Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Dlaczego sąd zasądza alimenty 50:50

Polecane posty

Gość gość
"Potrzeby dziecka maj pierwszeństwo przed potrzebami rodziców " xxx Wskaż odpowiednią regulacje w konstytucji prosze :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 11:44 Hahaha, INWESTYCJA W POLĘDWICZKE, hahahha Nie ośmieszaj się.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Wskaż odpowiednią regulacje w konstytucji prosze usmiech.gif buahahaha, widać ze się nie znasz. konstytucja to nie jest jedyne źródło prawa

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro dalej chcesz brnąć pośrednio się kompromitując zapraszam do wstawienia odpowiednich regulacji JASNO PRECYZUJĄCYCH prymat interesów dziecka nad rodzicem, inaczej weź na klate świadomosc, że prawisz komunały i jest to co najwyżej twój koncert życzeniowy a nie stan faktyczny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Dziecko brata języka obcego uczy się przecież w szkole od 4 klasy podstawówki, ma dostęp do internetu jeżeli miałby smykałkę to by z tego korzystał. Za nienormalną uważam sytuacje gdy jego ex żona rujnowała budżet domowy, nie szanowała pieniędzy przynoszonych przez brata i posyłała sobie syna a to na basen kilka razy w tygodniu, a to na piłke, a to na języki obce i dochodziło do sytuacji, że dzieciak i tak na zajęciach językowych przysypiał, nic nie pamiętał i sygnalizował, że przecież to jest fanaberia matki on woli sobie posiedzieć w domu. Także reasumując: aby pograć w piłkę nie musi jechać do klubu na drugi koniec miasta, wystarczy zejść do kolegów na podwórko co do zajęć językowych i tak ma je w szkole. W sumie to ja nie rozumiem tej nagonki na samorozwój, wyścig szczurów uskuteczniany już od podstawówki. Dziecku też trzeba się nauczyć odmawiać, tak nakazuje asertwyność rodzica. xxxxx kochanie, jesteście lumpenproletariatem i po prostu na takim poziomie musicie zyć, wy i wasze dzieci. Należy wam się minimum egzystencjonalne, czyli faktycznie zarcie, ciuch na grzbiet i dach nad głowa. W rodzinach na innym poziomie sad nie zakwestjonuje np potrzeby kupienia dla dziecka konia za 20 tyś, bo dzieciak lubi jazdę konną, albo konieczności zapłacenia za 3 wyjazdy na narty w Alpy

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
No to skoro dalej chcesz brnąć pośrednio się kompromitując zapraszam do wstawienia odpowiednich regulacji JASNO PRECYZUJĄCYCH prymat interesów dziecka nad rodzicem, inaczej weź na klate świadomosc, że prawisz komunały i jest to co najwyżej twój koncert życzeniowy a nie stan faktyczny. mylisz sie, ale nie edukuję za darmo internetowych trolli:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że ty się mylisz, niemniej chciałam cię nakłonić do wysiłku intelektualnego żebyś przefiltrowała przepisy i samodzielnie wyprowadziła się z błędu. Cóż, najwyżej na sali sądowej wyprowadzą cię z błędu jak będziesz trzeć się ze swym starym o pieniądze.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
W sumie to ja nie rozumiem tej nagonki na samorozwój, wyścig szczurów uskuteczniany już od podstawówki i dlatego na rękę macie po 1500 zł, a sądy, urzędy i społeczeństwo widzi w was przegrywów, nie dla was baseny bo przecież są kałuze, nie dla was języki, bo nosić worki w fabryce mozna bez znajomości języka, nie dla was dobre boisko bo mozecie szmaciankę kopać po błocie. I wasze dzieci tez tak będą zyły

