co myslicie o zachowaniu tego szesciolatka?ocencie to jako mamy..

Nie mam dzieci i nie wiem czy zachowanie tego chłopczyka jest normalne ,czy raczej patologiczne. Otoz kolezanka zostawila mi do popilnowania na kilka godzin swe dziecko.chłopiec ma niespełna 6 lat. Mial przy sobie tablet na ktorym ciagle gral i pokazywal mi same gry z zabijaniem i strzelankami.spytalam czemu nie ma normalnych i kolorowych fajnych gier ,a on powiedzial ze woli takie. Spytalam go czy zna bajki smerfy i gumisie a on do mnie z tekstem"nie obchodza mnie takie bajki i nie ogladam ich bo wole super bajki typu transformers a nie takie bzdury dla malych dzieci" Potem zauwazyl kwiatki na trawie i zbieral je mowiac"zbieram je zeby potem je zniszczyc bo lubie niszczyc" Gdy powiedzialam mu zeby mi pomogl cos zrobic to powiedzial"nie pomoge ci bo nie lubie pomagac i nikomu nie pomoge"powiedziałam ze dobrzy ludzie pomagają ,na co mi odpowiedział ze on woli być zły niż dobry. Troche mnie to przeraza.. Czy wg was jestem przewrazliwiona?

Dodam ,ze on od 4 roku życia siedzi z nosem w tablecie bo koleżanką i jej maz nie maja czasu i cierpliwości by się nim zajmować Przy mnie tez mial ten tablet i ciagle gral w gry gdzie sie kogos zabija mowiac"patrz ile musze jeszcze osob zabic"

nie, to nie jest normalne.

Bardziej niepokojące jest to że jest bardzo duże prawdopodobieństwo że będzie uzależniony od gier i komputera. A to że ogląda takie bajki to chłopcy chyba już tak mają, że się tym interesują/

Rośnie mały psychopata. Jeśli masz zwierzęta, to ich z nim nigdy nie zostawiaj!!!

Norma w tym wieku

Norma w tym wieku? Nie wierzę. Nie , to nie jest norma.

To nie jest normalne. Przede wszystkim nadmiar gier komputerowych (uzależnienie) prowadzi do NIEODWRACALNYCH zmian w mózgu. Taka jest opinia specjalistów zajmujących się uzależnieniami od gier (jest to w rejestrze WHO). Po pierwsze nienormalne jest dawanie 6 latkowi do ręki tableta żeby się nie nudził. Może dla rodziców, którzy nie mają czasu dla dziecka to wygodne, ale dla dziecka zgubne. Odbiera mu się tym szanse na jakąkolwiek inną aktywność i ogłupia. Jeżeli rodzice tego chłopca nie dostrzegą w porę problemu, będą z tego bardzo poważne kłopoty. Chłopak zapowiada się na takiego, który będzie dręczył słabszych w szkole i miał w głębokim poważaniu rodziców.

zaloze sie ze teraz sie sypna odpowiedzi kafeterianych madek zebys poszla sie leczyc, bo dziecko jest normalne i przeslodki taki diabelek i takie malenkie ze jeszcze sie go nie powinno wychowywac, itp Tez mi sie takie zachowanie nie podoba.Ale ja nie mam dzieci ani instynktu macierzynskiego, zaraz sie na nas rzuca z zebami i pazurami

jak do tej pory chyba same bezdzietne i "zle egoistyczne matki" skomentowaly.jakos nikt ze jest idealny

Bardzo źle się dzieje i niestety z winy rodziców, bo to oni dali mu do ręki tableta i przyzwolenie na gry w zabijanie. Powstało mnóstwo artykułów i opracowań naukowych o tym jak gry w zabijanie wpływają na umysł. U dorosłych ma to nieciekawe skutki, a co dopiero u 6 letniego dziecka, którego umysł dopiero się kształtuje, które dopiero uczy się moralności i odróżniania dobra od zła. Gra w zabijanie oddziałuj***ardzo mocno na psychikę dziecka. Teraz może ci rodzice mają spokój, dziecko siedzi z tabletem i im nie przeszkadza, ale zawsze zbiera się żniwa swojego postępowania, a ci rodzice zaczną je zbierać już wkrótce.

