dzieci na plażę nudystów

znajomi chwalą się, że jeżdżą na plaże nudystów z dorastającymi dziećmi (syn 14 i córka 11 lat). Zastanawiamy się czy to dobry pomysł aby dorastający chłopak oglądał nagie kobiety (na tyle młody, że może nie zapanować i dostać erekcji) a 11stolatka oglądać będzie męskie genitalia - także swojego własnego ojca? Ja też z mężem jeździłam kiedyś ale gdy urodziły się dzieci to zarzuciliśmy to i co najwyżej (ale głównie w Chorwacji) opalam się topless i wkładam skąpe majteczki bikini typu stringi. Mój mąż zawsze ma założone kąpielówki bo wstydziłby się paradować przy naszych córkach bez. Co sądzicie? Bo oni nas namawiają na wspólny wyjazd na taką plażę dziećmi a my za bardzo chętni nie jesteśmy.

nic dziwnego chyba?

no ja bym nie pokazywał jaj córce, jednak jakiś dystans musi być. świecenie gołym tyłkiem przed własnymi dziećmi zaliczyłbym do patologii.

dzięki, rozumiem, że macie podobne zdanie co my tak więc pozostaniemy przy topless + mąż w kąpielówkach. Córki też się topless opalają ale gdy idą do wody (podobnie jak ja) zakładają stanik. Tak wydaje mi się, że jest ok dlatego dajemy naszym dzieciom taki przykład.

Kiedy dzieci uczone są tego od małego to jest ok

Jestem mamą i na plażę swoje dzieci wzięłam czuły się swobodnie nikt ich nie zaczepiał i żaden ratownik nie kazał im się ubierać ani mnie W czasu kąpieli nie zadawały dziwnych pytań nikt obcy do nas nie podchodz.Mimo małej różnicy wieku dzieciaki i ja czuliśmy się swobodnie .Za rok jak będą chciały to też pojedziemy

W latach 80 tych byłem z dwoma kumplami na plaży nudystów w Rowach. Mieliśmy po 21 lat. Było pochmurno, więc na plaży było mało naturystów. Rozłożyliśmy się kilka metrów od 4 osobowej rodzinki -rodzice w wieku ok. 35 lat z dwiema córkami w wieku ok.8-10 lat. Potem zastanawiałem się nad tym, że oni ze względu na dzieci ,mogli nas stamtąd pogonić. Na plaży było bardzo dużo wolnego miejsca. Nie zrobili jednak tego. Kiedyś ludzie byli jednak bardziej tolerancyjni. Gdyby taka sytuacja miała miejsce obecnie, na pewno kazaliby nam rozłożyć się gdzieś dalej.

14 latek dostanie erekcji jak jest pierwszy raz na plaży, jeśli chodzi od małego nagość jest dla niego czymś normalnym a nie sexualnym. A dziewczynka przynajmniej nie będzie ciekawa jak wygląda penis jak podrośnie. My chodzimy z dziećmi.

A potem są gwałty bo nastolatki prowokują dekoltem, facet przyzwyczajony do nagości nie rzuca się na kawałek cycka.

nie , ja moich dzieci nie zabieram, jakos nie czulabym sie komfortowo z moim facetem nagim i moimi dziecmi ...maja 9 i 13 lat , chlopcy

Czasami latem opalam się w Warszawie  na dużej plaży naturystycznej. Przychodzą tam również rodzice ze swoimi dziećmi w różnym wieku. Dzieciaki  najczęściej opalają się , podobnie jak ich rodzice  na golasa.  Oczywiście na tę plażę każdy przychodzi z wiadomym nastawieniem i  nie zauważyłem  jakiegokolwiek skrępowania ani ze strony rodziców, ani dzieci.  Myślę, że jest to kwestia odpowiedniego wytłumaczenia  młodszemu dziecku, że na tej plaży wszyscy zawsze zdejmują majteczki. Nie zauważyłem również nigdy żadnych niezdrowych sensacji. I jeśli chodzi o  dojrzewających  chłopców zachowują się tam  wobec swoich opalających się  rówieśniczek w sposób naprawdę  jak najbardziej naturalny. Nie ma tam sytuacji wlepiania oczu w opalającą się dziewczynę, czy kobietę.  Tatusiowie opalają się na golasa, natomiast co do mamusiek dorastajacych chłopców bywa różnie. Jedne mamy podczas opalania pozostają w majteczkach i zdejmują je, gdy tatuś odchodzi z synem na dłuższy spacer, inne panie rozbierają się razem z całą rodziną, zaraz po wejściu na plażę.