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Oczywiście, że ty się mylisz, niemniej chciałam cię nakłonić do wysiłku intelektualnego żebyś przefiltrowała przepisy i samodzielnie wyprowadziła się z błędu. Cóż, najwyżej na sali sądowej wyprowadzą cię z błędu jak będziesz trzeć się ze swym starym o pieniądze zasadniczo to jestem radcą prawnym, wygrywam w sądzie takie sprawy na rzecz klientów i tak juz ci uświadomię, że poza konstytucja sa jeszcze ustawy, kodeksy, rozporzadzenia ,konwencje międzynarodowe, orzecznictwo i doktryna stosowania prawa:) Taka porada gratis do ogólnego rozwoju :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Może ty masz 1500 zł z nadgodzinami jak Ukrainiec zachoruje i pójdziesz na zastęptswo :D Ja mam na luzie minimum 4000 zł na rękę, tak to jest gdy pracuje się na infolinii bankowej. I co? Języka uczyłam się tyle co na zajęciach w szkole, rodzice nie robili tragedii, że nie mieli na zajęcia lepienia garnków, baseny, koniki i jakoś normalnie sobie radze w życiu :) A i skończyłam KULTUROZNAWSTWO w trybie stacjonarnym, żadne kursy ponad miesięczne wdrożenie do pracy nie było mi dodatkowo potrzebne. A widzę, że babeczki latają jak w ukropie bo "dodatkowe kursy", "dodatkowy język' to coraz bardziej mi ich żal.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
O ludzie. Nie kłóccie sie dziewczyny. Autorka

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze, wolę być przedstawicielką zgnuśniałego lumpenproletariatu twardo stąpającego po ziemi niż zgnuśniałą snobką realizująca się przez próżniactwo na pokaz: a bo koniki, a bo narty w Alpach a to, a tamto.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:04 taaaa, a świstak siedzi i zawija w sreberka. Nawet króciutko odpowiedniej regulacji nie potrafisz wskazać co już świadectwem niekompetencji.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A i skończyłam KULTUROZNAWSTWO w trybie stacjonarnym, żadne kursy ponad miesięczne wdrożenie do pracy nie było mi dodatkowo potrzebne. no wiesz tacy jak ty też muszą być, po łatwych słabych studiach i bez ambicji. Infolinia to jednak nie jest szczyt marzeń:) Ale fajnie, że możesz się z tego utrzymać:)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
I bardzo dobrze, wolę być przedstawicielką zgnuśniałego lumpenproletariatu twardo stąpającego po ziemi niż zgnuśniałą snobką realizująca się przez próżniactwo na pokaz: a bo koniki, a bo narty w Alpach a to, a tamto. i słusznie, lepiej jest akceptować swój los, wtedy niema się wyszukanych marzeń i nie zazdrości się niczego innym.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro potrzeby dziecka są ważniejsze więc co narzekasz że ci ciężko. Zgodnie z Twoja "logika " twoje potrzeby są mało ważne i nawet jak przymierze z głodem to jest ok.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:04 taaaa, a świstak siedzi i zawija w sreberka. Nawet króciutko odpowiedniej regulacji nie potrafisz wskazać co już świadectwem niekompetencji. przyjdź do mnie, zapłać 100 zł za poradę i palcem ci pokażę stosowne zapisy, ok? Z społecznie się nie udzielam, od tego są darmowe porady prawne dla biednych:).

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ktos tu napisal "ex nie szanowala pieniedzy zarobionych przez brata" - jak on zarabia 2 tysia, to co to za kasa?? Jak tym szastac? Mam mieszkanie po rozwodzie i moze sama z tego bym sie utrzymala, ale nie dziecko. Chcialam dziecko, to poszukalam faceta z dobrymi zarobkami. Kto ma slaba penskje i robi sobie dziecko z facetem o niskich dochodach jest po prostu glupi jak but! I tylko dziecka zal! Moja cora, lat 8, moglaby siedziec wakacje w domu u babci czy wujostwa bez wiekszych atrakcji, ale moj ex wysyla ja na 3tyg.oboz sportowy za ktory jeszcze sam placi. I bardzo dobrze. Czegos sie nauczy, nowe kolezanki, troche samodzielnosci. A ja ze swojej pensji i czesciowo z alimentow tez mam zaplanowany z nia wyjazd na tydzien nad (polskie) morze i super. Nie kupuje dziecku drogich ciuchow, czy nie wyslalm na wiele zajec dodatkowych, ale swiadomie chcialam dziecko i nie bede jej karmic pasztetowa i sadzac na pol dnia przed tv, bo tak tez mozna. Zenujace aby facet tak skapil na wlanse dziecko, a jego siostra jeszvze dumna z tego. To tez Twoj bratanek!!! Jak Ci nie wstyd! Mam brata, jakby cos takiego odwalil, to mialby ciezka rozmowe ze mna i z reszta rodziny.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Skoro potrzeby dziecka są ważniejsze więc co narzekasz że ci ciężko. Zgodnie z Twoja "logika " twoje potrzeby są mało ważne i nawet jak przymierze z głodem to jest ok. Oczywiście dla ciebie kasa na alkohol jest ważniejsza od utrzymania dziecka? Markowy ciuch , czy drogi telefon dla ojca jest ważniejszy od dziecka? Itp , itd, widzę, że żyjesz tylko na poziomie "co do garnka włożyć" stad do tego sprowadza się twoje rozumowanie i wydatki. No faktycznie na poziomie jedna miska zupy na 3 osoby to to jest problem z czego zrezygnować

