy-and-baby/making-up-infant-formula/

https://www.essentialparent.com/lesson/bottle-feeding-how-to-prepare-formula-milk-2036/

21:40 - az ciekawa jestem ile niemowlat w polsce karmionych mm zostaje zarazona bakteriami cronobacter, bo zaloze sie ze 90% rodzicow podajacych mm przygotowuje mleko zgodnie z przepisem na opakowaniu czyli w nizszej temperaturze. Jak znajdziesz jakies statystyki to wklej tu, chetnie sie zapoznam. Nie wykluczam ze taka sytuacja nie jest mozliwa ale pewnie jest marginalna - na ulicy tez ceglowka moze ci spasc na glowe.

https://www.google.co.uk/url?sa=t&source=web&rct=j&url=http://www.who.int/foodsafety/publications/micro/pif_guidelines.pdf&ved=2ahUKEwic2ua2gqTaAhVLLcAKHStNBBIQFjAEegQIAhAB&usg=AOvVaw2XZmgitpqfNrFWqmdWEPuB

Przewodnik angielskiej strony rządowej. https://www.gov.uk/government/publications/start4life-updated-guide-to-bottle-feeding/start4life-guide-to-bottle-feeding#how-to-make-up-a-feed

Tak szczerze kobiety powiedzcie, to mleko z kartonów czy puszek może się równać z mlekiem człowieka? Krowa, koza je trawę...człowiek jest wszystkożerny...każda matka produkuje pokarm dla swojego młodego. Kamilam swoje troje dzieci łącznie 7 lat. Na przekór cc, po których niby nie ma laktacji, na przekór zapaleniom piersi, na przekór karierze i ogólnie życiu ( też małżeńskiemu), bo kp zajmuje jakieś 6-10 h z 1 doby, na przekór potrzebie spania :) miałam bardzo mocne zapalenie piersi, dwumiesięcznego syna odstawiłam od kp i karmiłam butelką przez 3 tygodnie i trochę się w tym temacie obeznałam, nim wróciłam do kp. To sztuczne mleko jest obrzydliwe w smaku i śmierdzi okropnie zaraz po ostygnięciu, szybko się psuje!!!

Dlatego się poświęciłam.

Bo to jest bardzo duże poświęcenie...ale zawsze można pójść na łatwiznę i wypierać prawdę...

Że zamiast dać własnemu dziecku to co najlepsze to dajecie g/ ó/ w/ n/ o !!!

I dajecie się nabrać reklamom, że to niby takie dobre, producenci tylko hajs kręcą, a zdrowie dzieci mają w du / pie !!!

Gościu z 22.55. Zarażenia tą bakteria są bardzo rzadkie ale gdy występują w 80% smiertelne. Jesteśmy natomiast w bardzo łatwy sposób w stanie to ryzyko zmniejszyć do 0. Wystarczy zalać mm woda cieplejsza niż jesteśmy przyzwyczajeni. Czyli 70 a nie 40, taka mała różnica. Miliony kobiet od lat tak robią np w UK bo niestety co jakiś czas są doniesienia o śmierci niemowląt z powodu mm skazonego bakteriami w wyższym niż dopuszczalnym stopniu. Bardzo chciałabym, żeby takie statystyki istniały ale komu na nich zależy? Z pewnością nie wielkim koncernom produkujący mm. Jezeli temat cię bardzo i interesuje znalazłam ciekawe statystyki z USA dotyczące tematu. http://babyreference.com/formula-feeding-doubles-infant-deaths-in-america/ PS. Wiesz ile rocznie dzieci umiera na odre, krztusiec lub polio? Pewnie mało lub wcale, czyli może powinniśmy przestać szczepic dzieci, ryzyko jeszcze mniejsze niż spotkanie bakterii w mm?

Ciekawe co piszesz o tej temperaturze, ale z ciekawości sprawdziłam co jest napisane na opakowaniu mleka Humana zarówno w Polsce jak i w Niemczech i nie ma tam informacji o 70 stopniach. Podane jest 50 stopni. Ta sama informacja jest np na mleku Hipp (sprawdziłam w Polsce, Niemczech i Austrii)

A ja zawsze mm robiłam z dość gorącej wody, a potem studziłam. Co zostało, od razu wylewałam. Karmiła Bebilonem, to było jednak dość dawno. Natomiast teraz drugie dziecko karmię piersią. Jest większe "uwiązanie", ale postanowiłam nie poddawać się i tak już rok prawie minął.

22:10 do dyskusji wnioslam parę słów wyżej. Nie pisz, że używasz w l.p. bo wówczas zdanie nie ma ładu i składu. Naukowca się nudzi??? Proszę. Irytuje mnie jak ktoś wklejam bezmyślnie artykuły a kaleczy język ojczysty. Wybacz.

"Na pewno byloby cos szkodliwego w MM dopuszczonym do sprzedaży smiech.gif hahaha ludzie ogarnijcie sie juz bo oszalec można smiech.gif" Czy u ciebie fakt, że coś jest dopuszczone do sprzedaży oznacza z automatu, że jest nieszkodliwy dla organizmu ? Jesteś faktycznie taka głupia czy to tylko skrajne lenistwo umysłowe ? Olej palmowy to akurat straszne g****o i nawet dla dorosłych. Nawet nie wiedziałam, że ośmielają się to niemowlętom serwować. Pazerne bydło z tych producentów i tyle.

Co wy macie z tym wyparzaniem butelek. Przecież w dzisiejszych czasach prawie każdy ma zmywarkę. Zmywarka myje w bardzo wysokiej temperaturze naczynia i one już same w sobie sie tam wyparzają.

12:47 - zalewać wrzątkiem?:O przeciez to bedzie zupełnie bezwartościowe:-/

08.55 70 stopni to nie wrzątek. 100 stopni to wrzątek.

Gościu z 7.00 Wypowiedź eksperta z Human "Na opakowaniach mlek początkowych Humana, które są produkowane przy użyciu najnowszej technologii,  jest zalecenie dotyczące temperatury wody 70° C, co ogranicza jeszcze bardziej niebezpieczeństwo związane z bakteriami w otoczeniu. Humana jako pierwszy producent mleka dla niemowląt zastosowała się do zaleceń WHO w tej kwestii." Nie mieszkam w Pl i nie używam tego mm dlatego nie wpisze instrukcji z opakowania. Może jakaś inna mama spojrzy.