Gość gośćzwasem Napisano Kwiecień 15, 2018 Spotkaliśmy się kilka miesięcy, w końcu pojawiły się uczucia i chemia... Ale ja nie chciałem się angażować, przestałem się odzywać tuż przed weekendem, który mieliśmy spędzić razem. Wiem postąpiłem jak du... ale nie chciałem by ktoś mnie znów skrzywdził ani ja kogoś. Chciała wyjaśnień, uważała, że tyle jej się należy. Nie zgodziłem się, zabroniłem jej przyjeżdżać do mnie... i tak przyjechała. Zobaczyła mnie z inną, z którą akurat wychodziłem na kolacje. Powiedziała dobry wieczór i poszła dalej. Ta nowa to była pomyłka. Tamta podobno nadal mnie kocha... ale się nie odzywa - odpowie tylko cześć na ulicy i twierdzi, że ze mną nie będzie. Co można zrobić? Udostępnij ten post Link to postu Udostępnij na innych stronach