Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

dziś widziałam matkę roczniaka ok.45letnią, nikt mi nie powie że to normalne

Polecane posty

Gość gość
Siostra mojej babci bardzo pozno wyszla za maz i dziecka doczekala sie w wieku 45 lat. Teraz ma 96 jej córka 50 i sa ze soba super zzyte a z ciocia rozmawia sie tak dobrze jak z jej corka wiec sie nie zesrajcie

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To nadal ja z 18:04. Mam plan na życie na kolejne 20 lat , a potem się zobaczy . Pozdrawiam wszystkie matki , bez względu na wiek . Kurcze jak tu zrzucić te 5 kilo ? Oj ta starość , przemiana materii już nie ta ;)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pewnie jesteś młoda i nie bierzesz pod uwagę, że są różne sytuacje w życiu. Może leczyla się przez 20 lat na bezplodnosc, sama mam taką kolezane. A może poznala późno życiowego partnera.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ekonomicznie jesteśmy gotowe w wieku 25 lat na dziecko? Przeciez wówczas kończy się studia... Ja zaczęłam zarabiać jakieś lepsze pieniądze dopiero po 30-stce... Męża poznałam jak miałam 28 lat, wcześniej jakieś tam związki były, ale się rozpadły. Wyszłam za mąż mając 32 lata, dziecko urodziłam w wieku 36 lat, dwa lata później drugie. Mam natomiast znajome, które urodziły młodo, 20-25 lat i tylko jedna jest z ojcem swojego dziecka, pozostałe albo samotne matki, albo w nowych związkach. Po prostu w wieku 20 lat nie jest się dojrzałym na poważne decyzje jakimi są niewątpliwie wybór partnera na całe życie czy urodzenie dziecka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A ja meza poznalam jak mialam 23, dziecko pojawilo sie jak mialam 26 i co? to znaczy ze skandal, bo za mlodo? Nie kazdemu zwiazki przed 30tka sie rozpadaja...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość 18 44
Pewnie, że nie. Jedni poznają szybciej partnera, drudzy później. Jedni mają szybciej dzieci, inni później. To normalne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może wcześniej nie mogła zajść albo roniła ciążę. Nie oceniaj

