Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Czy sa tu osoby, ktore nie lubia zwiedzac, wyjezdzac itp?

Polecane posty

Gość gość

Bo nie rozumiem tego. Znam sporo ludzi dla ktorych jedyna atrakcja jest np popijawa u rodziny, grill itp. Nie wyjezdzaja w zasadzie ze swojego miasta; Na wakacje tez zostaja w domu. A stac ich. To dla mnie straszne.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tez takich ludzi nie rozumiem. Nie sa ciekawi swiata i zwykle buraki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja nie cierpię objazdówek z biur podróży. Wcześnie pobudka, ganianie po muzeach, galeriach, kościołach, miejscach, które trzeba pozwiedzać, a wszystko szybko, tylko się człowiek męczy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja nie wyjeżdżam na wakacje. Wolę sobie za to coś kupić do domu (suszarkę, kino domowe, konsolę, zmywarkę...) albo zrobić remont.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no wlasnie ty jestes taka jak moja kuzynka, a ja np tego nie rozumiem. tej checi posiadania. Nie szkoda zycia? Jednak podroze ksztalca, fajnie jest cos zobaczyc. Czy to nie jest nudne takie siedzenie w domu???

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to ,ze ktos chce miec ladniej w mieszkanie kosztem wyjazdu to akurat zrozumiec moge. Jednak jest sporo ludzi ktorzy maja taka dziwna chec posiadania i tylko ogladanie tv, picie ze znajomymi czy kawki z rodzina im wystarczaja. A zycie chyba jest za krotkie. Moja siostra np nigdzie nie jezdzi a kasy ma duzo. Nawet jak jedzie na wakacje to zabiera ze soba tv.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja jestem maniakiem gier i dla mnie zakup jednej czy drugiej konsoli, dużego tv, zestawu głośników daje więcej frajdy niż jeden wyjazd. Wakacje to 1-2 tyg. a gram codziennie przez parę godzin od prawie dwóch lat. Życia to mi szkoda na mycie naczyń i wieszanie prania pot o mam zmywarkę i suszarkę elektryczną. Lubię poleniuchować. Może inaczej bym myślała gdybym mieszkała w bloku, a tak wyjdę przed dom czy do sąsiadów i jest całkiem sympatycznie. Poza tym mój mąż nie lubi ani słońca, ani wody więc morze odpada. Ja z kolei nie lubię chodzić więc góry też odpadają. Czasami wyjeżdżam na tydzień do Belgii do siostry i to mi wystarcza.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jestem! Teraz właśnie robię objazdówkę po górach. Mimo tego, że nie jestem milionerką i mimo innych obowiązków. Jeżdżę z kolegą i zazwyczaj dzielimy koszty. Na przyszły rok pojadę, zamierzam zwiedzić inne zakątki, narazie tylko Polski. Tak, podróże mają swoje plusy, ale jak ktoś mi lubi to przecież nic złego.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ale jak ktoś nie lubi*

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do gość dziś a - no to akurat jest bez sensu faktycznie, taki wypoczynek z zegarkiem. Ale naprawde nie jestscie ciekawi swiata? Takie leniuchowanie, siedzenie przed domem wystarczy? NIe nudzicie sie tak bedac ciagle z partnerem w tych czterech scianach?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I dlaczego nie lubicie jezdzic, zwiedzac? Nie mowie o wycieczkach; Mysle np o wyjezdzie meza i zony co jakis czas na weekend , czy na tydzien. Rezerwujecie hotel, czy kwatere, wspolnie spedzacie czas itd; No fajnie przeciez. Przeciez w domu siedzi sie cale zycie. Pytam bo zauwazylam ze malzenstwa ktore siedza wlasnie ciagle w domu, a jedyne wyjazdy to do rodziny , sa malzenstwami byle jakimi .Nawet rozmawiac ze soba nie potrafia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ta od gier
gość dziś To znasz chyba słabe małżeństwa. Ja jak wspomniałam nie wyjeżdżam i z mężem super nam się układa. Prawie codziennie mamy jakiś gości więc nudno nie jest. Może jakbyśmy mieli dzieci to bym zmieniła podejście żeby dostarczyć im rozrywki. A zapomniałabym wyjeżdżam do "escape roomów".

