Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy zerwać przez smsa?

Polecane posty

Gość gość

Z moim facetem nie da się pogadać, zachowuje się jak kretyn, ciągle odwraca kota ogonem i się czepia mnie o rzeczy, których nie robię. Dosyć mam jego humorów. Potrafi też się przyczepić, że w nosie mam jego zmęczenie po pracy, ja też pracuję i się uczę, ale nie jest to powodem, żeby się na nim wyżywać jak wrócę. Piszę teraz, bo jestem wzburzona, chciałam z nim pogadać, przywitał mnie "nie musiałaś pisać sms, że wchodzisz pogadać, bo nie chce mi się tego odbierać, a później mi wisi"(3 razy to powtórzył, więc za 3 razem już powiedziałam, że zrozumiałam za pierwszym razem) i "kiedy w końcu zrobisz dla mnie zakupy, bo jak nie to sam sobie pójdę", olałam, bo on wie, że po 21 nie dostanę tego co on chce, próbowałam zagadać o czymś spokojnym, powiedziałam, że grałam dziś w planszówki w bibliotece, bo wypatrzyłam, że mamy w mieście klub. Zaprosiłam go, przyczepił się, że wyszłam do obcych, czy są tam fajni chłopcy i już jakieś komentarze, znów olałam. Zmieniłam temat, na moje wykłady z Teorii Zarządzania, wytknął mi, że nie chce mu się tego słuchać. Już siedziałam cicho, nic nie zaczynając. Zapytał czy coś z nim porobię na komputerze, zgodziłam się, tylko poprosiłam, żeby coś zaproponował, bo biblioteka moich gier jest większa, wiem, że ma z lapkiem problemy. Znów odebrał to jako agresję i specjalnie walnął grą, której nie mam, bo mówi, że jestem chamska, wyjaśniłam mu się to z 5 minut powtarzał mi "no, no,no", powiedziałam żeby przestał mnie lekceważyć dalej "no, no,no", obiecałam, że nie będę z nim gadać jak się nie ogarnie, no i dostałam "no". Po chwili dostałam smsa, że jestem nienormalna i on daje mi minutę na powrót albo wyłączy telefon. Powiedziałam, że mało mnie to obchodzi, a jak tak zrobi, to po prostu go zablokuję. Określił mnie jako osobę chorą i "on nie będzie się wciągać w moje dziecinne gierki". Nie dałam rady się powstrzymać i napisałam, że to on się jak szczyl zachowuje i poprosiłam, żeby lepiej się ogarnął. Dalej coś się rzucał, a ja mimo wszystko odpisałam pytaniem, czy się może wyciszyć trochę i ze mną porozmawiać bez czepialstwa, niestety nie wyszło "bo on już gra w pokemony, skoro ja się czepiam". Nie odpisałam mu więcej. Nie mam siły do tego, a już po jakiś 2 tygodniach takiego pajacowania z jego strony mam szczerze dość. On o tym wie, ale jak to sam ujął "przesadzam i specjalnie robię mu na złość mówiąc mu o tym", co z tego, że próbowałam z nim pogadać i szczerze wyraziłam uczucia.. ehhh.. dosyć go mam po dziurki w nosie :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Obecnie SMS to najpopularniejsza metoda zrywania. Wysyłasz wiadomość tekstową o treści "Z nami koniec. Nie dzwoń." i gotowe :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
TAK + olac i wykluczyc z kontaktow

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
możesz tez wysłac do niego gołębia