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś A uj wam do tego smiech.gif Chore to jest rodzenie dzieci jak w starych nie cywilizowanych czasach gdy 17-24 latki rodziły.I tak!Dla mnie dzieci przed 25 r.ż to patologia.Kiedyś to było normalne ale dziś nie jest.A 45 latka to dojrzała babka która skorzystała ze swojego życia i daje kolejne.Od to tyle na temacik x Zapomniałaś o jednym. 20 lat temu owszem normalne było rodzić w wieku 20-25 lat, tych 17nastek wcale nie było tak wiele. Natomiast o czym zapomniałaś, to to, że 40latki były postrzegane jako patologia. A wiesz co jest najzabawniejsze? Że to właśnie te, które patrzyły na 40letnie baby w ciąży jak na kosmitki, teraz rodzą pierwsze dziecko w tym wieku. Pier/do/lone hipokrytki. Ale się ta stara du/pi. Takie się słyszało teksty od 20letnich koleżanek z osiedla. Aż przykro było słuchać, a jakby się dowaliło, to by zeżarły razem z butami. x gość dziś I tu mogłabyś się zdziwić i to bardzo.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
gość dziś Pierdu pierdu. Można być po studiach i zarabiać g*******e pieniądze, a można być po zawodówce i wieku 25 lat mieć dobrze prosperujący interes.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Cóż, jak była faza na NK, to zobaczyłam zdjęcie koleżanki, lat 35, która wyglądała jak moja matka, tak że to jak ktoś wygląda nie musi być adekwatne do faktycznego wieku. Poza tym, mogło być tak, że długo starała się o dziecko, jak moja kolezanka, która urodziła w wieku 43 lat po 3 poronieniach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość hdhdh
Każdy wygląda inaczej, nie tak łatwo oceniać wiek. mam w pracy kobietę, która całe zycie pracowala lżej, niż moja mama. i ta kobieta ma 54 lata, a moja mama ma 61 - i co/ i moja mama wygląda od niej młodziej. ja urodzilam syna, mając 25 lat 9 miesięcy. i wiem, że wyglądalam wtedy na 3-5 lat mniej, i nadal jestem odmładzana o średnio 2-3 lata, a bywa, że słyszę że mam poniżej 30 - a mam obecnie prawie 35. syna ma 9 lat dokladnie, wygląda na 10-11 bo jest wysoki, ja niska i pewnie niektorzy myślą, że urodizlam mając 20. i co? i guzik ich to interesuje a mnie w sumie nie obchodzi, co jakies tam baby myślą :P moja kuzynka urodzila pierwsze dziecko rok temu , jak miala 38. a ona zawsze wyglądala na nieco starszą. i jakoś też ma gdzies opinie takich jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość hdhdh
Każdy wygląda inaczej, nie tak łatwo oceniać wiek. mam w pracy kobietę, która całe zycie pracowala lżej, niż moja mama. i ta kobieta ma 54 lata, a moja mama ma 61 - i co/ i moja mama wyglążda od niej młodziej. ja urodzilam syna, mając 25 lat 9 miesięcy. i wiem, że wyglądalam wtedy na 3-5 lat mniej, i nadal jestem odmładzana o średnio 2-3 lata, a bywa, że słyszę że mam poniżej 30 - a mam obecnie prawie 35. syna ma 9 lat dokladnie, wygląda na 10-11 bo jest wysoki, ja niska i pewnie niektorzy myślą, że urodizlam mając 20. i co? i guzik ich to interesuje a mnie w sumie nie obchodzi, co jakies tam baby myślą :P moja kuzynka urodzila pierwsze dziecko rok temu , jak miala 38. a ona zawsze wyglądala na nieco starszą. i jakoś też ma gdzies opinie takich jak autorka.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
a jest tu może ktoś kto wygląda na starszego niż jest czy tylko innych tak się ocenia? Bo moim zdaniem 20 wyglądają na 20, 30 na 30 a 40 na 40.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przede wszystkim nie nalezy oceniac ludzi po wyglądzie. Mogła miec 35 i wyglądac znacznie starzej. Mnie ogólnie dziwi z kolei, ze ludzie b zle akceptuja młode matki, a tara baba to dla nich norma. W szpitalu jak byłam i weszłam z tesciową, ja miałam 20 lat a ona 50... To połozna myslała, ze to tesciowa jest matką...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja np. poznałam niedawno w pracy dwóch gości, i jednego oszacowałam na 60-65 lat, od biedy mogłby byc nawet zadbanym 70 - latkiem, a sie okazało ze miał 50. inny gosc tez myslałam, ze jest daawno emerytem, a miał 58... mnie za to odmładzali, byłam po 30 to mysleli, ze jestem dzieckiem, moze przez wzrost - 152 cm,

