Jest beznadziejny w relacji z kobietą

Podoba mi się. Nie potrafię podejść, zaprosić na randke. Mało tego, jestem prawie pewny, że ona na to czeka, a mnie dalej coś blokuje. Jestem pieprzonym pesymistą i nie wiem jak z tego wyjść.

A, to ty. Nie no spoko.

....jestes pieprzonym pesymista.

To „coś” to brak jaj:P Boisz się, że Cie zastrzeli? Przecież nie masz z nią negocjować dostaw broni do Iraku tylko wyjść do knajpy:)

Za bardzo się kontrolujesz moim zdaniem. A jak wypadłem. Raz lepiej, raz gorzej, mówię ci ujdziesz w tłoku.

Strace honor jak mi odmówi

to zacznij od neutralnej rozmowy, nie zapraszaj od razu na randke

Honor stracisz LOL XD chyba cnotę

Mam nadzieję, że 20:32 to podszyw :D

Zacznij od rozmowy o pogodzie, nie, to jest zabyt nudne, o pogodzie się nawija jak już kompletnie nie ma co powiedzieć. Zacznij od tego co dziś robiłeś, jakieś takie, no wiesz, codzienne czynności, daj się poznać od strony normalnego życia. I dobrze radzę, nie pozuj na gwiazdę, nie każda to lubi. Niektóre laski to po prostu nudzi. Badź taki jak zwykle. Tylko nie że tam zahamowany, czy coś, no chyba że chcesz rozmawiać o swoich zahamowaniach, też temat.

Ja tam bym z rozmachem zaczął. O sztucznym unasienianiu samic jedwabnika. Wbrew pozorom to chwytliwy temat

Piszcie coś bo bez sensu odświeżam forume.

http://xurl.pl/lewandowski_w_szpitalu

Jak jesteś satanistą a ona praktykującą chrześcijanka to diabeł cie blokuje w obawie utraty swego sługi, swobodnie możesz podchodzić prawdopodobnie do tych, które tańczą jak on im zagra, nie dopuszcza cie do silnych jego przeciwniczek.

W Twoim przypadku prawie robi wielką różnicę.