nie jest to normalne nasz syn 8 letni też ma tablet, ale tylko w sobotę i niedzielę na 2,3 godziny, kiedyś tez nakryliśmy go, ze ma takie durne gry czy filmiki ostro zostało to zabronione nie każ mu smerfów oglądać, bo to faktycznie nie ten wiek za bardzo

tylko mój syn oglądał wypadki, zderzenia samochodów, dla nas to nie do przyjęcia było i ostry zakaz

Szok

Brzmi jak straszna bajka :D

To "dejmien". Omen. Uciekaj, bo cię zadziobią ptaki albo zeżra rotwailery. A tak serio. To dziecko ma coś z głową nie ten tego. Rozumiem tablet. Mój syn (7 lat) też ma tablet i smartfon, ale kuuuwa, po to, żeby czytac książki, kolorowac, dzwonic do babci i robić zdjęcia psu. Ja pierniczę. Nie kontroluję go jakoś super, bo nie muszę. Za każdym razem jak ściąga grę to pyta czy może. Absolutnie nie pozwoliłabym mu na strzelanki czy niszczenie czegokolwiek.

rozwydrzony bachor debilnych rodzicow

pozniej takie dziecko idzie do szkoly i tlucze innych

Prowo :D Nigdy nie słyszałam, żeby 6-letnie dziecko wypowiadało zdania o podobnej konstrukcji: "nie obchodza mnie takie bajki i nie ogladam ich bo wole super bajki typu transformers a nie takie bzdury dla malych dzieci" a jestem pedagogiem i pracuję z dziećmi w wieku 3-7 lat.

dziś A ja podobną konstrukcję o "małych dzieciach" słyszałam (też pedagog :) ). Ale nie twierdzę, że nie jest to prowokacja :)

Przysięgam ze to nie prowokacja Slyszalam przeciez na wlasne uszy to i dokladnie zapamietalam.powiedzial dokladnie slowo w slowo tak.

jak mialam 6-7lat to moj duzo starszy brat kupil ps1. praktycznie cale dnie spedzalam ogladajac to w co on gra a w wiekszosci byly to strzelanki/wojenne/horrory/przygodowki i sprawialo mi to ogromna frajde. kiedy nie bylo ani jego ani rodzicow w domu to wlaczalam konsole i zaczynalam wielkie granie. kiedy przychodzily kolezanki to prosilam rodzicow aby mowili ze mnie nie ma (dlatego ze bylam zajeta graniem). dostawalam furii kiedy dostawalam szlaban na konsole. zaowocowalo to tym ze jestem 26letnia introwertyczka, no-lifica, fobiczka spoleczna ktora cudem skonczyla ciezkie studia i znalazla sobie meza ale uwielbia odplywac w swiat fantazji i gier komputerowych. do tego mam wade wzroku -3dpt gdzie rodzice i brat nie maja zadnej wady. na szczescie nie jestem zlym czlowiekiem i sadysta a raczej ciepla klucha kochajaca zwierzeta. jestem w ciazy i przyrzeklam sobie ze moj syn nie usiadzie do telewizora ani komputera a od malego bedzie non stop na dworzu i od najmlodszych lat zapisze go na sztuki walk. reasumujac to nie jest normalne zeby 6latek non stop bawil sie tabletem

No to mój dzieciak chyba Nobla powinien dostać, bo podobne konstrukcje zdań składa, a nawet lepsze, przykład: "poznałem nową koleżankę, która zaimponowała mi na placu zabaw, bo zjeżdżała po drążku jak prawdziwy strażak". To raczej prowo z tym, że jesteś pedagogiem... Albo słabo słuchasz swoich wychowanków.