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A kto daje prawo innym do oceniania, jaki wiek jest dla danej kobiety dobry,czy niedobry na rodzenie?Jesli kobieta niczego od innych nie żąda to NIKT.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A uj wam do tego smiech.gif Chore to jest rodzenie dzieci jak w starych nie cywilizowanych czasach gdy 17-24 latki rodziły.I tak!Dla mnie dzieci przed 25 r.ż to patologia.Kiedyś to było normalne ale dziś nie jest.A 45 latka to dojrzała babka która skorzystała ze swojego życia i daje kolejne.Od to tyle na temac x patologia ? Dlaczego, bo ty tak mówisz ? Urodziłam pierwsze dziecko mając 24 lata, już po studiach ze swoim biznesem i świetnie zarabiającym mężem.Możesz mówić, że jesteśmy patologią ale moje dziecko ma dużo lepsze warunki ekonomiczne niż większość dzieci matek po 40. A 45 lat to ma moja mama.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ludzie uwielbiają sie wpiep***ć w cudze sprawy. Ja urodziłam syna po 20tce i kazdy mnie bierze za jego siostre bo młodo wyglądam. To też zle? Jak tu dogodzić ludziom? Zresztą i po co?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wszyscy wszedzie widzą patologię, z tego wynika, że proporcje się odwróciły i to normalność stała się marginesem. A na marginesie, znam trzy 17-letnie mamy i kilka ledwie dwudziestoletnich (dziś już po czterdziestce), które świetnie sobie ze swoim macierzyństwem dały radę, skończyły szkołę, studia, zrobiły karierę...dzieciaki wyrosły "na ludzi". Można.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do tego co napisałam wyżej dziś , z życia wzięte: dzwoni do mnie znajoma i mówi - słuchaj stara, mam dla ciebie wiadomość - właśnie zostałam babcią! :) - ja dla ciebie też, usiądź :) - właśnie zostałam mamą...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja na położniczym, gdy urodziłam, widziałam raczej młode matki. Nie zdecydowałbym sie na pierwsze dziecko tak późno, ale to zycie tych kobiet i ich egoizm.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do autorki: Pilnuj swojej peezdy menelska spyerdolino.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
"Owszem, przegięciem w dzisiejszych czasach wydaje nam sie gdy ktos rodzi przed 25 rokiem życia, ale i przeginka jest takie coś co opisałam. po co czekac az tyle??? " A skąd wiesz jak się jej życie układało. Może tkwiła w nieszcześliwym małżeństwie i dopiero po 40-tce odważyła się odejść ? A może nie miała w ogóle szczęścia w miłości. Nigdy nie była zakochana ze wzajemnością ? Może miała złe doświadczenie z mężczyznami ? Może była w ciązy dawno temu a nie doniosła jej ? Skąd to przekonanie że ta ciąża w tym wieku to wyłącznie skutek jej wygodnictwa i odwlekania. Nie wiesz nic o życiu o tym jak sie układają koleje życia. Lepsza matka kochająca a 45 letnia niż młodsza o 20 lat a pisząca, że dziecka nie kocha, że żałuje że je nie wyskrobała. Są tutaj takie matki na forum

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja znajoma urodzila drugie dziecko w wieku 44lat. Pierwszego synka majac 39 jej maz 50. Starali sie latami o dzieci. Dodam ze ona sama jest ginekologiem, dlugie studia itd. I jak to pozniej zwykle bywa! Z druga ciaza bylo straszne problemy. Drugi synek urodzil sie w niecalym 7 miesiacu. Tutaj w Niemczech gdzie mieszkam to jest normalne. Kobiety zaczynaja myslec o dzieciach dopiero po trzydziestce. Przynajmniej wiekszosc z nich. Ja sobie nie wyobrazam byc w moim wieku, a mam grubo po 40-ce matka takich maluchow. Moj synek ma 19 lat.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
To jest zupełnie normalne, tak kobiety kiedyś żyły i rodziły: od dojrzewania płciowego do menopauzy. Kobiety miały w ciągu życia kilkoro i nierzadko kilkanaścioro dzieci (nie wszystkie przeżywały dzieciństwo), łatwo obliczyć, że stan ciąży był dla nich normalką. Myślicie że wszystkie te dzieci rodziły się przed magicznym 25 r. ż.? Nie - na ogół pierwsze dziecko było w młodym wieku, a potem już z górki. Wiadomo, że standard życia był inny więc tym bardziej dzisiaj, kiedy 45 lat to nie jest starość, ginekolog ma szereg nowoczesnych metod prowadzenia ciąży, śmierć przy porodzie to rzadkość - to naprawdę nie tragedia urodzić w tym wieku.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sam jestem dzieckiem urodzonym z matki w takim wieku i niestety kazdy myslal w podstawowce, ze to moja babcia. Mama nie dawala rady za mna nadarzac. 25-35 to najlepszy wiek na dziecko noi treba byc po slubie by nie zostac samej z dzieckiem.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mnie tez wkurza przypisywanie każdemu wieku. Niektórzy wyglądają staro a niektórzy mlodo na swoje lata.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Moja dawna koleżanka ze szkoły juz w wieku 25 lat wygladala na 40. Po ciąży strasznie sie roztyła i zbrzydla. Twarz jak księżyc w pełni. Sylwetka starej grubej baby. Gruba szyja. Teraz ma po 30 i wygląda na 45.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×