Jak przekonać zone na trojkat

Widzisz ddr i to jest Twój problem bo nie dałeś z tym rady , ale wiele osób się tak bawi i czerpie z tego przyjemność . Ja patrzę na to z drugiej strony jak trzeba kochać swoją kobietę aby dać jej obcować z innym facetem oczywiście za jej zgodą i przyzwoleniem .To jest wyższy stopień uczucia .

Ja tam myślę że nie jest to żaden "wyższy stopień uczucia" a jeden ze stopni skrowiena własnej żeny... Wiem, może być to jarające do nieprzytomności... Ale jeśli chcesz, pomogę Ci.

Widzisz to jest Twoje zdanie w tym temacie .

Pisząc żeny itp widzę ,że masz jakieś problemy emocjonalne na punkcie kobiet.

Ja dam rade

Do ddr to co zrobiles.jak ci inny facet posuwal partnerke przerwales to?

Ja bym chcial bardzo

Gość dobrze mówi jak ktoś chcę 3 polecam wycieczkę do agentury mozna 2k +1m lub 2m + 1k ma takim byłem z kolegą bardzo dobrze wspominam panienka b ładna i profesjonalnie nas obsłużyla . A nie z żoną ,znów inny kolega poszedł na grupowe dymanko to do dzisiaj nie może sie otrząsnąć z widoku jak posowa gość jego no atrakcyjną żonę a ona krzyczy do gościa kochanie.

Ja bym chcial dla zony takie 50+ wtedy bym nie bym zazdrosny

Zostaw jej mieszkanie i jakas sume zeby miala z czego zyc i odejdz.Trojkat jest tego wart!

Do różnych osób: 1. Jeśli ktoś bardzo chce --- to zdjęcie żeny chcę --- musi mi się podobać. 2. 'Żena'... a jak mówisz o rodzaju to jest żeński czy żoński? Żeniaczka czy żoniaczka? Ja mam problemy? A może więcej o języku wiem i uzywam go jak chcę, a nie jak mi dyktują, hmm? Tradycyjnie w polszczyźnie (pewno mnie poprawisz, że w polscyźnie) była w mianowniku 'żona' ale w wymianie była alternacja (wymiana) o:e i np. w dopełniaczu było 'żeny'. Współcześnie zostało to wyrównane i alternacji niema. 3. Jak już obcy chjuj wszedł w Twoją to co za różnica? Poza tym powiedziało się A, to powie się i Z, Ź, Ż...

ddr zgadzam się z Tobą , ale aktualnie żyjemy w XXI w i używamy słowa Zona nie żena.

Proponuje znalezc modela 10/10,lub chocby 8/10 (nawet odplatnie, jakis przystojny student co chce dorobic pare groszy sie znajdzie) wtedy na pewno zona bedzie chciala trojkacik na kazdy wieczor a twoje zadanie bedzie polegac zapewne na robieniu loda.Ktora kobieta o tym nie marzy!

Trójkąt jest dobry wtedy gdy nie kochasz partnerki z którą jesteś. Gdy darzysz ją uczuciem, to prędzej czy później związek się posypie. Swingersi swoje układy utrzymują przez wiele lat po po prostu nie ma między nimi prawdziwych uczuć. Wypełniają tą pustkę właśnie seksem z innymi osobami.

To jak chce zeby moja walil inny to znaczy ze jej nie kochm

@gość "ddr zgadzam się z Tobą , ale aktualnie żyjemy w XXI w i używamy słowa Zona nie żena." To sobie używajcie co chcecie, i nie czepiam się tego, że używacie spauperyzowanego, zredukowanaego i sprymitywizowanego wokabularza. A ja też żyję w w. XXI, ale staram się korzystać z całego wachlarza słów i piękna naszego języka. I wara mi ode mnie! Douczyć się jakby co.

gość dziś Jesteś trollem i kręcisz ten temat z nudów. Widać po sposobie formułowania twoich odpowiedzi.

ddr nie unoś się jeśli Cię obraziłem to przepraszam, ale połowa tu obecnych pewnie nie zna znaczenia słów których użyłeś w ostatnim poście .

Tak! Jak szalejesz za swoją kobietą (dziewczyna/żena etc.) to nie ma bata, że po rvchaniu jej przez innego/innych, zwłaszcza Twojego naocznego, się polepszy. Ni chjuja! Zresztą zaczniesz mieć ją za zdzirę. A to, że robiła to 'na legalu' nic nie zmienia. A jeśli zmienia, to tylko jeszcze na gorsze...

ddr pozwól mieć innym odminne zdanie w tym macie , ludzie są rózni i należy to uszanować takie jest moje zdanie w tym temacie . Powiem Ci ,że jestem dojrzałym facetem i sam mam fantazję od jakiegoś czasu oddać żonę innemu facetowi oczywiście w mojej obecności i udziale dla jej spełnienia.

@gość 1. Ależ ja pozwalam wszystkim mieć zdanie jakie chcą. Mało tego! Będę bronił do ostatniego tchu Twojego/innych_interlokutorów prawa do posiadania dowolnego zdania w dowolnej domenie, choć by ta Twoja/ich opinia była w całkowitej kontrze do mojej. To raz. 2. Dwa. Nie oczekuj jednak ode mnie szacunku wobec takich opinii (znaczy: cenienia sobie ich, bo szacunek, to od szacowania, oceniania, wyceny). No bo jeśli miałbym cenić sobie moją opinię i opinię do niej całkiem sprzeczną wpadałbym w jakiś dziwaczny dysonans poznawczy, zwłaszcza, że szanując (ceniąc) opinię przeciwną do mojej, automatycznie --- niejako z definicyey --- nie szanowałbym własnej. 3. Jeśli chcesz, pomogę spełnić Wasze fantazyje. Żaden problem. Ja jednak już z autopsji wiem jakie to bagno jest i odradzam każdemu. Chybaś, żeś tak mocny, że jak baron Münchhausen sam się chwytając za czuprynę z tego, co się potem zrobi, bagna potrafisz się wyciągnąć. Większość osób, która tego nie próbowała myśli, że to jakiś cud-miód-orzeszki. Ale rzeczywistośc weryfikuje szybko, że to jednak bardziej stęchłe śledzie...

powiedz ze kolo już ci zbrzydło. cały czas to samo w kółko i w kółko. Nadzszedł czas na trójkąt :D

tez to przechodzilem i tez nie polecam :((

@gość "tez to przechodzilem i tez nie polecam :(" To jeśli nie mnie, to chociaż kolegi radzę posłuchać... A jeśli dalej upieracie się przy swoich perwersjach, to z chęcią stuknę Wasze żeny na Waszych oczach z finałem na dziób... ale od tego odrotu nie ma... co się rvchało, to się nieodrvcha, a mój kjutas będzie siedział w waszych makówkach znacznie dłużej niż w pipeczkach Waszych żen... a dodatkowo nie zapomnicie nigdy widoku, gdy obcy facet tryska na zrokoszowane buźki kobiet, które kochacie, przynajmniej deklaratywnie... to tak wedle Waszych dewianckich pragnień... tylko czy dalej całowalibyście je w ten sam sposób? Albo: czy w ogóle byście ja całowali, wiedząc to i owo o tym, co ich 'niewinne' usteczka przyjmowały, czy o specyficznych metodach 'poprawy makijażu' jakie na nich uskuteczniono, hmmm?

Szukasz przyjaciół do wspólnej masturbacji ? Masz dość marszczenia drągala ? Wejdź na HTTP://E-MASTURBACJA.PL Mi pomogli i poznałem masę znajomych do wspólnej onanizacji