Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

Wiecie kogo bym szanowala, doceniala i kochala?

Polecane posty

Gość gość

Ostatnio o tym myslalam. Wspominalam byle zwiazki, byle zauroczenia i doszlam do wniosku, ze kazde uczucie bylo przerysowane. Zawsze dodawalam iluzji ,projektowalam na nich swoje niespelnione nadzieje, oczekiwania, zylam wyobrazeniem zeby cos do nich poczuc. Facet dla mnie jest bo jest. Jestem z kims zeby nie nudzic sie, miec seks,czuc sie doceniona itd - jesli tego nie ma, odchodze :) Nie bylabym w stanie wiele poswiecic dla faceta, a na pewno nie opiekowalabym sie np po wypadku i to niezaleznie od tego ile mialabym do stracenia; nie czuje sie w obowiazku poswiecac dla kogos. Ale wiem, ze oddalabym narzady nawet kosztem smierci, opiekowalabym sie kims dozywotnio i dala wszystko co najlepsze bez oczekiwania rewanzu facetowi ktory spelnilby jakies moje wymagania, tylko ze jak na facetow to za wiele. Ale milosc istnieje, tylko ze wielu na nia nie zasluguje

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Pieprzysz jak potłuczona, sama sobie przeczysz zaraz w następnym zdaniu... Typowa baba, zero logiki i konsekwencji, ameba :-D

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
19:02 Glupia jak but.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
autorko, to co napisalas przekaze w pewnym skrocie, moze dzieki temu dotrze do ciebie jakie kretynizmy wymyslasz: - chcesz dostawac od faceta to czego trzeba, jak tego nie ma, to odchodzisz, poswiecic sie jestes w stanie tylko jak dostajesz to czego chcesz, jesli nie to wypad - BLEDNE KOLO. po czym horrendalna bzdura - opiekowalabys sie do smierci facetem. no jesli potrzebowalby opieki, to nie bylby w stanie dawac tego, co potrzebujesz, wiec ODESZLABYS - zaprzeczasz sama sobie. jestes naprawde taka idiotka, zeby usilowac innym wmowic takie brednie, czy po prostu kurujesz sie z jakiejs choroby psychicznej i niedlugo przed tym... wyproznieniem umyslowym... wzielas zalecane przez psychiatre medykamenty?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×