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:20 A no można szastać. Piłka nożna - 2oo zł, basen - 100 zł, zajęcia językowe - 150 zł i juz się robi 450 zł niepotrzebnych wydatków.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:22 A może w jego pracy obowiązuje dress code i zobligowany jest w kontakcie z klientami biznesowymi do odpowiedniego ubioru? Może akurat nie ma telefonu służbowego a ze względu na branże niezbędny jest mu telefon gwarantujący stały dostęp do sieci również poza godzinami pracy, bo jest w trybie stand by? No co, ma sobie kupić nokie 3310 żebyś była kontent?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
A no można szastać. Piłka nożna - 2oo zł, basen - 100 zł, zajęcia językowe - 150 zł i juz się robi 450 zł niepotrzebnych wydatków. no fakt, oddajcie dzieciaka do szewca niech się nauczy zawodu i zarobi na siebie:) Słabe to twoje prowo , słabe

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
do 12:22 A może w jego pracy obowiązuje dress code i zobligowany jest w kontakcie z klientami biznesowymi do odpowiedniego ubioru? Może akurat nie ma telefonu służbowego a ze względu na branże niezbędny jest mu telefon gwarantujący stały dostęp do sieci również poza godzinami pracy, bo jest w trybie stand by? No co, ma sobie kupić nokie 3310 żebyś była kontent? czegoś nie zrozumiałaś, ale lubisz dużo pisać :). W sumie jeśli ci to dobrze robi to pisz dalej :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ja akurat żyje na bardzo wysokim poziomie i mimo rozwodu uważam że bardzo dobrze zabezpieczyła start swojej córki. Ale nie uważam że spełnianie każdej zachcianki dziecka, posłanie na każde zajęcia dodatkowe jakie sobie wymarzy bylo madre. Jest to blad wychowawczy. Poza tym nie ukrywajmy, matki bardzo często wykorzystują dzieci i alimenty żeby dowalić ojcom. Najprostsza medota to wniesc o to aby dziecko zostalo przy ojcu skoro matka nie potrafi zapewnic godziwych warunkow.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zle sformułowalas pozew o alimwnty. Piszesz wsztstkue kiszty utrzymania dzieci. Oplaty za mieszkanie media (rachunki dzielisz na ilosc isib zamieszkujacych). Wydatki na jedzenie wizyty u lekarza tak srednio miesuecznie ubrania zajecia dodatkowe oplaty szkolne przybory no wsztstko i wnosisz o zasadzenie 70 % bo ojciec nie interesuje sie dzuecmi i na tobue spoczywa caly ciezar ich wychowania i opieki.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Jeżeli ojciec mało zarabia to niech weźmie dodatkową pracę!!! W końcu nie ma żadnych zobowiązań i kupę wolnego czasu bo wszystkie obowiązki zwalił na matkę dziecka!!!

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Właśnie liczę ile wydaję na dziecko wliczając proporcjonalnie koszty utrzymania. Zatrzymałam się na 3500 a nie doszłam do wakacji czy ferii. Czy wasze dzieci nie jedzą, nie korzystają z mediów,nie mają zabawek, urodzin, kina, teatru, hobby? Za paliwo do przedszkola czy do lekarza nie płacicie? Nosicie tylko lumpy? Rozumiem, nie wszystkich.stać na kilka wyjazdów rocznie, ale angielski czy kino to nie luksus

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Do goscia 14.16 zaraz cie ru zjedza, że śmiesz nie dziadowac

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Sorry ale z mężem zarabiamy razem około 16000 i utrzymanie całej trójki (bez wakacji iale z rachunkami) kosztuje nas 6500 więc trudno mi uwierzyć że tylko dziecko cię kosztuje 3500.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
11'47 wieje prostactwem i bieda umysłową w twoich postach. Nie cierpiałaś (eks) żony swojego brata,co? I uważasz,ze profesjonalne treningi to to samo co kopac piłkę na szkolnym boisku ?! Ty tak naprawdę?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×