Ta plaża jest naprawdę duża i w upalny dzień  bywa tam grubo ponad 100 osób. Niestety, przychodzą tam również panowie - podglądacze,  chodzący po plaży i wyszukujący obiektów swojego zainteresowania. Zawsze kilku takich się znajdzie. Być może nie zdają oni sobie z tego sprawy, ale ich zachowanie jest dobrze widoczne dla innych osób, przychodzących tam w celach wyłącznie naturystycznych.

Dnia 12.04.2018 o 17:08, Gość gość napisał:

Co sądzicie? Bo oni nas namawiają na wspólny wyjazd na taką plażę dziećmi a my za bardzo chętni nie jesteśmy.

 

 

W tym przypadku uważam, że macie rację.

Zapewne ich dzieciaki są rówieśnikami waszych, z tą różnicą, że do nagosci na plaży były przyzwyczajane od zawsze.  Sądzę, że oboje źle byście się czuli  na golasa w obecności własnych dzieci. A i dyskomfort byłby obopólny.

Byłem kiedyś z ciekawości na plaży naturystów w Rowach. Byłem tam z kumplem, który nigdy morza wcześniej nie widział. Morze po raz pierwszy zobaczył w Sopocie,gdzie się opalalliśmy. Na drugi dzień pojechaliśmy do Rowów. Chciałem przy okazji pokazać mu plażę naturystów, na której też nigdy wcześniej nie byłem. Początkowo czułem się tam nieswojo. Na początku  musiałem zwrócić uwagę kumplowi aby nie wpatrywał się w młodą, atrakcyjną blondynkę, która opalała się z nieletnią córką. Kolega po raz pierwszy w życiu zobaczył nagą kobietę i oczu od niej nie mógł oderwać. Musiałem go opieprzyć gdyż robił nam obciach. Widziałem też kilku podglądaczy w wieku ok. 40 - 50 lat, którzy w ubraniach szli brzegiem i szukali atrakcyjnych kobiet. Mieli oni lornetki. To był mój jedyny pobyt na plaży naturystów. 

Nie dość pedofili to jeszcze pedofilki, mają niepohamowaną potrzebę pokazania psio/chy nie tylko obcym facetom i innym babom, ale jeszcze dzieciom... Policja powinna się tym zainteresować, zabierali dzieci za modlitwę czy muszki owocówki a takim zyebom nie zabrali!

Dnia 12.04.2018 o 20:30, Gość gość napisał:

dzięki, rozumiem, że macie podobne zdanie co my tak więc pozostaniemy przy topless + mąż w kąpielówkach. Córki też się topless opalają ale gdy idą do wody (podobnie jak ja) zakładają stanik. Tak wydaje mi się, że jest ok dlatego dajemy naszym dzieciom taki przykład.

Witam! Ja co prawda dzieci jeszcze nie mam ale chciałbym od początku pokazać im swobodę odnośnie nagości. W domu bym się nie ukrywał , a na plażę golasów byśmy jeździli. Dzieci same by pokazały kiedy je zacznie to krępować( nagość). Pływanie i opalanie nago daje cudowne uczucie. Nagość jest naturalna i czego tu się wstydzić. 

Wojtek

Dnia 12.04.2018 o 20:30, Gość gość napisał:

dzięki, rozumiem, że macie podobne zdanie co my tak więc pozostaniemy przy topless + mąż w kąpielówkach. Córki też się topless opalają ale gdy idą do wody (podobnie jak ja) zakładają stanik. Tak wydaje mi się, że jest ok dlatego dajemy naszym dzieciom taki przykład.

Witam! Ja co prawda dzieci jeszcze nie mam ale chciałbym od początku pokazać im swobodę odnośnie nagości. W domu bym się nie ukrywał , a na plażę golasów byśmy jeździli. Dzieci same by pokazały kiedy je zacznie to krępować( nagość). Pływanie i opalanie nago daje cudowne uczucie. Nagość jest naturalna i czego tu się wstydzić. 

Wojtek