Czy zostawiałabyś swojego faceta gdyby...

Cześć kobitki, Jestem ciekawa waszego zdania. Mianowicie załóżmy że macie faceta, ale jakiś czas temu poznałyście takiego przystojniaka, niczym z Brazylijskiej telenoweli, dobrze ubranego i zbudowanego, przystojnego, o niesamowitym uśmiechu i mogącego się wypowiedzieć w wielu dziedzinach. Czy zrobiłybyście wtedy wszystko, aby rozstać się ze swoim facetem na rzecz tego drugiego? Tym bardziej jeśli ten drugi zacząłby się wami interesować? Pozdrawiam ;) p.s komentarz oczywiście jest anonimowy, więc proszę się nie bać swojej opinii.

Myślisz że da się odpowiedzieć na takie pytanie siedząc na kanapie?

Nie zostawiłabym

pewnie, że by zostawiły, nawet by się nie zawahały. Natalia Wi..iór też pisała na insta i fejsie o wielkiej miłości do swojego chłopaka, a co się stało po tym jak poznała bambusa wszyscy wiemy...

Miłość na insta jest dla gimbusow więc się nie sugeruj haha.

albo kochasz albo nie kochasz, jak się naprawdę kocha to żaden przystojniak z telenoweli nie spowoduje że odejdzie się od swojego faceta, a jak się nie kocha to każdy ładniejszy będzie kusił.

To, że ktoś wygląda jak młody bóg i jest wygadany nie znaczy jeszcze, że coś bym do niego poczuła :) liczy się chemia, a nie wygląd więc to, że ktoś jest piękny nie daje gwarancji jeszcze, że każda kobieta zostawi swojego faceta bo pojawił się ktos nowy na horyzoncie.

Teraz odwróccie rolę. Wstawcie modelkę z wybiegu zamiast faceta z telenoweli. :D komentarz zbędny. Zwalaszcza gdy własna kobieta uroda nie grzeszy ani rozumem.

Nie zostawilabym.

gość dziś Może nie daje gwarancji; natomiast daje sporą dozę prawdopodobieństwa. Nie oszukujmy się.

Nie zostawiłabym. Każdy ma wady - ten wyidealizowany facet też. Z moim mężczyzną znamy się mniej więcej, wiem, że ręki na mnie nie podniesie bo jest spokojny. Jest mi z nim dobrze, a momentami wręcz wspaniale. A tamten którego opisałaś? Skoro jest taki to na pewno ma jakąś wadę w charakterze - albo by bił, albo by był manipulatorem. Cokolwiek. Ja wolę mojego mężczyznę z jego wadami. :)

Nie daje to duzego prawdopodobieństwa. Wszystko jest losowe. Chemia to coś więcej niż atrakcyjność fizyczna. Zdarza się nawet dość często, że osoby bardzo atrakcyjne nie moga sobie nikogo znaleźć, a osoby przeciętne mają duże powodzenie. To coś więcej niż tylko wygląd. I to czy ktoś ją poczuje jest losowe.

Gdybym była na miejscu wielu kobiet, a wiele ma beznadziejnych mężów, chłopaków to nie wahałabym się nawet przez ułamek sekundy.

Jeśli jestem z facetem kochamy się dobrze nam się układa itd itp wiec nie poleciałabym na innego choćby wyglądał jak milion dolarów

Zależy jak mi się układa z moim facetem.

Zostawia się tego, który nie kocha dla kochającego, dla dobra ogolu:) Tylko z ukochaną kobieta mężczyzna będzie szczęśliwy, każda inna zawsze zdradzi.

nie zostawilabym bo nie lubie panów z brazylijskich i żadnych innych południowych seriali ;)

Mój facet to obiektywnie rzecz biorąc niski grubaw6 brzydal, le uśmiech ma niesamowity tez i umie się wypowiedzieć na różne tematypoza tym go kocham 8 wiem ze ma dobre serce. Wiec ńie

Zobaczcie tutaj: http://ceesty.com/wZDXqX

"Mianowicie załóżmy że macie faceta, ale jakiś czas temu poznałyście takiego przystojniaka, niczym z Brazylijskiej telenoweli, dobrze ubranego i zbudowanego, przystojnego, o niesamowitym uśmiechu i mogącego się wypowiedzieć w wielu dziedzinach." X u podstaw tego pytania jest założenie, że ma się brzydkiego, spasionego/chudego niemowę u boku. wyobraź sobie, że niektóre kobiety wiążą się z fajnymi facetami i nie muszą potem wymieniać na lepszy model :P

nie zostawiaj jeśli jest dobrym człowiekiem. jeśli jesteś bardzo nieszczęśliwa zostaw i spróbuj szczęścia z kimś innym. ja z własnej winy straciłam kogoś dobrego, kogo kochałam i zaczęłam docenia spokojne, nawet nudne ale stabilne związki bo potem wpadłam w coś toksycznego i odczuwam skutki do dziś.