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wysyłaj i się uwolnij od idioty:) teraz juz chyba nikogo nie szokuje taka droga, ze mną faceci urywali znajomosci w ten sposób juz z 10 lat temu:D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna D art
Ja chciałabym wziąć rozwód przez SMSa.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Well, wolałabym zrobić to twarzą w twarz, ale przez ostatnie dwa tygodnie, widzieliśmy się raz i to z mojej inicjatywy, bo on ciągle nie ma czasu.. mierzi mnie to już i takie sytuacje, które mają miejsce codziennie... Są one na podobnym poziomie jak dziś, czepia się specjalnie do wszystkiego, byleby się pokłócić. Czasem sama nie wiem o co mu chodzi...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Tak muszą wyglądać kłótnie lesbijek:D No zupełnie jakby autorka z babą się zadawała. Albo macie po 15 lat:) Sorry, ale tak to odebrałem:) x Przez SMS faktycznie słabo. Zadzwoń do niego - to też nie jest idealne rozwiązanie, ale znacznie lepsze. Tylko pomyśl co dokładnie chcesz mu powiedzieć. Jeśli nie da Ci dojść do słowa, to wtedy napisz SMS.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna D art
Mogłabym, ale ja bardzo lubię być kobietą. :-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
@malostanowczy - cudowny nick i jakze pasujacy do Twoich wypowiedzi.... co ma laska zrobic jak kolesia po..balo totalnie i nie da sie z nim gadac?! bierzesz caly rodzaj meski na klate? tylko bez muzulmanow? dlaczego? + masz generalnie uprzedzenia do zwiazkow homoseksualnych - przeszkadzaja Ci? dlaczego?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mamy po 24 lata... dlatego czasem jestem zaskoczona jak dorosły chłop może się zachowywać w ten sposób. Nie rozumiem takich fochów, a później zganiania winy na drugą stronę! Ja powiem co czuję więc mówi, że jestem dzieckiem i sam z sobą nie da pogadać! Nie wiem co mu odwaliło w te dwa tygodnie, ale całkiem siada mu na dekiel, przed chwilą płakał, że chciałby żebym mówiła mu czasem kocham, problem w tym, że tej metody też próbowałam, a nic sie nie zmieniło,a teraz jestem już zmęczona. Eh, a mówią,że to kobiety maja okres i wahania nastrojów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gosc 22 45 olej kolesia, to jakis kurde niedojrzaly palant jest + wampir emocjonalny - bedzie probowal, zebys miala poczucie winy. x z daleka od takich ludzi!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna D art
Przyznaję. I jeszcze te obiecane dziewice czekające na mnie w raju, grające na harfach. Każda na swojej. Nuda. ;-)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Poczucie winy? Już prędzej coś mi na głowę siądzie z tego, że nie nadążam za jego fochami, teraz moja wina, nie odpisałam 10 minut, więc się na pewno obraziłam ! Dlatego nie pisałam! Ratunku z taką logiką

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:44 - „Zadzwoń do niego - to też nie jest idealne rozwiązanie, ale znacznie lepsze. Tylko pomyśl co dokładnie chcesz mu powiedzieć. Jeśli nie da Ci dojść do słowa, to wtedy napisz SMS” - którego fragmentu nie rozumiesz? x Wolisz swoją płeć? Twoja sprawa. Zamierzasz mi zarzucić homofobię, bo mi się to nie podoba? Też możesz, zarówno jedno i drugie mam tak samo gdzieś. Natomiast czytając jak dziewczyna opisuje awanturę ze swoim chłopakiem, który zachowuje się jak baba, niejako odruchowo nasuwa się skojarzenie z lesbijkami, nie sądzisz?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mało_stanowczy dziś Widać w dzisiejszych czasach nie można szufladkować, bo mężczyźni są "gorsi" od kobiet w strzelaniu fochami.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To wygląda jakby sam chciał Cię do siebie zniechęcić lub jak początki przemocy psychicznej - sama sobie wybierz opcję, która bardziej pasuje, bo tylko Ty wiesz jak w rzeczywistości wygląda wasza relacja. Najlepsze rozwiązanie, to zakończenie związku. Fakt, że jest pełnoletni nie oznacza, że jest do osoba dojrzała psychicznie. Sms to durne rozwiązanie, lepsza już jest konkretna rozmowa, nawet przez telefon. Powodzenia :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
22:59 - może to kolejny etap metroseksualizmu? Zaczął się od większej ilości kosmetyków niż u kobiety, a teraz fochy. Następny będzie PMS;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś nasza relacja nie jest normalna od właśnie jakiś 2 tygodni, ale z nim nie idzie pogadać, bo do niego nic nie dociera, a na jakiekolwiek próby obrusza się zaraz.. O tym, że mam wrażenie, że robi to specjalnie też myślałam, do tego, może jednorazowa akcja, ale jak już u niego byłam to telefon zostawił na lodówce, niby przypadkiem o.o" Mało Stanowczy, on już ma PMS, nie widzisz? XD

