Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wstyd mi,ze mam taka rodzine. Czy ja znajde kogos kto to zaakceptuje?

Polecane posty

Gość gość

Czuje sie jakbym w ogole do tej rodziny nie nalezala. Zawsze bylam inna od nich. Moi rodzice pochodza z biednych rodzin, chociaz ze strony mamy nie ma az takiej patologii. Byla bieda, zyli skromnie ale uczciwie, byli kochajaca i szanujaca sie rodzina. Dziadkowie mieli znajomych ktorzy ich lubili i szanowali.Maja 3 dzieci, moja mame, mlodsze corki blizniaczki i syna. Jedna z siostr mamy byla d******* co prawda nie brala za to kasy ale w mlodosci byla bardzo rozwiazla, rodzice sie za nia wstydu najedli ze cholera ale teraz wyszla na ludzi, ma rodzine i zyje normalnie, podobnie reszta , zyja w normalnych zwiazkach, bez patologii, na nawet dobrym poziomie. Dogaduje sie z kuzynostwem,wiekszosc dazy do lepszego wyksztalcenia i ogolnie. Moja matka jest kokietka, lubi facetow, ale nie sadze by byla d***** i dawala kazdemu.Jednak ludzie swoja mysla a ojciec po rozwodzie opowiada niestworzone rzeczy na jej temat a siebie wybiela. Z kolei ze strony taty jest gorzej,bieda, brak ojca potem ojczym ktory bil matke i wyganial dzieci do szopy na noc, ma 2 siostry ktore zycia sobie nie ulozyly, tzn jedna ma dziecko panienskie z zonatym, kolejne 7 z innym ktory tez jej dobrze nie traktowal i jest sama, druga ma meza od mlodosci ale to jest patologia najwieksza w calej okolicy, on jest alkoholikiem, g****icielem, bije ja,nie pracuje, zrobil jej 12 dzieci itd. wiekszosc z nich jest po szkole specjalnej lub ohp. Moj ojciec to tez zwykly cham, chociaz tyle dobrego ze pracowal i mielismy co jesc ale dreczyl matke, czepial sie o byle co, ale nigdy sie do tego nie przyznal a na matke wymyslal roznosci i na nas tez (mnie i siostre kiedy wstawilismy sie za nia) typowy choleryk. Jeden z kuzynow dobieral sie do mnie jak bylam mlodsza. Niemal wszyscy kuzyni maja kuratorow lub jakies sprawy sadowe,lubia pic, nie maja kobiet, wiklaja sie w romanse. Wszyscy faceci z tamtej strony to babiarze. Dodatkowo moja kuzynka zwiazala sie z wlasnym wujkiem, bratem ojca. x Ja jestem zupelnie inna. Mam wysokie zasady moralne, nie rozwalam zwiazkow, ba nawet staram sie nie rozmawiac z zajetymi ktorzy mnie podchodza, bo wiem co moze z tego byc. Mialam tylko jednego chlopaka w zyciu w ogole a mam 24 l. Nie jestem glupia, skonczylam dobre liceum, na studia mnie nie stac, ale moze kiedys kto wie. Dbam o siebie, dla samej siebie bo zle bym sie z tym czula, a od strony ojca kompletnie nie dbaja o siebie, nie maja zebow, nie myja sie itd,podrywaja dziewczyny jak leci i w okolicy kazdy wie, ze jestem ich kuzynka-taki wstyd... x Kilku chlopakow mnie odrzucilo jak podejrzewam z tego powodu, bo gdy wyjechalam w inne strony nie bylo z tym problemu...Tamci z moich rodzinnych stron chcieli kolegowac sie ale zwiazku nie, a zaraz zwiazali sie z innymi wiec wiadomo... jestem ladna i mam powodzenie ale jak poznajemy sie blizej to zawsze kop...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znajomi i szacunek? :D Buahaha zart tysiaclecia. Skad sie biora takie naiwne tepaki to nie wiem. Znajomi to tylko doopy sobie nawzajem za plecami obrabiaja i tyle. Zaje/bane falszywce.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Przykro mi, ze nigdy nie natrafilas/es na ludzi ktorzy nie mieliby CIE za nic..

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość goldgość
tak naprawdę to niema żadnego znaczenia każdy bez względu na to kim jest może być wspanialszy niż rodzina w której się urodził

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Wiesz, heurystyka przeciętnego mężczyzny, którego spotkałaś może być taka, ojca nienawidzi to i w związku będzie się stawiać, jej matka się puszcza (ła?), to i ona będzie tak robić. Zawsze możesz odciąć się od rodziny i za wiele o niej nie mówić,oprócz tego, że było źle, a o szczegółach porozmawiać, jak już bardziej się z kimś zwiążesz. 00 goldgość dziś Może, ale z drugiej strony, ilu osobom chce się nad sobą pracować?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No pewnie że tak, masz multum kuzynów i im to chyba odpowiada, żaden Cię nie chce? :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Faceci jeszcze potrafią się wyrwać z rodziny czy towarzystwa dla baby, z babami jest gorzej, one zawsze wracają do źródła i powielają jak małpy patologię po matce, siostrach i koleżankach :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Niektóre stare nimfomanki tworzą same swoją patologie a ich matki i ojcowie w grobie przywracają się, nie mówiąc o mężach.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Znam faceta, którego matka żałuję, że po urodzeniu go nie spuściła go w kanalizacji, sam stworzył swoją patologie.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
 

Znajomi i szacunek? 😄 Buahaha zart tysiaclecia. Skad sie biora takie naiwne tepaki to nie wiem. Znajomi to tylko doopy sobie nawzajem za plecami obrabiaja i tyle. Zaje/bane falszywce.

Ty kim jesteś żeby oceniać co ty masz we łbie. Rodziny się nie wybiera. Nie ma idealnych ludzi. W każdej rodzinie są takie osoby które za plecami innych ich obgaduje. Najlepsza rada słuchać w milczeniu. Albo wcale nie słuchać i powiedzieć mam inne sprawy niz słuchanie żali. Nie ma co oceniać ani obrażać. Trzeba być odpornym. 

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×