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A co to jest "escape roomów". ? No moze masz racje, znam slabe malzenstwa . Moja siostra z mezem sa 23 lata po slubie i tylko sie wkolo kloca, nie wyjada razem bo nie maja co robic ze soba a tak u rodziny moga sie nagadac o pracy itd i popisac majatkiem; Moja kuzynka nigdzie nie wyjezdzza bo maz rolnik i nie moze dobytku zostawic? Mowi tez ze podroze kosztuja, a przeciez kolejne goscinki i grill z rodzina i znajomymi to tez kupa kasy. No ja juz tez mam 20 letni staz malzenski, kiedys moze tez wiecej w domu siedzialam, teraz mi na to szkoda zycia.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
można samemu ogarnąć podróże i zwiedzać to, co cię interesuje, a nie co musisz z wycieczką. Nie każdy potrzebuje opieki pilota i rezydenta. Można zarezerwować hotel przez internet, bilet na tanie linie, wypożyczyć auto i ciekawie spędzić urlop na Sycylii albo na Cypr się wybrać czy którąś z greckich wysp. Są też ciekawe oferty z Fly for free, właśnie na weekend np. w Porto, Barcelonie, prawie wszędzie do stolic europejskich. Przelot + hotel za atrakcyjną cenę

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No ja wlasnie tak spedzam urlop. Rezerwuje sobie niedrogie loty, czy wybieramy z mezem region do ktorego chcemy pojechac i jedziemy autem itp. Jednak sporo ludzi woli spedzac urlopyw domu.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Myślę, że ludzie boją się tego co nieznane, mają złe doświadczenia (np z takich koszmarków zorganizowanych, gdzie się z wywieszonym językiem lata między zabytkami) albo po prostu nie mają pieniędzy. Na wycieczce z biura podróży sama bym chyba skisła. Zawsze jeździmy sami (albo z przyjaciółmi) - ustalamy co i kiedy chcemy zobaczyć, zjeść, ile polenić się a ile pozwiedzać. W Polskę własnym samochodem, za granicą raczej wypożyczamy.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W Polsce wakacje wcale nie są tanie, chyba, że pod namiotem i wędrówki po górach od schroniska do schroniska

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość ta od gier
gość dziś Ja mam 37 lat i jestem 8 lat po ślubie. Jest jeszcze jeden problem - mąż nie wsiądzie do samolotu. On jest raczej mało odważny, ja wręcz przeciwnie. Nawet skakałam na bungee. Escape roomy to fajna zabawa polecam. Prosta zasada. Masz 60 minut żeby wyjść z zamkniętego pokoju pełnego zagadek.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Mam koleżankę, która za nic na świecie nie wsiądzie do samolotu i pozamiatane. Do Rosji jest wiza i właściwie najlepiej z wycieczką. Najpierw lot do Moskwy, albo St. Petersburga i potem dowożą w atrakcyjne dla turystów miejsca, bez samolotu się nie obejdzie w wielu przypadkach, a jak ktoś boi się latać to musi wykreślić z repertuaru tego typu atrakcje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
JA zamiast kupić sobie najnowszy telefon (bo swój mam zepsuty) wybieram się na 2 tygodniowa wycieczkę do Meksyku :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
też nie lubiłem wyjeżdżać do póki nie odkryłem wypraw z biurem Aliena Tours teraz czekam na wyjazd do Uzbekistanu, zwiedzę nie tylko ważne miasta na Jedwabnym Szlaku ale też czeka mnie odkrywanie jeziora Aralskiego i nocleg w jurtach oraz zwiedzanie cmentarzyska okrętów

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×