Skocz do zawartości
Szukaj w
  • Więcej opcji...
Znajdź wyniki, które zawierają...
Szukaj wyników w...

Zarchiwizowany

Ten temat jest archiwizowany i nie można dodawać nowych odpowiedzi.

Gość gość

macie czasami zal do rodzicow ze przez nich

Polecane posty

Gość gość

musicie sie męczyć na tym posranym świecie?:o tak szczerze...

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Ani trochę.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
codziennie...nie idzie mi w zyciu z niczym

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Nie. Ciesze się że się urodziłam. Teraz sama mam męża i cudowne, zdrowe dzieci. Jestem szczęśliwa :)

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Tak ale mam dziecko i męża więc trochę za późno aby to skończyć :/

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
Zycie jest super.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
co w nim takiego super

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
nie, bo jak sobie pościelesz - tak się wyśpisz.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
ja mam pretensje, w życiu piękne sa tylko chwile, które s miłe, owszem. Mam dobre wspomnienia w życiu ALE to s drobne sprawy, koń by się uśmiał. Byłam np. szczęśliwa, gdy chłopak walna mi minetę życia. Albo, gdy leciałam do Anglii na wymianę studencka. gdy jako gówniara dowiedziałam sie, ze pójdę na moje ukochane studia. To sa drobiazgi mimo wszystko. Życie ogólnie to cierpienie, większe i mniejsze: niewyspanie, zimno i koniecznośc złatwiania czegoś non stop, drapiezny kapitalizm, swiadomosc kosztów życia, miłość do jedzenia kontra chęć posiadania pieknego ciała, wieczna walka ze soba, samotnosć. To, że trzeba sie zestarzeć, można być chorym i cierpieć przed śmiercia. Rodzice pomyśleli, że będ mieli drugie dziecko chyba dla fanaberii, a następnie żyli w kiepskim małżeństwie,a ja wychowywałam sie w chorej atmosferze. W świat wyszłam przerażona i zkaompleksiona. Nie miałam i nie mam faceta,a oni uważaja, ze wypełnili powinnośc wobec czego? Kościoła i Państwa, bo dzieci zrobili? Dwukrotnie cierpiałam na zaburzenia odzywiania w zyciu. Nie umiem w ogóle utrzymywać relacji z ludźmi ani poznawac nowych ludzi, o mężczyznach nie wspominajac. Nie zabije sie, ze jak żyje to zyje, to jest instynkt samozachowawczy, ale nie zachwyca mnie życie. Nie wiem co musiałoby być, bym była zadowolona na co dzień;-( Same chamskie marzenia w stylu bogaty kochajacy maz, dużo kotów, spędzanie czasu na głupotach czekajac na męża. Żaden facet nie pójdzie na taki układ, tym bardziej, ze ja nawet nie chcę mieć dzieci, bo po co przekażywac życie?

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23.21- ogólnie tak, ale nie do końca. Kluczowe decyzje podejmujemy za młodu, gdy wiemy za mało. Wpływ ma na nas też rodzina, wiele zdarzeń. Ludzie nie maja niestety takich samych szans;-/ Irytuje mnie gadka o tym jak to wszytsko MOZNA. Ja tego nie widze, nie mam, nie czuje. Nie wiem co zrobić.

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach
Gość gość
23:23 Tak, życie jest ciężkie i piękne są w nim tylko chwile. Utopią jest wiara w to, że można zawsze odczuwać komfort - czasem jest przyjemnie, czasem nie. Autorko, radzilabym ci pozbyć się oczekiwań względem życia - to naprawdę pomaga i doceniać każdego dnia to, co masz - na tym się skupić. Postawa wdzięczności pobudza postawę dbałości. Ostatnio dopadła mnie taka refleksja właśnie, że satysfakcjonujace życie, to sztuka dbania o praktycznie wszystko: począwszy od relacji ze sobą (by być w żywym kontakcie ze swoimi uczuciami i potrzebami) oraz z bliskimi po takie prozaiczne rzeczy jak hodowanie kwiatów, wychowywanie psa, robienie przetworów na zimę, dbanie o zdrowie, wygląd, kulturę osobistą, ciekawość świata, życzliwość w stosunku do innych ludzi itp. Dużo zależy od Ciebie. A to co nie zależy od ciebie trzeba zaakceptować i już. Pozdrawiam

Udostępnij ten post


Link to postu
Udostępnij na innych stronach

×