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie wkurza fakt, że coraz więcej jest życiowych pi/zd wśród "mężczyzn". Jak mi kolega powiedział, że lubi delikatne kobiety takie trochę"niezaradne", to mi kopara opadła. Większość kobiet, które znam to silne psychicznie kobiety radzące sobie lepiej niż nie jeden facet. Niestety takie nastały czasy, że role płci się zmieniają.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość Joanna D art
Widziałam. ;-) Mimo wszystko dzięki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko z czasem będzie gorzej. Wiem bo takie cuda na kiju przerabiałam z pierwszym chłopakiem, jak był już pewien, że mi się oświadczy, a ja się zgodzę. Wtedy dopiero wychodził jego prawdziwy charakter. Przypierdzielał się o wszystko i robił awantury z niczego. Niestety tak zaczyna się przemoc psychiczna. Jedyne słuszne rozwiązanie jakie mogłam wybrać, to rozstanie. Potem mnie jeszcze przez 1,5-roku przeorał psychicznie, jak próbowaliśmy się schodzić. Straciłam na związek z nim 4 lata i cieszyłam się, że zerwałam z nim kontakt przed obroną magisterki, bo nie wytrzymywałam psychicznie tego ciągłego cyrku i awantur o byle G.....

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wiem skąd to się bierze, po co oni deklarują miłość, skoro zachowują się jak pajace? I nie trudno być bardziej ogarniętym od nich, bo nawet będąc niezdarą, ciężko osiągnąć taki poziom... Dzięki, gość dziś , dam mu "prawię" szansę, a raczej, umówię się z nim, zobaczę kiedy w grafiku znajdzie czas i jak w między czasie będzie się zachowywać. Jak mu ten okres nie przejdzie to po prostu zakończę znajomość, jak się uspokoi to spróbuję z nim pogadać licząc na efekty. Jak będzie ich brak powiem mu prosto z mostu, że zabawa się skończyła.... Przez sms'a to jednak tak brzydko.. (trochę się uspokoiłam, więc patrzę bardziej racjonalnie, może on jest pajac, ale ja szacunek powinnam mieć)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
„Mało Stanowczy, on już ma PMS, nie widzisz? XD” x Widzę, ale myślałem, że może Ty nie widzisz i chciałem Cię jakoś na to przygotować;) A tak poważnie - odnoszę wrażenie, że Twój facet jest bardzo niedojrzały jak na 24 lata. I osobiście nie widze sensu w kontynuowaniu tego związku, nie pasujecie do siebie. Im szybciej to zakończysz tym płycej się pogrążysz. Przykro mi, takie jest moje zdanie, ale oczywiście sama musisz podjąć decyzję.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Powiem Ci wprost, jestem cierpliwa, ale nie na tyle cierpliwa, żeby znosić wieczny okres, sama też mam gorsze dni, wybuchnę. odpyskuję, to się zdarzy każdemu.. Pod warunkiem, że jest to od czasu do czasu, ale nie non-stop i nie o takie pierdoły. W tym wieku wychodzę z założenia, że człowiek powinien już posiadać taką umiejętność jak "rozmawia o swoich uczuciach"... Wydaje mi się, że on ma jakiś problem, ale wstydzi się/boi się/nie chce się żalić i odreagowuje w ten sposób. Ja jednak nie będę zmuszać go do określenia siebie i wyjścia na prostą. Z mojej strony próbowałam, byłam szczera i bezpośrednia. Skoro on nie potrafi, cóż, nie ma co się pakować w coś co unieszczęśliwia nas oboje. Tyle, że ja powiem to głośno...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Autorko nie musisz dziękować. Sama dobrze wiesz jak wygląda Twoja relacja z partnerem. Podjęcie decyzji o rozstaniu jest czymś trudnym, gdy się kocha tą drugą osobę, ale przeciąganie i zabawa w dawanie sobie czasu oraz czekanie na poprawę w relacjach może być wyniszczające dla obydwu stron. Musisz sobie wszystko poukładać na spokojnie :) Z całego serca życzę Ci jak najlepiej. Powodzenia ;) Dobranoc Wszystkim

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×